Błogosławione lata
Bp Śmigielski w dzień odpustu parafialnego Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a parafianie w niedzielę 24 sierpnia podziękowali wieloletniemu, niezapomnianemu duszpasterzowi,
który 46 lat spędził, pracując na zagłębiowskiej ziemi. Ks. Wacław Wiciński, który 24 czerwca przeżywał 52. rocznicę kapłaństwa, pochodzi ze Smotryszowa koło Radomska. Urodził się 23 stycznia
1927r. Częstochowskie Seminarium Duchowne ukończył w latach stalinowskiego terroru. Dalszą wiedzę i formację zdobywał m.in. na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie,
a magisterium z teologii uzyskał w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk bp. Stanisława Czajki. Pierwszą
placówką duszpasterską, w której rozpoczął pracę jako wikariusz, były Konopiska, potem parafia św. Antoniego w Częstochowie, a następnie, na krótko, parafia Świętej Rodziny
w tym mieście. Dalsze lata związane są już tylko z Zagłębiem. Parafia św. Jana Chrzciciela w Będzinie, będzińska parafia Świętej Trójcy, sosnowiecka św. Joachima i w 1986 r.
parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Przez niemal półwiecze posługi w zagłębiowskich parafiach dał się poznać jako doskonały animator życia duchowego parafian
i opiekun zabytkowej świątyni. Za jego przyczyną wiele dzieł sztuki zostało uratowanych od całkowitego niszczenia. Przypomnieć należy choćby jedno z ostatnich przedsięwzięć
ks. Wicińskiego - renowację polichromii w bazylice czy odnowienie Domu Katolickiego. Jego doświadczenie i mądrość przydały się również w momencie tworzenia nowej
diecezji sosnowieckiej.
Choć przechodzi na zasłużoną emeryturę, tak naprawdę nie żegna się ze swoimi parafianami ani z Zagłębiem. Nadal będzie mieszkał przy bazylice, służył w kościele, pomagał
i wspierał dobrą radą. „Dziś jestem wdzięczny Bogu za te wszystkie błogosławione lata, za życzliwych ludzi, których tak wielu spotkałem na swej drodze” -
powiedział.
Nowe wyzwanie
W niedzielę 24 sierpnia podczas uroczystej Eucharystii w bazylice katedralnej odbyła się instalacja, czyli wprowadzenie w duszpasterską posługę, nowego proboszcza, ks. kan. Zygmunta Wróbla. Żegnany przez sosnowiecką wspólnotę Matki Bożej Fatimskiej, którą tworzył od podstaw, z którą zżył się przez 20 lat i w której niewątpliwie zostawia trochę swojego serca, nową parafię obejmuje pełen optymizmu. Ten teren jest mu dobrze znany, bo przecież od 32 lat związany jest z Zagłębiem, choć przyznaje, że parafia katedralna ma specyficzny charakter, inny niż pozostałe sosnowieckie placówki. „Zarówno cała rodzina parafialna ze względu na specyficzny przekrój socjologiczny, jak i świątynia z uwagi na bogactwo dziejowe są tutaj wyjątkowe. W bazylice katedralnej odbywają się najdonioślejsze wydarzenia kościelne, obok swoją siedzibę ma Pasterz Kościoła sosnowieckiego. Miejsce to stanowi więc centrum życia całej diecezji, jakby jej serce. Chlubą jest piękna, zabytkowa świątynia. Kościół i wspólnota mają wspaniałego Patrona i bogate tradycje” - podkreśla ks. Wróbel. Zapytany o plany duszpasterskie odpowiada prosto i zwyczajnie: „Pragnę wzbogacić Kościół duchowy tym, co potrafię, na co mnie stać, jeszcze bardziej rozmodlić poszczególne grupy i organizacje oraz indywidualne osoby, bo przecież w modlitwie siła. Z prac materialnych - kontynuować odnawianie polichromii oraz przeprowadzać na bieżąco inne remonty, tak jak wszędzie”. Ks. Zygmunt wyraził uznanie i złożył hołd dla dzieła pracy ks. Wacława Wicińskiego. Świadomy zasług swojego Poprzednika i Przyjaciela jednocześnie, nowy Proboszcz wierzy, że i on godnie kontynuować będzie dzieło wznoszenia duchowej wspólnoty. Powierzenie funkcji proboszcza katedralnej parafii to dla niego kolejne duszpasterskie wyzwanie i zadanie, które pragnie wypełnić najlepiej jak potrafi.
O następnych zmianach proboszczowskich relacja w kolejnym numerze Niedzieli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu