Reklama

Kartka z kalendarza

83 lata temu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojska sowieckie posuwały się ku Warszawie. Ewakuowano z niej ambasady, ale nuncjusz apostolski Achilles Ratti - późniejszy Pius XI - został, by być przy walczących i modlić się za Polskę i Warszawę.
12 sierpnia Józef Piłsudski udał się do swej kwatery polowej do Puław i objął kierownictwo frontu środkowego. Obronę Warszawy powierzył generałom Rozwadowskiemu i Weygandowi.
13 sierpnia huk dział pod Radzyminem rozpoczął natarcie na Warszawę. Wiadomości docierające do Przemyśla z frontu spotykały się ze spontaniczną reakcją lokalnego społeczeństwa. Przybywało osób aktywnie działających na rzecz niesienia pomocy walczącym żołnierzom. W przemyskim magistracie zebrali się wójtowie z całego powiatu przemyskiego. Gospodynie z Prałkowiec - z inicjatywy pani Drużbackiej - przesłały do sekcji opieki szpitalnej dla rannych żołnierzy (miała ona swoją siedzibę w pałacu biskupim przy ul. Katedralnej 20) kilkanaście litrów mleka. Mleko można było również dostarczać do stacji posiłkowej na dworcu kolejowym. Na murach miasta pojawiły się odezwy Obywatelskiej Legii Ochotniczej oraz odezwa zrzeszenia kobiet, w której apelowano do mieszkańców grodu nad Sanem o dobrowolne opodatkowanie się na rzecz rannych żołnierzy w kwocie 1 marki od okna. Do akcji niesienia pomocy rannym żołnierzom włączyło się również przemyskie Towarzystwo Dramatyczne "Fredreum". W święto Żołnierza Polskiego, w kościele Serca Jezusowego odprawiono uroczyste nabożeństwo z uczestnictwem wojska, na czele z korpusem oficerskim.
Na zebraniu delegatów Kółek Rolniczych (zrzeszających 60 organizacji) wezwano rząd do "powołania pod broń wszystkich zdolnych do jej noszenia obywateli". W wydanym oświadczeniu podkreślono, że "...wieś polska jak niegdyś z kosą w dłoni stanie do walki z dziką zgrają barbarzyńców wschodnich".
W tym czasie piękną kartę w dziejach swojej wioski zapisali chłopi z Kosienic. Lokalna prasa podkreślała zasługi rodziny Dembowskich, ks. Franciszka Pindy, poczmistrza Kędry i dyrektora miejscowej szkoły Krawczyka.
Niemal we wszystkich wioskach powiatu przemyskiego organizowano wiece, na których zawiązywano Gminne i Parafialne Komitety Obrony Państwa.
Nadszedł dzień 15 sierpnia 1920 r. święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Generał Weygand wspominał, że nigdy nie widział ludzi tak się modlących jak w Warszawie. Ale była to Warszawa "zarazem pogodna, pełna otuchy...". Francuski generał z podziwem patrzył na postawę J. Hallera, który dzień rozpoczynał od długiej modlitwy w kościele a następnie był stale wśród walczących, dając im sam wspaniały przykład.
Bitwa Warszawska określona mianem Cudu nad Wisłą zakończyła się zwycięstwem polskiego oręża. Była to jedna z najważniejszych bitew w dziejach świata. Wspomniany już gen. Weygand pisał: "...świat zaciągnął w 1920 r. wielki dług wdzięczności dla Polski, która raz jeszcze była przedmurzem cywilizacji chrześcijańskiej...". Niestety często władcy, a niekiedy i całe narody mają krótką pamięć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepokojące wieści o ks. Michale Olszewskim

2024-10-09 07:50

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Księża Sercanie

Mec. Krzysztof Wąsowski przekazał bardzo niepokojące wieści o ks. Michale Olszewskim!

CZYTAJ DALEJ

Działalność Kościoła pozytywnie ocenia 48% Polaków

2024-10-17 15:48

[ TEMATY ]

sondaż

CBOS

Kościół w Polsce

pozytywna ocena

Adobe Stock

Polacy pozytywnie o działalności Kościoła

Polacy pozytywnie o działalności Kościoła

Prawie połowa (48%) Polaków ocenia pozytywnie działalność Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce. Oceny te są nieco lepsze niż przed sześcioma miesiącami, gdy dobrze wypowiadało się o Kościele 44% respondentów CBOS.

Opinie o funkcjonowaniu Kościoła rzymskokatolickiego są według badania CBOS lepsze niż przed sześcioma miesiącami. Blisko połowa Polaków (48%, wzrost o 4 punkty procentowe) ocenia je dobrze, natomiast przeciwnego zdania jest dwie piąte badanych (41%, spadek o 4 punkty).
CZYTAJ DALEJ

Powódź w Europie – co wiemy i jakie wyciągniemy wnioski?

2024-10-18 09:51

[ TEMATY ]

Europa

powódź

powódź w Polsce (2024)

Karol Porwich/Niedziela

Ostatnie lata dobitnie pokazują Nam jak wielkim mitem była mowa o końcu historii i jak krótkowzroczne były postulaty abdykacji państw narodowych z kolejnych obszarów życia. Po dwóch latach wojny, poprzedzonych światową pandemią, Europa Środkowa-Wschodnia musi mierzyć się z żywiołem. Na finalne wnioski przyjdzie jeszcze czas, ale już teraz możemy dostrzec, gdzie popełniono błędy i co należy zrobić, aby skutki podobnych kataklizmów ominęły nasz region w przyszłości.

Pierwsze relacje historyczne wspominają już o powodzi z końca XI wieku. Historia świata obfituje w katastrofalne powodzie, które występowały we wszystkich krajach i kontynentach, niezależnie od epoki i klimatu. Dlatego też rażącą naiwnością jest postulat „renaturyzacji rzek”, który przedstawiają środowiska ekologiczne. Mówią oni, że naturalne rzeki rzekomo nie wylewają, a za wszystkie problemy odpowiada człowiek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję