Reklama

Jasna Góra

Z Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy być Kościołem

O misji Ruchu Światło-Życie w kontekście minionych 50 lat oraz wyzwań współczesnego świata, a także o niezmiennym przesłaniu Ewangelii przekazywanym w nowoczesnej formie dostosowanej do aktualnych potrzeb rozmawiano podczas 50. kongregacji ruchu oazowego, który został zapoczątkowany przez ks. Franciszka Blachnickiego. Spotkanie zgromadziło ok. tysiąca osób odpowiedzialnych za różne gałęzie formacyjne ruchu i diakonie, czyli formy służby na rzecz wspólnoty i Kościoła. „Byśmy byli rozpoznawalni, że jesteśmy uczniami Jezusa” – zachęcał bp Krzysztof Włodarczyk. Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchu Światło-Życie przypomniał, że aby nie pozostawać analfabetą życia religijnego, konieczne jest zintegrowanie życia i zasad wiary przez współpracę z łaską chrztu św.

Reklama

Jak zauważył ks. Marek Sędek, moderator generalny, 50-lecie, w którym przyszło działać ruchowi, to czas zmian politycznych i gospodarczych, kulturowych i cywilizacyjnych, który wymaga wciąż głoszenia tego, co niezmienne – Ewangelii – w nowy sposób. – To eklezjalność ruchu oazowego jest jego największą siłą – zauważył ks. Jerzy Krawczyk, moderator diecezjalny w archidiecezji lubelskiej i moderator Unii Kapłanów Chrystusa Sługi. Wyjaśnił, że „nie chodzi o to, by zmieniać Kościół, ale o to, że mamy być Kościołem”. Zdaniem ks. Krawczyka, to jest właśnie fundamentalna misja zaangażowanych chrześcijan w XXI wieku. – Nie chodzi o to, byśmy „coś robili”, popadli w aktywizm, ale byśmy „zawalczyli” o jeszcze bliższą i bardziej zażyłą relację z Jezusem – podkreślił ks. Krawczyk. Zwrócił uwagę, że wielką wartością, siłą ruchu jest solidna formacja teologiczna osób zaangażowanych w oazę. Kolejnymi ważnymi wymiarami jest doświadczenie wspólnoty oraz posłanie do głoszenia Chrystusa innym. Jak zaznaczył kapłan, te trzy wymiary są dzisiaj szczególną siłą i szansą dla Kościoła oraz tym, co może stać się darem Ruchu Światło-Życie dla Kościoła powszechnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W duchu jedności i nadziei

O roli przełożonego w prowadzeniu wspólnoty, o wyzwaniach współczesnego świata, przepisach liturgicznych, a także o tym, w jaki sposób troszczyć się o zabytki, była mowa podczas spotkania przeorów i przełożonych paulińskich klasztorów z Polski i zagranicy. Generał Zakonu Paulinów o. Arnold Chrapkowski przypomniał, że zadaniem paulinów wpisanym w powołanie jest ciągła troska o to, aby utrzymywać świat w stanie wrażliwości na Boga i Jego sprawy, a przede wszystkim pozostanie do końca życia wiernymi Bogu. Ojciec Bartłomiej Maziarka, sekretarz generalny Zakonu Paulinów, zwrócił uwagę na coraz bardziej widoczny aspekt międzynarodowy wspólnot paulińskich i różnorodność powołań. I choć w naszym regionie obserwowany jest spadek liczby osób wybierających życie zakonne, a także fakt, że ci, którzy pukają do klasztornej furty, są często starsi, to np. w Kamerunie, gdzie paulini mają placówki misyjne, nie brakuje i młodych, którzy chcą być zakonnikami i kapłanami. Paulini zauważyli też , że tego typu spotkania służą umocnieniu w powołaniu i wymianie doświadczeń, a te są różne w zależności od miejsca posługi. Pracują w środowiskach, gdzie nieraz zamarł „zmysł wiary”, np. w Czechach, czy tam, gdzie dominują protestanci, np. na Łotwie. Podkreślili, że pauliński charyzmat, a w nim maryjność, wyznacza kierunek zakonnej służby w każdym miejscu, gdzie stawia ich Bóg. Zwornikiem ich „jedności w różnorodności” jest Jasna Góra, serce zakonu i dom macierzysty każdego paulina.

Zegnijmy kolana

przed Wielkim Postem w niedzielę 2 marca na Jasnej Górze rozpocznie się 40-godzinne nabożeństwo. Eucharystia sprawowana będzie w bazylice o godz. 11. Po niej przez 3 dni wierni, zakonnicy i członkowie jasnogórskich wspólnot będą mogli adorować Najświętszy Sakrament. Paulini zachęcają, aby w tym czasie szczególnie prosić o pokój na świecie i bezpieczeństwo dla naszej ojczyzny. Nabożeństwo 40-godzinne ma charakter głównie pokutny i przebłagalny za grzechy popełnione w okresie karnawału. Jest to też czas przygotowania do Wielkiego Postu i wydarzeń paschalnych. Adoracja Najświętszego Sakramentu będzie trwać w bazylice, wszystkie Msze św. w tym czasie przeniesione zostaną do kaplicy Sakramentu Pokuty i Pojednania. Nabożeństwo zakończy się Nieszporami eucharystycznymi we wtorek 4 marca.

2025-02-25 11:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Totus Tuus, całym sercem z Maryją.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

diecezja legnicka

ks. Waldemar Wesołowski

W tym roku jest ona wyjątkowa. Z powodu pandemii koronawirusa, ma charakter sztafety.

CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję