Reklama

Polska

Francja: kończy się proces ws. cudu za wstawiennictwem bł. Jerzego Popiełuszki

Uroczyste zakończenie procesu ws. domniemanego cudu za wstawiennictwem bł. Jerzego Popiełuszki odbędzie się 14 września w katedrze w Créteil pod Paryżem - dowiedziała się KAI w Polskiej Misji Katolickiej we Francji.

[ TEMATY ]

ks. Jerzy Popiełuszko

Francja

Zbigniew Galicki- Archiwum Jacka Smagowicza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dokona tego miejscowy ordynariusz bp Michel Santier w dniu 68. rocznicy urodzin polskiego męczennika i w trzecią rocznicę niewytłumaczalnego medycznie uzdrowienia Françoisa Audelana z nietypowej przewlekłej białaczki szpikowej, które było przedmiotem procesu.

Akta procesu zostaną przesłane do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. Jeśli konsulta medyczna kongregacji potwierdzi niewytłumaczalny charakter uzdrowienia, konsulta teologiczna stwierdzi związek między uzdrowieniem a modlitwą za wstawiennictwem bł. Jerzego Popiełuszki, a kardynałowie i biskupi - członkowie kongregacji przyjmą ich orzeczenia, wówczas prefekt kongregacji będzie mógł zwrócić się do papieża z prośbą o zgodę na wydanie dekretu o cudzie zaistniałym za wstawiennictwem patrona „Solidarności”. Otworzy to drogę do jego kanonizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

56-letni François Audelan, ojciec trzech córek, od 11 lat był chory na nietypową przewlekłą białaczkę szpikową. Przebywał w szpitalu im. Alberta Cheneviera w Créteil. Nie pomogły stosowane wcześniej chemioterapie ani przeszczep szpiku kostnego. W listopadzie 2011 r. nastąpiło gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia, utrudniające już samodzielne chodzenie. W sierpniu 2012 r. chory znalazł w ostatnim stadium choroby, tracił przytomność. Lekarze oznajmili żonie, że nie ma dla niego ratunku, gdyż komórki rakotwórcze rozprzestrzeniły się w całym organizmie.

Reklama

Do łóżka chorego został wezwany kapłan, ks. Bernard Brien, by udzielił mu sakramentu chorych. Nieco wcześniej był on w Warszawie przy grób bł. Jerzego Popiełuszki, zapoznał się z jego życiem i zauważył, że ma tę samą datę urodzin, co ks. Popiełuszko. Po powrocie do Francji zaczął propagować jego kult. Po udzieleniu choremu sakramentu chorych, wyjął obrazek błogosławionego i modlił się nad chorym, który był nieprzytomny. Gdy ks. Brien odszedł, chory otworzył oczy i obecną przy nim żonę zapytał: „Co się stało?”. Było to 14 września 2012 r.

W ciągu kolejnych dni przeprowadzono wiele bardzo szczegółowych badań. Nie stwierdzono śladów białaczki. Chory został wypisany do domu. Wrócił do rodziny. Powrót do pełni zdrowia potwierdza wypis ze szpitala z 7 grudnia 2012 r.

Po pewnym czasie o zdarzeniu tym poinformowano ordynariusza diecezji Créteil, bp. Michela Santiera, który - jak się okazało - rok wcześniej również modlił się przy grobie bł. Jerzego Popiełuszki. W oparciu o pozytywne parametry medyczne sprawy, po konsultacji z metropolitą warszawskim, kard. Kazimierzem Nyczem, Kongregacją Spraw Kanonizacyjnych i ks. prof. Tomaszem Kaczmarkiem, postulatorem procesu bł. Jerzego Popiełuszki, bp Santier podjął decyzję o rozpoczęciu dochodzenia diecezjalnego o domniemanym uzdrowieniu Françoisa Audelana. Ustalono, że proces będzie prowadzony wspólnie przez diecezję Créteil i archidiecezję warszawską.

Rozpoczął się on 20 września 2014 r., gdy zaprzysiężono członków trybunału, w którego skład weszli także dwaj kapłani z Polski: ks. Józef Grzywaczewski i ks. Józef Naumowicz. Zadaniem trybunału było przesłuchanie świadków i zebranie dokumentacji medycznej.

2015-09-04 14:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śmierć ks. Jerzego zaplanowano z zimną krwią

[ TEMATY ]

ks. Jerzy Popiełuszko

Archiwum parafii św. Stanisława Kostki w Warszawie

Ostatnia Msza św. ks. Jerzego Popiełuszki, Bydgoszcz, 19 października 1984 r.

Ostatnia Msza św. ks. Jerzego Popiełuszki,
Bydgoszcz, 19 października 1984 r.

Te dokumenty są świadectwem niezłomności i męczeństwa ks. Popiełuszki. Sprawcy działali z premedytacją, śmierć ks. Jerzego została zaplanowana z zimną krwią – powiedział Jakub Gołębiewski, autor II tomu książki „Aparat represji wobec księdza Jerzego Popiełuszki 1984”, którego prezentacja odbyła się w poniedziałek w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie.

Publikacja zawiera prawie 200 uporządkowanych chronologicznie dokumentów, głównie protokoły przesłuchań oskarżonych w procesie toruńskim funkcjonariuszy Departamentu IV MSW: Grzegorza Piotrowskiego, Waldemara Chmielewskiego, Leszka Pękali oraz ich zwierzchnika, wicedyrektora departamentu Adama Pietruszki. Ich uzupełnieniem są protokoły przesłuchań świadków oraz inne materiały zebrane i wytworzone w trakcie śledztwa, w tym notatki służbowe i pisma procesowe.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy wzywa się imienia Pańskiego nadaremnie?

Niedziela Ogólnopolska 31/2024, str. 24

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Grażyna Kołek

W Dekalogu znalazło się przykazanie: „Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, w błahych rzeczach” (Wj 20, 7). Gdy powtarzamy z pamięci katechizmowe formuły, wypowiadamy je w następujący sposób: „Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego nadaremnie”. Kiedy wierzący wykracza przeciwko temu przykazaniu? Przecież każdego dnia zwracamy się do Boga w modlitwie, a gdy opowiadamy komuś o sobie, nawiązujemy do naszej relacji z Bogiem, z kolei gdy planujemy coś, mówimy o woli Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nad leśnymi mogiłami

2024-09-17 21:47

Bartosz Walicki

Modlitwa w turzanskim lesie

Modlitwa w turzanskim lesie

80 lat temu znajdujący las turzański koło Sokołowa Małopolskiego był miejscem zbrodni NKWD. To właśnie tutaj mordowani byli więźniowie obozu przejściowego w Trzebusce. Szacuje się, że w łagrze więzionych było około 2,5 tys. osób. Kilkuset z nich zostało bestialsko zamordowanych i pochowanych w bezimiennych mogiłach. Tych, którzy ocaleli, transportowano do innych łagrów lub zsyłano w głąb Związku Radzieckiego. W okresie zniewolenia komunistycznego tragiczne wydarzenia z Trzebuski i Turzy zostały skazane na niepamięć. Próby wyjaśnienia tajemnicy Małego Katynia podejmowali działacze podziemia niepodległościowego, a później „Solidarności”. Przez ostatnie lata kustoszem pamięci o tej tragedii pozostaje Towarzystwo Miłośników Ziemi Sokołowskiej.

Tegoroczne obchody w lesie turzańskim zgromadziły setki osób. Byli to mieszkańcy gminy sokołowskiej, powiatów rzeszowskiego i kolbuszowskiego, a nawet goście z dalszych stron Podkarpacia i kraju. Wśród uczestników zjawili się parlamentarzyści, przedstawiciele władz rządowych i samorządowych, funkcjonariusze służb mundurowych, przedstawiciele świata nauki, oświaty i kultury, członkowie organizacji kombatanckich i „Strzelca”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję