Reklama

Modlitwa w życiu młodego chrześcijanina

Modlitwa to dialog z Bogiem. Tak najkrócej można streścić jej istotę. Modlimy się wtedy, kiedy jesteśmy radośni, kiedy jest nam smutno, kiedy dzieje się coś niedobrego. Chrześcijanin chce, by Bóg był obecny w jego życiu w każdej sytuacji. A co o modlitwie mówi młodzież?

Niedziela legnicka 28/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Modlitwa jest dla mnie wzniesieniem serca, prostym spojrzeniem ku Niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu, jak i radości" (św. Teresa od Dzieciątka Jezus). Modlitwa jest spotkaniem dwóch osób, Boga i człowieka, które się kochają i wzajemnie poszukują. Zatem świadomość spotkania, miłość, tęsknota, dyspozycyjność wobec Boga to podstawowe elementy określające chrześcijańską modlitwę. Wiemy, iż jest ona konieczna do naszego życia duchowego. Warto zatem uświadomić sobie argumenty potwierdzające jej niezbędność, ale jednocześnie - od strony praktycznej - rozważyć, w jaki sposób współczesny młody człowiek pojmuje znaczenie modlitwy w swoim życiu. Ojcze Nasz to najbardziej znana modlitwa na całym świecie. Jej słowa, wypowiadane może nie tylko przez chrześcijan, są kierowane do naszego Ojca Niebieskiego. Zdrowaś Maryjo to również bardzo znana modlitwa skierowana do Najświętszej Panienki.
Ale! Słowa tych czy innych modlitw to nie są puste wyrazy złożone z literek i przerzucone na papier. Nie ma znaczenia, w jakim języku słowa modlitw są wypowiedziane, bo przecież Polak, Niemiec, Włoch czy Peruwiańczyk to takie same dzieci Boże. Pamiętaj! Każdy z nas rozmawia z rodzicami. Ja z mamą i tatą, moi rodzice z babcią i dziadkiem itd. Podczas tych rozmów nie "klepiemy" pustych, bezdusznych formułek. Mówimy o tym, co nas cieszy lub co nas smuci. Nasz Ojciec i Matka w Niebie są również naszymi rodzicami i modlitwa jest właśnie taką rozmową. Tak samo mogę podzielić się z nimi moimi radościami i troskami. Mogę nawet porozmawiać o tym, jaką ocenę dostałam w szkole czy jaka zabawna historia spotkała mnie w drodze do domu. Uwaga! W dzisiejszym zabieganym świecie, w czasach komputerów, telefonów komórkowych modlitwa powinna stać się odłączeniem od wariactw nowoczesności. Do Pana Boga nie możemy wysłać SMS-a czy e-mila, ale możemy normalnie pogawędzić. Nie zapominajmy o tym. Świat technologii, SMS-y i e-mile nie mogą przyćmić, czy zastąpić naszej rozmowy z Przyjacielem, Powiernikiem i Rodzicem zarazem. Ważne!
Bóg = Miłość. Modlitwa = Rozmowa = ja i Bóg
Agnieszka K., lat 18

Reklama

Nie wyobrażam sobie chrześcijanina, który nie potrafiłby się modlić, albo tym gorzej - nie wiedziałby, co to jest modlitwa. Przecież modlitwa to rozmowa z Panem Bogiem. Może to być rozmowa prywatna lub zbiorowa. Modlitwa zbiorowa odbywa się podczas Mszy św., gdzie wraz z całym ludem odmawiamy wyuczone na pamięć teksty, oddając tym samym hołd Jezusowi i składając Mu cześć. Odbywa się także przed i po lekcji religii, po posiłkach. Właściwie odbywa się ona często przed jakimiś czynnościami - wówczas jest to prośba do Ducha Świętego o natchnienie oraz o dobre wykorzystanie danego czasu czy prawidłowe wykonanie pracy. Jednak po zakończeniu danych czynności także modlimy się najczęściej modlitwą dziękczynną. Dziękujemy Bogu za ofiarowane łaski, za dobrze wykonaną prace. Jak już wspomniałam, rozmowa prywatna występuje wtedy, gdy chcemy podzielić się z Bogiem naszymi problemami czy radościami. Najczęściej nie odmawiamy wówczas regułek, chociaż to też jest normalne zjawisko i nikt nikomu nie może tego zabronić. Taka modlitwa polega na dialogu między Bogiem a rozmawiającym. Powierzamy Bogu nasze tajemnice, problemy, radości. Dzielimy się z Nim wszystkimi myślami, gdyż chcemy, by On był z nami i przy nas. Dzięki modlitwie możemy zjednoczyć się z Naszym Panem.
Alina P., lat 18

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa powinna być jednym z najważniejszych elementów naszej wiary. Modlitwa to rozmowa z samym Panem Bogiem. Jest ona naszym przeświadczeniem, że możemy się zwrócić do Niego, wyżalić, powiedzieć, co nas trapi, poprosić o wsparcie duchowe i wiemy, że On nas zawsze wysłucha. Myślę, że nie powinniśmy unikać rozmowy z Naszym Ojcem, ponieważ jest to coś pięknego, coś wzniosłego. Nie możemy się obawiać tego, że jeśli mamy jakieś grzech na sumieniu, to w modlitwie Pan Bóg nas nie wysłucha. Jest to nieprawda, ponieważ nasz Ojciec kocha nas wszystkich, tych dobrych i tych trochę gorszych, dlatego bardzo się cieszy, gdy rozmawiamy z Nim, modląc się. Modlitwę do Pana Boga możemy śmiało potraktować jako rozmowę z naszym najlepszym Przyjacielem. Często my, chrześcijanie, czujemy duży respekt przed Bogiem, dlatego nasze modlitwy są tak oziębłe, bardzo monotonne. Dlatego wydaje mi się, że jeśli uświadomimy sobie, że Bóg jest naszym przyjacielem, na pewno dużo zyskamy.
Nasza modlitwa będzie wówczas gorąca, naprawdę szczera i z głębi serca. Pamiętajmy, że przez modlitwę stajemy się prawdziwymi dziećmi Bożymi.
Agnieszka K., lat 18

Reklama

W moim życiu modlitwa odgrywa ogromną rolę. Jest ona dla mnie wyjątkowa, jest to moja codzienna rozmowa z Ojcem. Modląc się, czuję jak Jezus dodaje mi sił, jak obdarza mnie łaskami i jak mnie pociesza, czuwa nade mną. Modlitwa jest moją rozmową z moim najlepszym Przyjacielem - Jezusem. W modlitwie mogę wyrazić wszystko: moją miłość, dziękczynienie, mój smutek. Jezusowi mogę powierzyć wszystkie moje sprawy, o których inni nie wiedzą. Modlitwa ma ogromną moc, jeżeli bardzo o coś prosimy. Zyskuje ona większą siłę, gdy modlimy się we wspólnocie, bo przecież Jezus powiedział: "Gdzie dwóch lub trzech gromadzi się w Imię Moje, tam Ja jestem pośród nich". Poprzez modlitwę możemy stać się prawdziwymi dziećmi Bożymi i przez nią utrzymujemy nasz kontakt z Jezusem, umacniamy naszą więź z Nim, z naszym Panem i Zbawicielem, który kocha nas - mimo wszystko.
Marta K., lat 18

Rozmowa o troskach, radościach, otwieranie duszy i serca przed Bogiem to modlitwa. Bóg nie wymaga od nas jakichś reguł, odklepywania pacierzy, ale szczerej rozmowy, która musi płynąć z serca. Jezus przestrzega każdego nas, aby nie był jak obłudnicy, nie wystawiał swojej wiary na pokaz. "Nie bądźcie gadatliwi jak poganie". To niektóre z przestróg Jezusa. Gdziekolwiek jesteśmy, Bóg usłyszy zawsze nasze wołanie, nasze słowa, bo On zna nas najlepiej. Bóg rozumie naszą rozmowę na własny sposób i zawsze nam pomaga. Kiedy następuje czas ciszy, coś nam nie wyjdzie, a o to prosiliśmy Pana, to zaczynamy wątpić. Trzeba być cierpliwym i skromnym podczas modlitwy. Oprócz próśb, jakie kierujemy do Ojca, nie możemy zapomnieć o podziękowaniu. Każdy dzień powinien się zaczynać i kończyć modlitwą. Ojciec nasz wie, czego nam potrzeba. W naszej modlitwie bardzo ważna jest miłość, bez której człowiek nie może żyć. "Największą sztuką spośród wszystkich sztuk jest sztuka miłości oparta na wierze w Boga".
Krzysztof F., lat 16

2003-12-31 00:00

Oceń: +2 -7

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2024 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

Kim był Daniel?

Daniel był prorokiem, żyjącym ok. 600 lat przed Chrystusem. Uważany jest za jednego z czterech wielkich proroków Starego Testamentu. O jego życiu opowiada Księga Daniela.
Daniel był arystokratą. Gdy przebywał na dworze babilońskim, uparcie odmawiał oddawania czci posągom. Bóg obdarzył Daniela obok wyjątkowej inteligencji także bardzo cenionym darem prorokowania. Wyjaśniał on królowi babilońskiemu, słynnemu Nabuchodonozorowi, zawiłości jego snów dotyczących przyszłości królestwa. Robił błyskawiczną karierę, dopóki zazdrośni dworzanie nie wmówili kolejnemu babilońskiemu królowi Dariuszowi, ojcu Aleksandra Wielkiego, że Daniel nie jest wiernym poddanym. Monarcha wydał więc Proroka na pożarcie lwom. Te jednak - ku zdumieniu zebranych - nie tylko Daniela nie rozszarpały, ale lizały mu ręce i nogi. Zdarzenie to tak wstrząsnęło królem Dariuszem, że nakazał on wychwalanie Boga czczonego przez Daniela.
Przed śmiercią Daniel przepowiedział kilka innych znaczących wydarzeń, m.in. czas narodzin Chrystusa i Jego śmierć.
Prorok Daniel jest adresatem modlitw wiernych nawiedzanych przez koszmary senne. Popularny w Kościele prawosławnym, mniej w katolickim, ukazywany jest jako jeden z czterech starotestamentowych proroków większych, w otoczeniu Izajasza, Jeremiasza i Ezechiela, lub jako młodzieniec bez brody, z kołpakiem na głowie, w krótkiej tunice. W lewej, opuszczonej ręce trzyma zwój. Zazwyczaj widnieją na nim słowa: „Błogosławiony Bóg Izraela”. Prawą rękę ma złożoną w geście modlitewnym na piersi. Sceny z żywota Proroka należą do najstarszych w ikonografii chrześcijańskiej. Najbardziej popularny w sztuce zachodniej jest obraz Daniel w jaskini lwów, traktowany jako prefiguracja Zmartwychwstania Chrystusa i przykład potęgi modlitwy. Chętnie też ukazywano go z prorokiem Habakukiem przynoszonym przez Anioła do jaskini lwów. Jego atrybutem są dwa baranie rogi, wywodzące się z jego widzenia: „Podniosłem oczy i spojrzałem, a oto jeden baran stał nad rzeką; miał on dwa rogi, obydwa wysokie, jeden wyższy niż drugi, a wyższy wyrósł później” (Dn 8, 3).

CZYTAJ DALEJ

Przedstawiciel wspólnoty AA: mało kto trafia tu z własnej woli, wielu zostaje na resztę życia

2024-07-21 07:51

[ TEMATY ]

alkoholizm

alkoholicy

Adobe.Stock

Anonimowi Alkoholicy to taka wspólnota, do której mało kto trafia z własnej woli; wiele osób zostaje w niej jednak na lata, dziesięciolecia, na resztę życia – powiedział PAP psycholog, terapeuta, powiernik klasy A wspólnoty Anonimowych Alkoholików Andrzej Bujkowski.

W sierpniu w Poznaniu odbędą się obchody 50-lecia istnienia w Polsce wspólnoty Anonimowych Alkoholików.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję