Reklama

"Chleba naszego powszedniego..."

Niedziela kielecka 30/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miałem szczęście żyć w takich czasach, kiedy w moim domu pieczono jeszcze chleb. Pamiętam, że towarzyszył temu pewien ceremoniał; jakieś namaszczenie było obecne we wszystkich przygotowaniach i w samym momencie wypieku. Świeży chleb chowano potem przed dziećmi - również przede mną. Lecz ja z narażeniem zdrowia wspinałem się po wysokim kredensie, aby uszczknąć chociaż kawałek... Zapach chleba to pamięć o domu, o więzach rodzinnych, to wspomnienie dzieciństwa, szczęścia, bezpieczeństwa.
Atmosfera rodzinnego spotkania musiała również towarzyszyć tej wspólnocie, która słuchała Jezusa za Jeziorem Tyberiadzkim. Łączyło ich głoszone słowo, ale tego dnia mogli także spożyć posiłek przygotowany przez Mistrza. Nie była to jednak zwykła uczta i nie był to zwyczajny chleb. Przez jego cudowne rozmnożenie Jezus głosi bowiem nie mniej cudowne orędzie.
Można widzieć tu najpierw znak Bożej Opatrzności - miłości, która otacza cały świat. Jezus widzi potrzebę człowieka i natychmiast chce jej zaradzić. W przestrzeni całego świata, całego kosmosu, Bóg działa tak samo, jak w obrębie tej grupy. Jak wyznaje Psalmista: "Ty zaś dajesz im pokarm we właściwym czasie. Ty otwierasz swą rękę i wszystko, co żyje, nasycasz do woli" (Ps 145). Przez ten cud nasze oczy winny się otworzyć na codzienne Boże działanie, bo ono też jest cudem, jak pisze św. Augustyn: "Większym cudem jest (...) rządzenie światem niż nakarmienie pięciu chlebami tysięcy ludzi. A jednak ludzie podziwiają te cuda, nie dlatego, że były większe, lecz że są rzadkie. Czyż bowiem i teraz nie żywi całego świata Ten, który z niewielu ziaren tworzy żniwa?".
Widzimy też, jak Boże działanie i jego hojność są wielkie wobec nas. Jeśli człowiek kurczowo trzyma się tylko swojego planu i możliwości, otrzymuje niewiele. Lecz kiedy Bóg przejmuje inicjatywę, wszyscy mogą napełnić się do syta i pozostanie jeszcze "dwanaście koszów ułomków". Św. Efrem wyjaśnia to przedstawiając taki oto obraz: U wszystkich rzemieślników możliwości ich są mniejsze od pragnień klientów, nie mogą bowiem uczynić tego wszystkiego, czego oni od nich żądają. To, co Bóg sprawia, przeciwnie, przekracza ludzkie pragnienia.
"Nie samym chlebem żyje człowiek" i dlatego Jezus stawia także pytania o wiarę. On dobrze wiedział, co ma czynić, kiedy zapytał skąd kupimy chleba. Uczeń Chrystusa ciągle uczy się, że zaufanie do Boga znaczy więcej niż konto w banku. Dlatego ze słownika wyrzucić należy narzekanie typu: nie starczy sił, czasu, pieniędzy, nikt nie przyjdzie, to się nie uda, itd. Ta lekcja jest nie tylko do zgromadzonego ludu, ale przede wszystkim do pasterzy - Apostołów.
Ostatnia część orędzia to rola właśnie pasterzy. Jezus połamał chleb i dał ludziom przez ręce uczniów. Przez nich kazał wszystkim usiąść, oni też zebrali ułomki. Jedyny pośrednik między Bogiem i ludźmi - Jezus Chrystus, wybiera sobie ludzi, którym daje udział w tym pośrednictwie. Ważne jest także świadectwo uczniów, które zostało umocnione, jak pisze św. Jan Chryzostom: "(...) z ich rąk bierze chleb, aby było wiele świadectw tego zdarzenia, a oni mieli pamiątkę tego cudu". Jeżeli bowiem nawet po tych wydarzeniach zapomnieli, to cóż dopiero by się stało, gdyby tego nie zrządził.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Aleksy Wyznawca. Żyjący z jałmużny żebrak

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Św. Aleksy Wyznawca

Św. Aleksy Wyznawca

Św. Aleksy Wyznawca był rzymianinem z bardzo zamożnej rodziny rzymskich patrycjuszów. Jego dom rodzinny znajdował się na Awentynie.

W dniu swego ślubu z Famijaną potajemnie udał się z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Jego żona, podobnie jak on, złożyła ślub dziewictwa. W Edessie był żebrakiem. Żył tam z jałmużny. Powrócił do Rzymu po 17 latach tułaczki.

CZYTAJ DALEJ

Serce jest miejscem, w którym Słowo chce przebywać

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-27.

Środa, 17 lipca

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Marsz Pamięci w rocznicę likwidacji Getta Warszawskiego

2024-07-17 14:01

[ TEMATY ]

historia

rocznica

likwidacja

Getto Warszawskie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

Marsz Pamięci, organizowany przez Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma już po raz 13., przejdzie ulicami Warszawy 22 lipca 2024 r. upamiętniając ofiary Wielkiej Akcji Likwidacyjnej przeprowadzonej przez Niemców w 1942 roku. W 82. rocznicę rozpoczęcia deportacji Żydów z warszawskiego getta do obozu zagłady w Treblince szczególna uwaga zostanie poświęcona rabinom, którzy działali na terenie dzielnicy zamkniętej. Marsz rozpocznie się o godz. 18.00.

W trakcie Wielkiej Akcji Likwidacyjnej trwającej od 22 lipca do 21 września 1942 roku, z Umschlagplatzu - placu przeładunkowego przy ulicy Stawki - odjeżdżały pociągi, wywożąc około 5-6 tys. osób dziennie. W miarę postępowania akcji te liczby rosły. W przepełnionych wagonach jadących do obozu i w samej Treblince zamordowano blisko 300 tysięcy mieszkańców i mieszkanek getta warszawskiego. Wielu z nich pozostaje niesłusznie bezimiennych - Marsz ma przywrócić pamięć o nich i o ich tragicznej śmierci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję