Reklama

Brzoza

Ekumenizm przez muzykę

W sobotni wieczór 26 czerwca w Brzozie koło Strzelec miało miejsce niecodzienne wydarzenie. W miejscowej cerkwi odbył się ekumeniczny koncert muzyki liturgicznej pod hasłem "Piękno w różnorodności", w którym wystąpiły chóry reprezentujące tradycje muzyczne trzech głównych Kościołów chrześcijańskich obecnych na terenie powiatu strzelecko-drezdeneckiego: Kościoła rzymskokatolickiego, Kościoła prawosławnego i Kościoła greckokatolickiego. Spotkanie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Miłośników Kultury Łemkowskiej w Strzelcach i parafię prawosławną w Brzozie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Brzoza - wieś jak nie każda inna

Brzoza to popegeerowska wieś oddalona 3 km na zachód od Strzelec Krajeńskich pozornie nie różniąca się niczym od wielu okolicznych miejscowości. Jednak Brzoza jest wyjątkowa. Właśnie tu stoją tuż obok siebie, w odległości ok. 150 metrów, dwie świątynie chrześcijańskie: kościół katolicki - wybudowany pod koniec lat 90. XX wieku i cerkiew prawosławna - powstała w 1952 r. w zaadaptowanym budynku świątyni z XIII w., która do reformacji służyła jako kościół katolicki, a później do 1945 r. jako zbór protestancki. Przez kilka powojennych lat nikt nie zajmował się opuszczoną świątynią. Przez długi czas przestrzeń cerkwi nie była przystosowana do sprawowania liturgii wschodniej, jednak od dwóch lat powstaje ikonostas, który nada tej świątyni specyficzny charakter.
W Brzozie żyje duże skupisko Ukraińców (w tym także Łemków) przesiedlonych tu w ramach akcji Wisła w 1947 r. Podczas osiedlania na Ziemiach Zachodnich ludność pochodzenia ukraińskiego była przydzielana do wsi w niewielkich grupach, najczęściej po 2-5 rodzin. W Brzozie było podobnie. Jednak z czasem kolejne rodziny przenosiły się do Brzozy, szukając "swoich" i w ten sposób utworzyła się większa społeczność łemkowsko-ukraińska stanowiąca ok. 25-30% mieszkańców.
Katolicy z Brzozy należą do parafii w Wielisławicach, zaś prawosławni tworzą osobną parafię pw. Michała Archanioła, której posługuje ks. Artur Graban (z Dobiegiewa), inicjator i współorganizator koncertu.

Koncert - nie-koncert

- Chciałem, aby koncert był elementem spotkania i poznania tych dwóch społeczności żyjących przez lata obok siebie. Czasem to współżycie było wrogie, ale przyszedł czas, żeby budować relacje przyjaźni. Nie stanie się to bez wzajemnego poznania. Temu poznaniu ma służyć koncert, aby pokazać nasze tradycje muzyki liturgicznej i wspólnie przez muzykę chwalić naszego Pana Jezusa Chrystusa - mówił na rozpoczęcie ks. A. Graban.
Tuż po słowach przywitania wystąpił chór Czeremcha z parafii greckokatolickiej Podwyższenia Krzyża Pańskiego z Wałcza. Grupa istnieje dopiero drugi rok, wykonuje utwory ukraińskie, w tym także łemkowskie, zarówno świeckie, jak i cerkiewne. Podczas koncertu chór zaprezentował pieśni towarzyszące Świętej Liturgii Kościoła greckokatolickiego.
Chór Środowiskowy Cantus-Decus działający przy Ośrodku Kultury w Strzelcach przedstawił swoisty przekrój historyczny przez polską muzykę sakralną: od utworów Wacława z Szamotuł, przez Gaude Mater Polonia po współcześnie wykonywane pieśni Cóż ci, Jezu, damy i wielkanocną Chrystus zmartwychwstan jest.
Ostatni wystąpił Chór OKTOICH z prawosławnej parafii świętych Cyryla i Metodego z Wrocławia. W swojej 12-letniej działalności uświetniał on swoim śpiewem liczne uroczystości Cerkwi prawosławnej w Polsce m.in. z udziałem Patriarchy Ekumenicznego Konstantynopola Barłomieja I, Patriarchy Moskwy Aleksego II, a także nabożeństwa ekumeniczne Janem Pawłem II. Zdobył wiele prestiżowych nagród, a także nagrał kilka płyt (m.in. z "Golec uOriestrą"). Można było odnieść wrażenie, że OKTOICH będzie "gwiazdą wieczoru". Jednak witając się ze zgromadzonymi słuchaczami, kierownik chóru ks. diakon Grzegorz Cebulski powiedział: - Nie jest ważne, czy jesteśmy zawodowcami, czy śpiewamy amatorsko. Ważne jest, że wszyscy, niezależnie od wyznania czy umiejętności, śpiewamy na chwałę Stwórcy. Dzisiejsze spotkanie zaś - mimo że nazwane jest koncertem - tak naprawdę koncertem nie jest. Jest muzyczną wigilią Małej Paschy - niedzieli, dnia zmartwychwstania Chrystusa i jest to święto wszystkich chrześcijan, tworzących jeden Święty, Powszechny i Apostolski Kościół, oddychający dwoma płucami: Wschodu i Zachodu.
Po tych słowach cerkiew wypełniła się śpiewem chóru OKTOICH, który - choć w okrojonym z powodu wakacji składzie - wprawił w zachwyt słuchaczy pięknem wykonywanych hymnów liturgicznych, wywodzących się z prawosławnej tradycji gruzińskiej, bałkańskiej, egipskiej, greckiej, ruskiej.
O tym, że wschodnia muzyka liturgiczna w wykonaniu OKTOICH podobała się, świadczył fakt, że wszystkie płyty, które przywiózł ze sobą zespół, zostały tuż po zakończeniu występu szybko sprzedane.
- Mam nadzieję, że to nie ostatni taki (nie)koncert chóralny w Brzozie - powiedział na zakończenie ks. A. Graban, zapraszając zgromadzonych na mały poczęstunek do miejscowej szkoły. ´

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

ME 2028: Za cztery lata w pięciu krajach, kłopotliwe eliminacje

2024-07-15 13:04

[ TEMATY ]

piłka nożna

PAP/EPA/FILIP SINGER

Kolejne piłkarskie mistrzostwa Europy - w 2028 roku - odbędą się w pięciu krajach. Gospodarzem będzie Wielka Brytania, czyli Anglia, Szkocja, Walia i Irlandia Północna oraz Irlandia. Kłopotliwe i zagmatwane mogą okazać się eliminacje, bowiem reprezentacje organizatorów będą w nich brać udział.

Będzie to trzecie Euro na Wyspach Brytyjskich, po angielskim w 1996 roku i tym 2021 roku, kiedy mecze gościły w 11 krajach, w tym w Anglii - z finałem na londyńskim Wembley - i Szkocji (Hampden Park w Glasgow). Walia, Irlandia Północna i Irlandia zadebiutują w roli gospodarzy turnieju tej rangi.

CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim.
W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym.
Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła.
Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza).
Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”.
Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć.

Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej

CZYTAJ DALEJ

Ks. Trzaska: Ważne, by duchowni nie budowali dystansu wobec wiernych

2024-07-16 10:34

[ TEMATY ]

Festiwal Życia

fot. Grzegorz Szpak/Festiwal Życia

Ważne, by duchowni nie budowali dystansu wobec wiernych, by byli otwarci na młodych jak na Festiwalu Życia w Kokotku, mówili do nich prostym językiem. Jeśli będziemy dawać taki Kościół w sposób dobry, jednocześnie odpowiadając na deficyty, które dotykają dzisiejszego świata młodych, oni odnajdą drogę do domu, jakim jest wspólnota Kościoła - powiedział ks. Tomasz Trzaska, suicydolog, współorganizator kampanii dla osób w kryzysie „Życie jest warte rozmowy”. W rozmowie z KAI opowiedział m.in. o wrażeniach z Festiwalu Życia w Kokotku, gdzie uczestniczył w roli prelegenta, a także o rozmowach z uczestnikami wydarzenia oraz problemach z jakimi mierzy się dzisiejsza młodzież.

Anna Rasińska (KAI): Jakie ma Ksiądz wrażenia po udziale w Festiwalu Młodych w Kokotku?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję