Słuchajcie Boga! Słuchajcie posłańca!
I słuchajcie tych spośród was, którzy mają moc rozkazywania!"
(Koran 4,54)
Islam od zarania był religią polityczną. Sam Muhammad uważał się nie tylko za proroka Allaha ale i za przywódcę nowej wspólnoty politycznej. Ten niepiśmienny pasterz zasłynął ze swych
talentów dyplomatycznych jeszcze przed ucieczką z Mekki do Medyny.
To bowiem sami mieszkańcy Medyny zaprosili Muhammada do swego miasta, aby zażegnał trapiące ich walki wewnętrzne. Nie tylko zjednoczył on Medynę, ale po kilku latach ruszył na podbój Mekki, wykazawszy
się prawdziwym kunsztem w sztuce wojennej oraz wielkimi zdolnościami przywódczymi. Opanował swe rodzinne miasto i sporą część Półwyspu Arabskiego. Nic zatem dziwnego, że M. H. Haret
na czele rankingu stu najbardziej wpływowych osób w dziejach świata umieszcza Muhammada jako "jedynego człowieka w historii, który odnosi sukces zarówno na płaszczyźnie religijnej,
jak i politycznej".
Nie dziwi też fakt, iż pierwsze konflikty w łonie islamu nie dotyczyły bynajmniej zagadnień natury doktrynalnej, ale walki o władzę. Walka owa zrodziła istniejące do dzisiaj
podziały na sunnitów i szyitów.
Szyici uważają, że prawowitymi następcami Proroka - kalifami - są potomkowie jego zięcia Alego. Władza szyicka skupia się w rękach immamów i jest to zarówno zwierzchnictwo religijne,
jak i polityczne.
Sunnici natomiast twierdzą, że do władzy kalifa powinni pretendować raczej ludzie o wielkich zaletach moralnych i zdolnościach przywódczych niż krewni Proroka. Tolerowali zatem
zwierzchnictwo niespokrewnionych z Muhammadem osób, które z biegiem czasu przybrało formę dynastii dziedzicznych. Sunnici, w odróżnieniu od szyitów, swym przywódcą - kalifom
powierzają jedynie sprawy świeckie. Immamowie sunnicy natomiast zajmują się już tylko kwestiami duchowymi.
Islam jest religią totalną, wpisującą jednostkę w porządek ustanowiony przez Boga i realizowany przez wspólnotę wiernych - ummę. Immam Hasana Al-Banna mówi m.in.: "Islam jest
religią całościową zajmującą się wszystkimi sprawami życia, jest on państwem i ojczyzną, rządem i wspólnotą, jest moralnością i siłą, litością i sprawiedliwością,
kulturą i prawem, wiedzą i sądownictwem. Jest religią zajmującą się sprawami nie tylko duchowymi, lecz również sprawami materialnymi, jest dżihadem i daałą, jest także
armią i ideą, lecz przede wszystkim jest prawdziwą wiarą i prawdziwym aktem czczenia Allaha".
Koran zawiera wersety mówiące o obowiązku istnienia rady zajmującej się sprawami społeczno-politycznymi, a prawo koraniczne - szaria obejmuje zagadnienia z dziedziny
prawa spadkowego, rodzinnego, prawa narodów i państwowego oraz wypowiedzi z zakresu etyki społecznej i gospodarczej.
Według islamu, najwyższym prawodawcą jest Bóg, do władcy należy jedynie komunikowanie tego prawa innym. Jeśli władca rządzi w zgodzie z boskim prawem, wierny winien uznać jego
autorytet i współpracować z nim w urzeczywistnianiu panowania Boga na ziemi. Uznanie autorytetu państwa nie dotyczy tylko muzułmanów zamieszkałych pośród narodów muzułmańskich.
Również żyjący w Europie czy Ameryce wyznawcy islamu winni podporządkować się prawu państwa, w którym przebywają, mimo że ład tamtejszy nie opiera się przecież na islamie.
Ideał muzułmańskiego władcy wcielającego w życie zamysły Boga przetrwał do dziś, niemniej jednak kraje islamu dalekie są od jego realizacji. Stosunek religii do państwa we współczesnym
świecie jest różnoraki. Znajdziemy tu zarówno rzeczników pierwotnej jedności państwa i religii, jak i jej przeciwników. Tendencja do łączenia obu funkcji jednym urzędem wzmocniona
została przez reislamizację. Reislamizacja miała ułatwić krajom Trzeciego Świata odnalezienie swej własnej tożsamości w rzeczywistości postkolonialnej. W nurcie tym widoczny był
wciąż żywy uraz do rządów europejskich. Fundamentalizm muzułmański charakteryzuje się również powrotem do Koranu jako do niezafałszowanego źródła wiary. Odwołuje się do wczesnego islamu naznaczonego jednością
wspólnoty muzułmańskiej. Fundamentaliści postulują utworzenie państwa, w którym prawo szaria - jak to było pierwotnie - reguluje wszelkie obszary życia. Ponadto podkreślają równość wszystkich
wiernych i jedyność Allaha.
Muzułmański fundamentalizm religijny nie neguje wartości i innowacji technologicznych, stoi natomiast w głębokiej opozycji do niemoralności, zeświecczenia i "barbarzyństwa"
Zachodu.
Jednym z aktualniejszych problemów jest pytanie o to, jakie stanowisko zajmą muzułmanie wobec postępującej globalizacji? Część wiernych opowiada się za radykalnym
powrotem do źródeł i wskrzeszeniem idei islamskiej teokracji. Rzecznicy przeciwnego nurtu postulują modernizacje samego islamu. Co zwycięży? Historia pokaże...
Pomóż w rozwoju naszego portalu