Reklama

Złoty Jubileusz w Tuszynie

Uroczystości 50. rocznicy święceń kapłańskich ks. prał. Stanisława Wieteski, byłego dziekana i proboszcza tuszyńskiej parafii, odbyły się 14 czerwca br. w kościele św. Witalisa Męczennika. Dostojny Jubilat przewodniczył Eucharystii, w której dziękował za łaski i doznane dobrodziejstwa Boże w ciągu minionych lat kapłańskiego życia. Dawny współpracownik Jubilata, ks. kan. Wojciech Danka, proboszcz parafii Podwyższenia Świętego Krzyża w Łodzi, przedstawił życiorys i owocną działalność Księdza Prałata.

Niedziela łódzka 28/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodzony 3 maja 1925 r. w Konopkach k. Mławy, po latach okupacyjnej młodości naznaczonej udziałem w walce o wolność Ojczyzny, wstąpił do WSD w Łodzi. Święcenia kapłańskie przyjął 14 czerwca 1953 r. w Łodzi z rąk bp. Michała Klepacza. Droga kapłańskiego życia wiodła Jubilata poprzez parafie w Rogowie, parafii Najświętszego Serca Jezusa w Tomaszowie Maz., w Głownie, parafii św. Wojciecha w Łodzi. Był proboszczem w Żeroniach, Sędziejowicach, Buczku. Kolejne 31 lat życia Jubilata to przewodzenie wspólnocie tuszyńskiej na stanowisku proboszcza parafii i pełnienia funkcji dziekana dekanatu tuszyńskiego (przez 28 lat). Ta działalność miała dwa główne wymiary: najpierw to troska o sprawy materialne parafii, którym przewodził, niezliczone remonty, naprawy, konserwacje, a także budowa kaplic czy kościoła (w Tuszyn Lesie). Jednak największy oddźwięk i sympatię wzbudzały w osobowości Jubilata jego pogoda ducha, szczera życzliwość i serdeczny kontakt z wiernymi. To budowało atmosferę wzajemnego zaufania i szczerości. 9 października 1991 r. abp Władysław Ziółek mianował ks. Stanisława Wieteskę kanonikiem honorowym Archidiecezjalnej Kapituły Łódzkiej, a 5 kwietnia 2000 r. Ojciec Święty Jan Paweł II obdarzył godnością prałata. Dziękczynna Msza św. stała się okazją do wyrażenia przez przedstawicieli parafii, dzieci, młodzież, dorosłych, przedstawicieli władz lokalnych, serdecznych uczuć wdzięczności za tyle dokonań i kilkadziesiąt lat kapłańskiej obecności. Na uroczystość przybyli kapłani dekanatu tuszyńskiego oraz przyjaciele spoza dekanatu. Po uroczystościach w kościele odbyło się przyjęcie w sali OSP w Tuszynie, podczas którego wygłoszono wiele przemówień i podziękowań dla zasłużonego Księdza Prałata. Swoistą wymowę ma fakt, że parafianie, pragnąc by długoletni ich proboszcz mógł nadal zamieszkać wśród nich, w ciągu jednego roku pomogli wybudować niewielki domek w ogrodzie parafialnym jako miejsce rezydencji ich ukochanego proboszcza. Obecnie ks. prał. Stanisław Wieteska na miarę swoich sił uczestniczy w życiu liturgicznym parafii, pomagając swoją radą i doświadczeniem aktualnemu proboszczowi - ks. kan. Henrykowi Leśniewskiemu, który otrzymał zadanie prowadzenia parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: strzeżmy się dyktatury działania!

2024-07-21 13:06

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican Media

Przed zbytnim aktywizmem przestrzegł papież Franciszek w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański” w Watykanie. Jednocześnie Ojciec Święty zachęcił do kontemplowania przyrody i dzielenia czasu z osobami, które kochamy i nie zaniedbywania dialogu z Bogiem.

Franciszek nawiązał do słów Pana Jezusa z czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii (Mk 6, 30-34): „Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco” (w. 31). Zwrócił uwagę, że Pan Jezus przejmuje się zmęczeniem uczniów i nie chce, by padli ofiarą przesadnego aktywizmu. „Strzeżmy się dyktatury działania!” - zaapelował papież.

CZYTAJ DALEJ

Prof. Bralczyk: dajmy językowi się rozwijać, ale nie głośmy chwały feminatywów

2024-07-21 10:10

[ TEMATY ]

język polski

Adam Koprowski

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Dajmy językowi się rozwijać, ale nie głośmy chwały feminatywów, bo przecież nie na tym polega nasz stosunek do płci – powiedział PAP prof. Jerzy Bralczyk, językoznawca.

PAP: Dzień dobry, panie profesorze. A może powinnam raczej powiedzieć dobry wieczór?

CZYTAJ DALEJ

Przedstawiciel wspólnoty AA: mało kto trafia tu z własnej woli, wielu zostaje na resztę życia

2024-07-21 07:51

[ TEMATY ]

alkoholizm

alkoholicy

Adobe.Stock

Anonimowi Alkoholicy to taka wspólnota, do której mało kto trafia z własnej woli; wiele osób zostaje w niej jednak na lata, dziesięciolecia, na resztę życia – powiedział PAP psycholog, terapeuta, powiernik klasy A wspólnoty Anonimowych Alkoholików Andrzej Bujkowski.

W sierpniu w Poznaniu odbędą się obchody 50-lecia istnienia w Polsce wspólnoty Anonimowych Alkoholików.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję