Na terenie naszej diecezji spotykamy wiernych należących do
Kościołów greckokatolickiego i prawosławnego, które pielęgnują wschodnią
tradycję chrześcijańską. W 2001 r. Wielki Post i Wielkanoc będziemy
świętować w tym samym czasie, dlatego warto poznać bogatą liturgię
i obyczaje Wschodu, aby się lepiej poznać i przybliżyć dzień zjednoczenia.
Post jest to ustanowiony przez Kościół okres gorliwej
modlitwy, pokuty, rezygnacji z przyjmowania pokarmów mięsnych i wystrzeganie
się zabaw, gier itp. Wielki Post w liturgii Kościołów wschodnich
jest wspomnieniem czterdziestu lat wędrówki Żydów przez pustynię
oraz czterdziestu dni postu Jezusa na pustyni, a także oczekiwaniem
na wejście do Ziemi Obiecanej. Poprzedzają go cztery niedziele, jakby
przygotowawcze; przedostatnia nazywa się "Mięsopustną", bo przypomina
o rezygnacji z jedzenia mięsa, a ostatnia - "Seropustną" albo "Maślenicą",
ponieważ jest ostatnim dniem jedzenia nabiału. W Kościele wschodnim
posty są liczne i bardzo surowe. Podobna praktyka była też dawniej
w Kościele łacińskim, jednak po Soborze Watykańskim II zrezygnowano
z takich surowych i uciążliwych postów, przenosząc akcent na pełnienie
dzieł dobroczynnych i doskonalenie chrześcijańskiego życia. Może
te długie i ścisłe posty były powodem dobrego zdrowia i długiego
życia? Post to przecież ścisła dieta, zalecana często przez lekarzy.
Popularnym pokarmem postnym były ziemniaki okraszone lnem. Wiele
pokoleń spożywając len leczyło choroby żołądka, nie wiedząc nawet
o właściwościach leczniczych jego nasion. Właśnie w tym widoczna
jest mądrość Kościoła, któremu trzeba zaufać, jak matce. Od północy
czwartej niedzieli przygotowawczej, czyli "Seropustnej", zaczyna
się Wielki Post. Pierwszym dniem postu jest poniedziałek (w 2001
r. - 26 luty), a nie Środa Popielcowa, jak w Kościele za chodnim.
W Cerkwi nie ma obrzędu posypywania głów popiołem. Znakiem postu
jest dekoracja świątyni na czarno, śpiewanie pieśni o smętnych melodiach,
więcej jest recytacji niż śpiewu oraz odmienne bicie w dzwony. Msza
św. w Kościołach wschodnich to radosna celebracja Zmartwychwstania
Chrystusa, to radość i światło, a to nie harmonizuje ze łzami żalu,
pokutą i czernią, dlatego nie może być odprawiana we wszystkie dni
Wielkiego Postu. Celebruje się ją tylko w soboty i niedziele, bo
to są dni świąteczne, w inne dni odprawia się tzw. liturgię z "Uprzednio
Poświęconych Darów", ustanowioną w VI w. przez papieża św. Grzegorza
Wielkiego. W Kościele katolickim jest odprawiana tylko w Wielki Piątek.
Aby na trudnej czterdziestodniowej drodze nie ustać, potrzebny jest
pokarm - Komunia św., dlatego w środy i piątki Wielkiego Postu, w
czwartek piątego tygodnia postu i w pierwsze trzy dni Wielkiego Tygodnia
odprawia się liturgię z "Uprzednio Poświęconych Darów". Różni się
ona od pełnej Mszy św. tym, że nie ma w niej Liturgii Eucharystycznej,
a Komunii św. udziela się z konsekracji niedzielnej. Dawniej także
w Kościele rzymskim nie odprawiano Mszy św. tak często jak dziś,
łącząc ją z różnymi okolicznościami. Odprawiano więcej innych nabożeństw,
a Msza św. była jakby ukoronowaniem wszystkiego. Podczas rekolekcji
czy też misji nie łączyło się sakramentu pokuty z Mszą św. i Komunią
św., ponieważ na zakończenie był specjalny dzień "Komunii św. generalnej"
. Aktualne przepisy liturgiczne zalecają korzystanie z "Nabożeństw
Pokutnych" w dniu spowiedzi, ale u nas nie przyjęły się i w praktyce
prawie nie istnieją, a zamiast nich sprawuje się Mszę św. Trzecia
niedziela Wielkiego Postu nazywa się "Krestopokłonna", jest to niedziela
adoracji Krzyża. Następna czwarta to Niedziela Palmowa. Nie przynosi
się palm zrobionych w domu, lecz przygotowuje się w cerkwi dużą wiązkę
gałązek wierzbowych z baziami, które po poświęceniu kapłan rozdaje
wiernym. Dzień ten nazywa się czasem niedzielą "werbną albo werbinową" (
od gałązek wierzby). W niektórych okolicach u prawosławnych, a także
u katolików, jest zwyczaj uderzania się palmami z zawołaniem: "Palma
bije, nie zabije, kości nie połamie. Pamiętajcie Chrześcijanie, że
Pan Jezus Zmartwychwstanie". W wielu parafiach Triduum Paschalne
poprzedzają trzydniowe rekolekcje, jako czas oczyszczenia się z grzechów
i pogłębienia wiary. Dla chrześcijan Wschodu liturgia jest doświadczeniem
zbawczych tajemnic. Męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa znajdują
swoje odbicie w tekstach i ceremoniach liturgicznych całego Wielkiego
Tygodnia, który bywa nazywany "Tygodniem Męki" - "Stras
W Wielki Piątek około godziny 15.00, sprawuje się "Wieczernię" (
Nieszpory), po której następuje wyniesienie św. całunu - tzw. "płaszczanicy"
. Jest to ozdobny materiał a na nim wymalowana postać Jezusa w grobie,
odpowiednik naszej figurki Jezusa złożonego w grobie. Obrzęd ten
symbolizuje zdjęcie Jezusa z krzyża. Święty całun spoczywa na ustawionym
w centrum świątyni Grobie Pańskim wykonanym najczęściej w kształcie
sarkofagu, jest to odpowiednik "Grobu Pańskiego" w naszych świątyniach.
Wieczorem odprawia się jutrznię wielkosobotnią z procesją, w czasie
której całun-płaszczanicę obnosi się dookoła świątyni, obwieszczając
światu pogrzeb Chrystusa.
W Wielką Sobotę celebruje się Nieszpory ("Wieczernię")
z liturgią św. Bazylego, zawierającą 15 czytań biblijnych ze Starego
Testamentu, które przypominają całą historię zbawienia. W czasie
śpiewu przed Ewangelią zmienia się ciemne szaty liturgiczne na białe.
Ewangelia ogłasza światu Zmartwychwstanie Jezusa. Liturgia wprowadza
w tajemnicę zstąpienia Chrystusa do piekieł, aby i tam obwieścić
chwałę Zmartwychwstania. Przez cały dzień wierni adorują Grób. Poświęca
się też pokarmy na wielkanocne śniadanie, które muszą bardzo smakować
po tak długim i surowym poście. Na główne nabożeństwo wierni gromadzą
się w świątyniach nocą, aby wziąć udział w całonocnym czuwaniu. Jest
to szczególna noc i wyjątkowa liturgia składająca się z jutrzni wielkanocnej,
procesji rezurekcyjnej, która trzykrotnie obchodzi świątynię i uroczystej
Mszy św. Szczególnie radośnie brzmi wielkanocne pozdrowienie; "Christos
Woskresie"!, "Chrystus Zmartwychwstał"! Odpowiada się "Woistinno
Woskresie"!, "Prawdziwie Zmartwychwstał". Każda niedziela to świętowanie
Wielkanocy, dlatego nazwano ją w języku greckim "Anastasis", a w
słowiańskim "Woskresenie" czyli dosłownie "Zmartwychwstanie" i chyba
jest to najbardziej właściwa nazwa tego świętego dnia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu