Reklama

Polska

Prymas Polski do rodzin: budujcie Kościół, nie wycofujcie się

„Kościół ma troszczyć się o małżeństwo i rodzinę, a rodziny są wezwane do tego, by budować Kościół. Nie wolno nam się z tej wspólnoty wycofywać. Nie wolno się usprawiedliwiać, że nie jesteśmy zdolni, nie mamy siły i czasu, że może zrobią to za nas inni” – mówił dziś we Wrześni Prymas Polski abp Wojciech Polak.

[ TEMATY ]

rodzina

prymas Polski

Ricardoferrando/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita gnieźnieński przewodniczył parafialnym jubileuszom: 50-lecia powstania ośrodka duszpasterskiego, 40-lecia istnienia parafii i 30-lecia poświęcenia kościoła parafialnego pw. Świętego Krzyża. W homilii, prosząc o modlitwę za rozpoczęty dziś synod biskupów o rodzinie, wskazał na szczególną więź, jaka łączy rodziny i Kościół – tę wielką Rodzinę Bożą, która, jak mówił obrazowo papież Franciszek, „ma formę gościnnego domu z drzwiami zawsze otwartymi”.

„Są to drzwi otwarte dla każdego, a zwłaszcza dla rodzin, które tutaj, w Kościele, znajdują swoje właściwe miejsce i potrzebne wsparcie – podkreślił Prymas. – Tak jak Kościół jest rodziną duchową, tak rodziny są przecież małym Kościołem. Istnieje więc pomiędzy rodziną i Kościołem naturalna więź. Do czego ona nas zobowiązuje? Jakie zadania stawia przed rodziną i Kościołem?” – pytał dalej abp Polak i zaraz wyjaśnił, że ze strony Kościoła jest to przede wszystkim troska o małżeństwo i rodzinę, która – powtórzył za papieżem Franciszkiem – zagrożona jest dziś jak nigdy wcześniej, zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Kwestionowane są podstawowe relacje, a także same podstawy małżeństwa i rodziny. Nie tylko bowiem próbuje się rozszerzyć dziś definicję rodziny na inne związki, które przecież rodziną nie są i nigdy nie będą, ale atakuje się jej zasadniczy rys w zamyśle Bożym, podważając, jak to wyraził papież, jej Boski dokument tożsamości” – stwierdził Prymas.

„Współczesna kultura – mówił dalej – pobudza i przekonuje ludzi młodych, by nie zakładać rodziny. Dlatego tak wielu ludzi młodych odkłada małżeństwo, czekając na warunki idealne. Wobec nich jesteśmy jako Kościół zobowiązani, aby zaangażować nasze siły nie tyle w powtarzanie problemów otaczającego nas świata, ale w szczerą zachętę, aby byli odważni i zdecydowali się na małżeństwo i rodzinę. Samo narzekanie niczego nie da i nic przecież nie zmieni, jeśli nie zaangażujemy się, aby im pomóc” – tłumaczył metropolita gnieźnieński.

Reklama

Przyznał również, że tak, jak Kościół troszczy się o małżeństwo i rodzinę, tak rodziny są wezwane do budowania Kościoła.

„Nie wolno nam się z tej wspólnoty wycofywać – wołał. – Nie wolno się usprawiedliwiać, że nie jesteśmy do tego zdolni, że sami mamy przecież tyle problemów w domu i w życiu, że nie mamy sił i czasu, że może inni to za nas zrobią. Wszyscy musimy mieć świadomość – powtórzył za papieżem Prymas – że wiara chrześcijańska rozgrywa się na otwartym polu życia dzielonego ze wszystkimi, rodzina i parafia muszą dokonać cudu życia bardziej wspólnotowego dla dobra całego społeczeństwa”.

Arcybiskup gnieźnieński prosił też uczestników liturgii o modlitwę za małżeństwa i rodziny oraz za rozpoczęty dziś synod, aby „pomógł odkryć jeszcze raz piękno małżeństwa i rodziny opartych na miłości mężczyzny i kobiety, na wzajemnej wierności i uczciwości, na mocy, która płynie z sakramentu małżeństwa”.

2015-10-04 16:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Z głębi duszy. Kalendarzyk łaski”

[ TEMATY ]

Jasna Góra

prymas Polski

prymas

Prymas Tysiąclecia

Stefan kard. Wyszyński, najpierw „Z głębi duszy” wypowiedział w czasie więzienia w Stoczku Warmińskim, 8 grudnia, swoje oddanie w niewole miłości Matce Bożej. Potem, to co stało się w głębi Jego duszy, było mocą dla świadectwa i wielu zwycięstw w czasie posługi dla Kościoła i Ojczyzny. Mówił o tym często w czasie swej pasterskiej posługi – szczególnie podkreślał to na „Jasnej Górze Zwycięstwa”.

Wiadomość o zakończeniu procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego Prymasa Wyszyńskiego, odczytujemy jako znak zwycięstwa Maryi, Królowej Polski! Czyż nie tego chciał przyszły święty...? Wszytko postawił na Maryję, aby Jej chwała mogła w pełni zakrólować w głębi duszy wszystkich dzieci Bożych oddanego Jej Narodu.

CZYTAJ DALEJ

Klauzula sumienia nauczycieli. Ostatni ratunek przed „uśmiechniętą szkołą”

2024-07-24 21:32

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Klauzula sumienia (inaczej sprzeciw sumienia) – to możliwość odmowy wykonywania czynności ze względu na swoje przekonania. Akt ten nie dotyczy jedynie lekarzy, pielęgniarek i położnych, ale także przedstawicieli innych zawodów zaufania społecznego, w tym nauczycieli. Ma swoje podstawy między innymi na kartach Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. A w przypadku pedagogów wynika z przepisów Karty Nauczyciela oraz pośrednio z innych ustaw szeroko rozumianego systemu oświaty. Właśnie Fundacja Ordo Iuris przygotowała przewodnik „Prawo nauczycieli do postępowania w zgodzie z własnym sumieniem”. W opracowaniu są także przydatne informacje na temat praw rodziców w szkole.

Za Tomaszem z Akwinu możemy powtórzyć, że „(…) sumienie świadczy, zobowiązuje lub pobudza, a również oskarża lub gryzie, względnie wyrzuca (…). Ponadto, ten Doktor Kościoła stwierdza, że gdy rozpoznajemy, że coś uczyniliśmy lub nie uczyniliśmy, wówczas mówimy, że sumienie świadczy. Z kolei, gdy osądzamy w naszym sumieniu, że coś należy czynić lub czegoś czynić nie należy, mówimy, że sumienie pobudza lub zobowiązuje. Po trzecie, gdy w sumieniu osądzamy, czy coś, co zostało spełnione, zostało uczynione dobrze, czy też nie dobrze; wówczas mówimy o sumieniu, że usprawiedliwia lub oskarża względnie gryzie. Zatem ma rację narrator w powieści St. Żeromskiego pt. „Przedwiośnie”, który stwierdza, że sumienie to głos wewnętrzny, który mówił Cezaremu Baryce, co ma robić a czego ma nie robić. Nieco bardziej ironicznie i przewrotnie podchodzi do kwestii sumienia Stanisław Jerzy Lec, pisząc: „Sumienie mam czyste, bo nigdy go nie używałem”.

CZYTAJ DALEJ

Kolejni obcokrajowcy ukończyli Letnią Szkołę Języka Polskiego na KUL

2024-07-26 20:50

[ TEMATY ]

KUL

kurs

język polski

KAI/@KUL_Lublin / X

Uczestnicy kursu

Uczestnicy kursu

Około stu osób z całego świata uczestniczy w letnich programach językowych organizowanych przez Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II. – Nie ma skuteczniejszej reklamy naszego kraju i regionu niż pokazanie na miejscu bogactwa polskiej kultury, języka i tradycji – mówi Cezary Ruta, dyrektor Szkoły Języka i Kultury Polskiej KUL.

Profesjonalny zespół nauczycieli, bogata oferta programowa dostosowana do różnych oczekiwań słuchaczy, autorskie wykłady wygłaszane przez specjalistów czy wreszcie bogaty program kulturalny i turystyczny – to cechy letnich kursów przygotowanych przez Szkołę Języka i Kultury Polskiej KUL. W tym roku odbywają się one po raz 51. i bierze w nich udział około stu osób z 33 krajów. Najwięcej uczestników pochodzi z USA, Francji, Meksyku, Słowacji, Tajwanu i Wielkiej Brytanii.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję