Wieloletnia prowadząca programy katolickie w TVP, szefowa działu międzynarodowego amerykańskiej katolickiej agencji informacyjnej OSV News, wykładowca akademicki, była gościem kolejnego spotkania z cyklu „Życie na Gigancie” w Duszpasterstwie Akademickim „Emaus” w Częstochowie.
Dziennikarka cieszyła się, że przyjechała do swojego rodzinnego miasta. Jej mama, gdy była w 9. miesiącu ciąży, 15 sierpnia 1983 r. poszła na Jasną Górę, a następnego dnia urodziła się Paulina.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Świetnie to sobie wymyślił
Prelegentka przyznała, że każde ważne wydarzenie w jej życiu było związane ze św. Janem Pawłem II. Wspominała m.in. Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, podczas których pracowała jako szefowa Biura Mediów Zagranicznych. Zauważyła ją tam jedna z osób z TVP, z którą dziennikarka pracowała wcześniej przez wiele lat. W ten sposób trafiła do redakcji katolickiej, a grudniu 2016 r. poprowadziła po raz pierwszy magazyn Między ziemią a niebem. – Jan Paweł II świetnie to sobie wymyślił, bo każde wcześniejsze doświadczenie przełożyło się na pracę w Między ziemią a niebem, a później jeszcze w Balansie bieli – stwierdziła Paulina Guzik.
Dotknęła zła
Reklama
W 2021 r. swoją historię opowiedziała jej Weronika, wykorzystywana seksualnie przez Pawła M., dominikanina. Dziennikarka nie ukrywała, że pisząc o takich rzeczach, dotykała zła, ale wciąż czuje, że warto to robić. Od o. Hansa Zollnera, jezuity, dyrektora Centrum Ochrony Dziecka na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim, usłyszała: „Jezus jest zawsze z tymi, którzy cierpią, którzy zostali skrzywdzeni”.
W trudnym dziele ujawniania fakwtów Paulina Guzik odczuwała pomoc św. Jana Pawła II. Kiedy pojawiły się reportaże oskarżające go o tuszowanie pedofilii w Kościele, nie uwierzyła w ich przekaz. Znała nauczanie papieża i wiedziała od świadków jego życia, jakim był człowiekiem, dlatego rozpoczęła śledztwo. Tak powstał film Szklany dom. Zależało jej na tym, aby uwzględnić w nim kontekst historyczny, ponieważ w tamtym czasie nie mogły istnieć procedury, które są obecnie wdrażane w Kościele, a społeczeństwo nie zdawało sobie sprawy z tego, jaką krzywdę pedofile wyrządzają ofiarom.
Dziennikarka podkreśliła, że Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który zaczął solidne oczyszczanie Kościoła przez wydawanie odpowiednich dokumentów i przepisów oraz zlecenie tej misji kard. Josephowi Ratzingerowi.
Wiem, że on mnie rozumie
Prelegentka przywołała zdarzenie z początku lat 70. XX wieku, kiedy to do jednego z księży, któremu udowodniono pedofilię, arcybiskup krakowski Karol Wojtyła zdecydowanie powiedział, że każde przestępstwo musi być ukarane, i nigdy więcej nie dopuścił go do posługi duszpasterskiej wśród dzieci. – Wtedy Kościół myślał, że skłonności pedofilskie można leczyć, a abp Wojtyła odsunął tego kapłana bez dwóch zdań! – zauważyła Paulina Guzik. Przytoczyła również słowa Jana Pawła II, który po tym, jak wybuchł skandal pedofilski w archidiecezji Boston, zwrócił się do amerykańskich biskupów: „Nie ma miejsca w Kościele dla tych, którzy krzywdzą dzieci”. – Ze świadectw ludzi skrzywdzonych, którzy mieli z nim bezpośredni kontakt, wiemy, że odpowiadał na każde ich zranienie – dodała dziennikarka. – Modlę się przez jego wstawiennictwo o oczyszczenie Kościoła w związku z kryzysem wykorzystywania seksualnego, bo on też dotknął tego zła. Wiem, że on mnie rozumie – zapewniła.
Mówiąc o misji dziennikarzy, Paulina Guzik zaznaczyła, że oni są nie od wyrażania opinii, ale od przedstawiania faktów. Zaświadczyła, że w życiu kieruje się wskazaniem św. Jana Pawła II, który wzywał do poszukiwania prawdy, a nie sensacji.