Prawo i Sprawiedliwość zgniotło na wsi PSL, o ponad pięć długości, 46 do 9 procent.
Pisząc te słowa nie wiem jeszcze, czy PSL ostatecznie wejdzie do Sejmu, ale jedno jest pewne - polska wieś wybrała Prawo i Sprawiedliwość i odwróciła się od PSL. Z wzajemnością. Nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy, tym bardziej, że byłem odpowiedzialny za wiejski przekaz kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości.
Myślę, że zgnietliśmy PSL na wsi z pięciu zasadniczych powodów. Po pierwsze dlatego, że mówimy prawdę o sytuacji na polskiej wsi, podczas gdy PSL uprawia od lat obłudną, oderwaną od realiów propagandę. Opowiadali o tym, że eksport rolny wzrósł o 20 procent, a my mówiliśmy, ze w tym samym czasie dochody rolników spadły o 11 procent i należą do najniższych w Europie. Polski rolnik zarabia na godzinę 8 razy mniej, niż rolnik duński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po drugie - Prawo i Sprawiedliwość twardo broni polskiej ziemi, a na wsi bardzo silna jest obawa przed jej wykupieniem. Obawa ta ma realne podstawy, są twarde dowody na grabież ziemi w Polsce, na nielegalna wyprzedaż ziemi państwowej na tzw. słupy. PSL to ignorowało i bagatelizowało, wieś zrozumiała, ze realna ochronę może jej zapewnić tylko Prawo i Sprawiedliwość.
Po trzecie - polska wieś bardzo dobrze odebrała zaangażowanie Prawa i Sprawiedliwości, a zwłaszcza Jarosława Kaczyńskiego, w obronę rolników z Pyrzyc, aresztowanych i poddanych brutalnej represji. Ta sprawa do reszty zdruzgotała zaufanie do PSL i na nic spóźniona pokazówka z poręczeniem, zresztą odrzuconym, ministra Sawickiego. Aresztowanie rolników, obrońców polskiej ziemi, stało się w państwie współrządzonym przez PSL i wieś to zapamiętała przy wyborach. Po czwarte - Prawo i Sprawiedliwość często pojawiało się na wsi, wielokrotnie jeździł na wieś Jarosław Kaczyński, Beata Szydła gościła wielokrotnie w zagrodach rolniczych, okazywała zainteresowanie sprawom wsi, a PSL-u tam nie było, chyba, że na dożynkach. Rolnicy i mieszkańcy wsi zrozumieli, ze prawdziwą troskę o ich sprawy wykazuje Prawo i Sprawiedliwość, a PSL się od nich odwróciło. W tej sytuacji wieś odwróciła się od PSL.
I po piąte - polska wieś jest cierpliwa, ale nie zniosła już tej skali korupcji, nepotyzmu i afer, ciągnących się za PSL i dlatego postawiła na jedyną siłę, która chce i może to przerwać, postawiła na Prawo i Sprawiedliwość. Bardzo za to dziękujemy rolnikom i mieszkańcom polskiej wsi.