- Jasna Góra to miejsce solidarności z człowiekiem – przypomniał o. Robert Jasiulewicz. Podkreślił, że „ w sanktuarium modlimy się za naszych braci, którzy zginęli w zamachach w Paryżu, ale również za tych, którzy cierpią po stracie swoich bliskich. Za cały naród, który jest wstrząśnięty wraz z nami tymi tragicznymi wydarzeniami”. Rzecznik prasowy Jasnej Góry zauważył, że „tutaj chcemy ich wspierać, chcemy opowiadać Bożej Matce o ich bólu, cierpieniu, troskach, o tym wszystkim, co ich niepokoi, co może i przeraża”.
W sanktuarium podczas każdej Mszy św. ojcowie odprawiający modlą się w intencji narodu francuskiego, za tych, co zginęli, za tych, którzy płaczą po stracie najbliższych. - Prosimy o pokój na świecie, o szacunek dla każdego człowieka - podkreśla o. Jasiulewicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jako wyraz solidarności z narodem francuskim w czasie różańca o godz. 16.00 w Kaplicy Matki Bożej, jedna tajemnica będzie odmawiana w języku francuskim.
– To wyraz jedności z narodem, który tak często przecież pielgrzymuje na Jasną Górę - dodaje paulin. – Przed obliczem Bożej Matki wspieramy wszystkich, którym w tych dniach jest szczególnie trudno, którzy trwają w niepewności - o pokój serca, poczucie bezpieczeństwa i o systemowe rozwiązania, które mogłyby przejść z pomocą cierpiącemu człowiekowi – powiedział o. Jasiulewicz.
Do wydarzeń w Paryżu nawiązał ks. inf. Ireneusz Skubiś, reaktor honorowy Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, podczas Mszy św. sprawowanej dla uczestników 8. Pielgrzymki Osób Jąkających się i z wadą mowy. Msza św. została odprawiona o godz. 11.00 w Kaplicy Matki Bożej.
- Francjo, coś zrobiła ze swoim Chrztem? – tak pytał Jan Paweł II Francuzów podczas jednej z pielgrzymek - przypomniał w homilii ks. Skubiś. Zauważył, że „można oczywiście szukać odpowiedzi na współczesny terroryzm w różnych układach, także politycznych, ale jednocześnie trzeba zapytać o tożsamość Francuzów i Europy”. - Europo coś zrobiła z Chrystusem, coś zrobiła ze swoimi kościołami, które zamieniasz na meczety, co zrobiliście wielcy politycy, którzy dzisiaj z drżeniem przekazujecie straszne wiadomości i wysyłacie kondolencje – pytał kaznodzieja. Dodał, że co 4 minuty na świecie zabijany jest chrześcijanin i pytał „wielkich tego świta” co zrobili z tymi tysiącami chrześcijan zabijanych codziennie.