Reklama

Lubartów

Koronacja obrazu św. Anny

26 lipca br. kilkanaście tysięcy wiernych wzięło udział w uroczystej koronacji obrazu św. Anny w sanktuarium w Lubartowie. Pochodzący z końca XVII w. wizerunek św. Anny Samotrzeciej, przedstawiający Dzieciątko Jezusa na kolanach babki - św. Anny i Matkę Bożą, dzieło flamandzkiego artysty, już od wielu lat jest czczony jako słynący łaskami. Koronacji dokonał metropolita lubelski, abp Józef Życiński. W uroczystości wzięli także udział biskupi: Ryszard Karpiński i Mieczysław Cisło z Lublina, Antoni Dydycz z Drohiczyna, Henryk Tomasik z Siedlec i Stefan Regmunt z Legnicy oraz ok. 150 kapłanów. Św. Anna, której kult w ostatnich latach szybko się rozwija, czczona jest jako patronka rodzin i osób starszych; do lubartowskiego sanktuarium pielgrzymuje więc coraz więcej wiernych, zanoszących swoje modlitwy za jej pośrednictwem.

Niedziela lubelska 33/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości koronacyjne poprzedził tydzień modlitw, zorganizowany we wszystkich lubartowskich parafiach i rektoracie Ojców Kapucynów. Dzień przed koronacją w samym centrum miasta odbył się specjalny koncert, przygotowany przez artystów filharmonii i opery katowickiej. 26 lipca rano bp Mieczysław Cisło sprawował Mszę św. dla matek z dziećmi ze specjalnym błogosławieństwem. O 11.30 z sanktuarium wyruszyła procesja z obrazem i pocztami sztandarowymi, która przeszła na plac przed pałacem Sanguszków, gdzie przy specjalnym ołtarzu odbyła się uroczystość. Sam akt koronacji miał miejsce po homilii, wygłoszonej przez abp. Józefa Życińskiego. Złote korony, umieszczone nad głowami św. Anny, Dzieciątka Jezus i Matki Bożej wykonano ze złota ofiarowanego przez mieszkańców Lubartowa. Korony zostały także ozdobione drogimi kamieniami, pochodzącymi z darowanej biżuterii. Msza św. koronacyjna była transmitowana przez Radio Plus Lublin.
W homilii Metropolita podjął wątek świętości polskich rodzin w obliczu obecnych przemian kulturowych. Wskazując na przykład Maryi, która widziała głęboki sens swego życia w poświęceniu dla innych, abp Życiński zwrócił uwagę, iż obecnie mamy do czynienia z groźnym urynkowieniem więzów rodzinnych, gdy zamiast głębokiej, uczuciowej więzi między bliskimi, naczelną wartością staje się sukces, zarobek i złudna pogoń za przyjemnością. Podkreślając, że w warunkach pluralistycznego społeczeństwa trzeba widzieć braci także w tych osobach, które różnią się od nas, Metropolita zwrócił uwagę na konieczność szczególnej solidarności z rodzinami bezrobotnych i środowiskiem najbiedniejszych. Wyraził ubolewanie, iż niektóre z "nietypowych środowisk" znajdują szybko wpływowych protektorów, którzy chcą uchodzić za awangardę postępu i nowoczesności. W tym samym czasie wiele rodzin zmaga się z podstawowym problemem, czy kupić dziecku buty czy książki do kolejnej klasy. Jako przykład zatracenia proporcji spraw Ksiądz Arcybiskup wymienił billboardy reklamujące związki osób tej samej płci. "Finansowano je z funduszy społecznych w tym samym czasie, gdy poważnie obcięto fundusze na prowadzenie świetlic dla dzieci z najbiedniejszych rodzin". Jako inny przykład podobnej "chorej praktyki" abp Życiński wymienił zamiar podjęcia prac przez Sejm nad regulacją prawną dotyczącą spadków dla osób pozostających w związkach pozamałżeńskich. "Sytuacja staje się niepokojąca, gdy na uregulowanie czeka wiele spraw dotyczących bolesnych problemów rodziny, natomiast uwagę chce się skupić na niewielkich liczbowo grupach, które dysponują dużą siłą przebicia. Lubelskie opiekunki domowe, którym wypłaca się po 1 zł 60 gr za godzinę pracy, z trzech różnych instytucji otrzymały trzy całkowicie różne wykładnie obowiązujących przepisów. Dla wielu z nich jest to sprawa przetrwania, gdyż znajdują się w skrajnej biedzie. Tymczasem uwagę instytucji, które winny chronić demokrację, usiłuje się skoncentrować na niewielkich grupach, które potrafią skutecznie walczyć o swe interesy".
Nad całością prac przygotowawczych czuwali kustosz, ks. prał. Andrzej Tokarzewski wraz z kapłanami pracującymi w sanktuarium. Jeszcze na długo przed uroczystością powołano specjalny komitet do spraw koronacji oraz grupy wiernych, których zadaniem była pomoc przy organizacji. Kilka miesięcy wcześniej księża z sanktuarium św. Anny wyjeżdżali w niedziele do okolicznych parafii, aby głosić kazania o św. Annie i zapraszać na koronację. Trud poniesiony przez kapłanów i wiernych zaowocował nie tylko piękną uroczystością, bo przecież mieszkańcy Lubartowa i całej archidiecezji mogą być dumni z tego, wśród nich znajduje się łaskami słynący, koronowany obraz św. Anny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

2024-04-15 13:17

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Środa, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję