Reklama

Polemika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WALERIAN PIOTROWSKI

Dwugłos o miastach Jerzego Krzyżanowskiego (Aspekty nr 2 z 2001 r.) przeczytałem dwa razy. Drugi raz po lekturze polemiki ks. Andrzeja Draguły pt. "Dusza" miasta (Aspekty nr 4 z 2001 r.). Uznałem wtedy, że temat dyskusji jest wyczerpany, tym bardziej, że J. Krzyżanowski w post scriptum do opublikowanego później tekstu pt. Godne życie (Aspekty nr 6 z 2001 r.) napisał, że w obu tekstach, jego i ks. A. Draguły, doszukuje się podobnej myśli i wyraził nadto nadzieję na współpracę Gorzowa i Zielonej Góry. Gdy jednak ks. A. Draguła udostępnił mi lekturę przeznaczonego do publikacji listu Grzegorza Wiśniewskiego, uznałem, że w sprawie potrzebny jest również głos pisany wprost z Zielonej Góry.

Rozpocząć jednak trzeba od Dwugłosu. Jest to stronniczy głos gorzowianina, ale zawiera również refleksję, ukierunkowaną na dobro wspólne całego województwa. J. Krzyżanowski napisał: "Województwo lubuskie ma dwie stolice, trzeba znaleźć sposób, żeby ten fakt był przyczyną rozwoju, a nie wiecznej swary ludzi małych, którzy myślą kategoriami wyłącznie swojej gminy".

Zgadzam się z tym poglądem całkowicie. Nie zgadzam się natomiast z oceną J. Krzyżanowskiego, że takie myślenie - wyłącznie kategoriami swojej gminy - było dobre jakiś czas temu. W procesie budowania województwa lubuskiego, położonego na granicy ze zjednoczonymi Niemcami i równocześnie na granicy Unii Europejskiej - myślenie w działaniu politycznym kategoriami dobra całego regionu i dobra całego państwa było i jest cały czas nakazem racji stanu i powinnością patriotyczną. Nie chcę powiedzieć, że takiego myślenia nie było i nie ma wśród polityków i obywateli województwa. Ale prawdą jest, że pożądane szerokie myślenie polityczne zaciemnione zostało głośnymi i emocjonalnymi sporami o siedziby instytucji państwowych, o kandydatów do urzędów państwowych.

Dwugłos o miastach jest również tego dowodem. Czytelnikowi tego głosu w pamięci pozostanie spór pomiędzy Gorzowem a Zieloną Górą i wyraźna sugestia, że lokalizacja niektórych urzędów i instytucji w Zielonej Górze następowała z krzywdą Gorzowa.

Podtrzymywanie myśli o krzywdach Gorzowa w nowym województwie, obciążonym dwoma stolicami, nie wróży województwu nic dobrego. Głos pisany z Gorzowa, chociaż jest głosem partykularnym - w budowaniu integrującego się z trudem województwa jest ważnym głosem opiniotwórczym. Tymczasem J. Krzyżanowski napisał, że zielonogórzanin w Gorzowie odczytywany jest dzisiaj "za agenta obcej sprawy". Napisane to zostało nie w abstrakcji, ale konkretnej sytuacji sprawowania przez zielonogórzanina najwyższego urzędu w Gorzowie. Jeśli takie myślenie jest rzeczywiście obecne wśród ludzi tworzących opinię społeczną w Gorzowie - to perspektywy integracyjnego rozwoju, a nawet utrzymanie województwa lubuskiego, są gorsze niż sądzić mogli nawet przeciwnicy jego powołania.

Na tym tle wołanie ks. A. Draguły o inne spojrzenie na wielkość miasta, o dostrzeżenie "duszy" miasta jest w pełni uzasadnionym wołaniem o weryfikację niektórych postaw i ambicji lokalnych.

Tak, miasto ma swoją duszę. Wyraża się ona w ludziach, w ich kulturze, w położeniu geograficznym, w historii, w architekturze, w instytucjach nauki, kultury i służb społecznych i wielorakich warsztatach pracy wytwórczej oraz handlu.

Wielkość, piękno i pomyślność miasta nie są uzależnione w sposób konieczny od jego funkcji administracyjnych. Napisał to przekonywująco ks. A. Draguła. Kraków od czterech wieków nie jest stolicą Polski, a jest nadal miastem pod każdym względem wielkim i ważnym. Wypływa z tego nauka tak dla ludzi Gorzowa jak i Zielonej Góry. Ponadto zechciejmy dostrzec, że spór Gorzowa i Zielonej Góry o zakres instytucjonalny ich stołeczności w województwie, najwyżej tylko w małym stopniu interesuje tych obywateli województwa, którzy nie mieszkają ani w Gorzowie, ani w Zielonej Górze, a którzy przecież są większością mieszkańców województwa, przy optymalnym wykorzystaniu infrastruktury i kadr osobowych obu stolic województwa.

Na tym tle nie mogę zrozumieć racjonalności krytyki stanowiska ks. A. Draguły zawartej w publikowanym obok liście Grzegorza Wiśniewskiego. Z przykrością stwierdzam, że jest to propozycja prowadzenia w dalszym ciągu i niemal bez końca i zawsze w tonie największych emocji wybrzmiałego już sporu, jakie instytucje należą się Gorzowowi, a jakie pozostawić można w Zielonej Górze. Prowadząc ten spór dalej, niczego się nie zbuduje. Nie zbuduje się też wielkości Gorzowa. Można natomiast stracić i poparcie polityczne - jak pisał J. Krzyżanowski - a może i szansę zbudowania trwałej struktury administracyjnej - województwa lubuskiego.

Wspierajmy więc słowem i czynem tych, którzy postawili na współpracę wszystkich sił społecznych i politycznych w budowaniu pomyślności województwa lubuskiego, a oczywiście i współpracę Gorzowa i Zielonej Góry. Mam nadzieję, że do tych, którzy w rzeczywistości tego także pragną, należy autor listu do ks. A. Draguły - G. Wiśniewski. I żywię nadzieję, że zawarte w tym liście zaproszenia do "szerszej dyskusji... na temat sensowności podtytułu Aspektów - Katolickie Pismo Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej" sam Autor uzna za swoją pomyłkę. Bo Aspekty są pismem katolickim całej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej i nie tracą tego charakteru przez to, że nie mogą zawsze wszystkich i wszystkiego chwalić. Nie ma więc potrzeby - moim zdaniem - podejmowania takiej dyskusji na temat Aspektów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo, przyprowadź młodych

Mam nadzieję, że owocem peregrynacji będzie większa frekwencja młodych na Mszach św. w kościele – mówi Niedzieli ks. Mieczysław Papiernik, proboszcz parafii św. Wojciecha w Kowalach-Ganie.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej przybył do parafii w niedzielę 28 kwietnia po południu. Przyjazd poprzedziła modlitwa różańcowa i śpiew pieśni maryjnych. Ikona została przywieziona z parafii św. Leonarda w Wierzbiu, w asyście wozu strażackiego.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na nabożeństwa majowe będą dotyczyć ks. Popiełuszki

2024-04-30 20:56

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

ks. Mirosław Benedyk

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Z okazji przypadającej w tym roku 40. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki w czasie nabożeństw majowych w Kościele katolickim w Polsce czytane będą rozważania poświęcone życiu i działalności zamordowanego kapłana.

W maju w Kościele katolickim w Polsce odprawiane są nabożeństwa majowe, podczas których śpiewa się Litanię do Najświętszej Maryi Panny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję