We wstępie do Eucharystii kard. Dziwisz podkreślił, że wybór Karola Wojtyły na papieża 16 października 1978 r. był wydarzeniem, które „wpisało się głęboko w dzieje wiary na polskiej ziemi, w dzieje naszych zwycięstw i porażek, naszych rozczarowań i nadziei”.
„Co roku powracamy do październikowego wydarzenia, mając w pamięci cały pontyfikat Jana Pawła II. Dziś po raz piętnasty obchodzimy Dzień Papieski. Jest to wyraz naszej wdzięczności Bogu za dar życia, służby i świętości człowieka, którego przez dwadzieścia siedem lat nazywaliśmy Piotrem naszych czasów” – przypomniał metropolita krakowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii zaznaczył, że już za młodu Karol Wojtyła poświęcił Bogu swoje życie, marzenia i nadzieje. „W centrum jego życia stanął Jezus Chrystus, i tak już było do końca. Wszyscy byliśmy tego świadkami. Miłość do Jezusa przyjęła w jego życiu kształt służby Kościołowi, w którym obarczany był coraz większą odpowiedzialnością, aż do tej największej, przyjętej po wyborze na Stolicę św. Piotra” – mówił hierarcha.
Reklama
Dalej tłumaczył, że Karol Wojtyła „stawał się dla ludzi, bo taka jest logika chrześcijańskiego powołania”. Jezus posyła ludzi jako swoich uczniów i świadków, by głosili słowem i życiem Jego Ewangelię. - Taką wielką przygodę pójścia za Chrystusem przeżył Jan Paweł II. Bóg posłużył się jego nieprzeciętnymi zaletami umysłu i serca, by stał się pasterzem i przewodnikiem na drogach wiary dla milionów chrześcijan na całym świecie – powiedział kard. Dziwisz.
- Jan Paweł II znał słowa Jezusa o ziemskich bogactwach z dzisiejszej Ewangelii – wyjaśnił metropolita krakowski. - Żył ubogo, choć mógł mieć wiele, i był to jego świadomy wybór. Niewiele, a właściwie nic nie zostawił z dóbr materialnych. Ponieważ sam żył ubogo, był wiarygodny mówiąc i powtarzając, że ważniejsze jest być niż mieć. Takim ideałem żył i taki ideał proponował – dodał kard. Dziwisz.
Następnie przypomniał, że papież Polak został obdarzony wieloma tytułami, związanymi z jego ogromnym wkładem w różne obszary życia i duszpasterstwa Kościoła.
„Jest nazywany papieżem Bożego Miłosierdzia, ponieważ podjął głoszone przez św. Siostrę Faustynę orędzie Miłosierdzia i przybliżył je całemu Kościołowi. Jest nazywany papieżem młodych, bo na szczeblu całego Kościoła ustanowił duszpasterstwo młodych, którego dojrzałym wyrazem są Światowe Dni Młodzieży.
Reklama
„Wreszcie – przypomniał kardynał - Jan Paweł II jest papieżem rodziny. To również hasło tegorocznego Dnia Papieskiego”. Podkreślił, że znajduje się obecnie rodzina w centrum duszpasterskiej uwagi Kościoła. Jest niezastąpionym dobrem dla każdego człowieka. Dziecko przychodzi na świat w rodzinie i dzięki miłości swoich rodziców i bliskich ma zapewnione warunki do wzrastania nie tylko fizycznego, ale i psychicznego i duchowego. Rodzina jest pierwszą szkołą miłości i wiary – zaznaczył kard. Dziwisz.
Stwierdził, że obecnie bardzo wiele rodzin przeżywa poważny kryzys. Małżeństwo mężczyzny i kobiety próbuje się zastąpić związkami partnerskimi. Zacierana jest różnica między płciami.
„Ślubowana przy ołtarza miłość i dozgonna wierność nie wytrzymuje próby czasu. Człowiek z wyrafinowaną techniką wkroczył w święty obszar poczęcia nowego życia, nowego człowieka. Niejednokrotnie zagrożone jest życie najbardziej bezbronne, bo nienarodzone. Oto niektóre z problemów i wyzwań towarzyszących współczesnym rodzinom” – wyliczał kard. Dziwisz.
W tej sytuacji – zaapelował - potrzebna jest mobilizacja całego Kościoła i wszystkich ludzi dobrej woli, „abyśmy chronili wspólne dobro, któremu na imię zdrowa, normalna rodzina, abyśmy nie zagubili w naszej cywilizacji to, co najważniejsze”.
Nawiązując ponadto do obradującego w Rzymie synodu biskupów na temat rodziny dodał: „W epoce zamieszania, czasem spektakularnych parad i protestów, czekamy na jasny, mądry głos Kościoła”.
Na zakończenie przypomniał, że Dzień Papieski wiąże się ze szlachetnym Dziełem Nowego Tysiąclecia, wspierającym edukację młodych Polek i Polaków, najczęściej wywodzących się z wielodzietnych rodzin i małych miejscowości. Z programu stypendialnego dla uzdolnionej młodzieży korzysta 2,5 tys. osób.
„W ten sposób przybywa naszej Ojczyźnie zastęp ludzi wykształconych, którzy będą w przyszłości służyć społeczeństwu swoją kompetencją i postawą. Dlatego wesprzyjmy dzisiaj to dzieło modlitwą i hojną ofiarą. To najlepsza inwestycja, jaką możemy dokonać – inwestycja w człowieka, w jego przyszłość” – zaapelował kard. Stanisław Dziwisz.