Czas peregrynacji krzyża stał się - nie tylko dla młodych - czasem pochylenia się nad wielkim znakiem miłości. Krzyż jako drogowskaz powinien wszystkim wskazywać na Jezusa Chrystusa - Pana i Boga,
prowadzić do Niego oraz umacniać wiarę, nadzieję i miłość. Na swej drodze przez Europę winien być on znakiem łączności w wierze, gorącą prośbą o jedność, pojednanie i pokój
w Europie. Wierni zgromadzeni w kazimierskiej farze modlili się więc o to, by pielgrzymka krzyża przez archidiecezję lubelską podtrzymywała ducha i entuzjazm
Światowych Dni Młodzieży, by była czasem szczególnych rekolekcji. Wędrówce krzyża towarzyszyła ikona Matki Najświętszej. Ikona to kolejny dar Ojca Świętego dla młodzieży świata, to wyraz zawierzenia losów
młodego pokolenia Najlepszej z Matek. Młodzi, stojąc przy tych szczególnych znakach papieskiej miłości, modlili się za wstawiennictwem Maryi i świętych patronów Europy,
by Jezus i jego Matka stali się najlepszymi przyjaciółmi dla każdej dziewczyny i dla każdego chłopaka.
Krótki czas obecności krzyża w Kazimierzu wypełniony był szczególną modlitwą. Po uroczystym powitaniu, któremu przewodniczył bp Mieczysław Cisło w asyście ks. kan. Tomasza Lewniewskiego
i ks. Mieczysława Puzewicza, wikariusza biskupiego ds. młodzieży, młodzież poprowadziła adorację krzyża. Następnie Ksiądz Biskup przewodniczył Mszy św., której oprawę liturgiczną przygotowali
członkowie wspólnoty neokatechumenalnej. Po Mszy św. był czas adoracji i osobistego uczczenia krzyża. Późnym wieczorem krzyż Światowych Dni Młodzieży niesiony był podczas nabożeństwa Drogi
Krzyżowej, które zakończyło się na Górze Trzech Krzyży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu