Szopki krakowskie można podziwiać nie tylko w Krakowie. Od 12 lat wierni mają okazję zobaczyć je również w kościele Ducha Świętego w Zielonej Górze. Tradycja szopek ma jednak zasięg globalny.
Pomysłodawcą wystawy szopek krakowskich w parafii Ducha Świętego jest Sławomir Ronowicz, prezes Stowarzyszenia Pro Cultura et Musica im. Edyty Stein. Kiedy był z rodziną w Helsinkach, zwrócił uwagę, że wiele osób wchodzi do katedry. Był zaskoczony, kiedy się okazało, że powodem tego dużego zainteresowania była wystawa szopek krakowskich. Urzekają one nie tylko kolorami, ale też precyzją wykonania. Pan Ronowicz wpadł na pomysł, żeby szopki można było podziwiać również w Zielonej Górze. Co roku jej mieszkańcy mogą obejrzeć inne szopki, często te, które wygrały krakowski konkurs w poprzednich latach. Rok temu przywieziona szopka liczyła prawie 4 m wysokości. Dwa lata temu obok szopek krakowskich można było zobaczyć te pochodzące z Peru, Salwadoru, Meksyku czy Korei Południowej.
Największa w dziejach Warszawy wystawa szopek krakowskich została otwarta w Pałacu Pod Blachą w Zamku Królewskim w Warszawie. Wśród najbardziej oryginalnych szopek zobaczyć można na szopkę wykonaną na herbacianej łyżeczce i w krakowskim obwarzanku. W bajecznej scenerii krakowskich szopek odnajdziemy biblijne postaci, a także smoka wawelskiego, Lajkonika, Pana Twardowskiego i postacie związane z historią Polski.
Wypaczone formy przedstawiania postaci św. Mikołaja
Traktowanie okresu bożonarodzeniowego jako źródła zarobku przybiera coraz bardziej kuriozalne formy. W południowej Estonii dawny kompleks rakietowy z silosami startowymi z czasów zimnej wojny, w którym przechowywane były pociski balistyczne, został zmieniony w magiczną świąteczną zimową krainę.
Nietypową świąteczną wioskę zaaranżowano w dawnej radzieckiej bazie w miejscowości Vilaski przy granicy z Łotwą. W hangarze o futurystycznym wystroju św. Mikołaj stoi za konsolą DJ, a krasnali można szukać, przemierzając ścieżki wokół schronów. Jest też miejsce, gdzie dzieci mogą zająć się robótkami ręcznymi oraz kawiarnia.
Dekoracja adwentowa w parafii Ducha Świętego we Wrocławiu
Święta to czas związany m.in. z dekoracjami. Właściwie zanim zacznie się Adwent, sklepy i ulice rozbłyskują tysiącami światełek. A tymczasem dekoracje świąteczne wiążą się ściśle z rokiem liturgicznym.
Opowiada o tym Agnieszka Olender z Trzebnicy, która jest florystką z zamiłowania. – W tym momencie to też mój zawód, co prawda nie wyuczony, bo kierunek moich studiów wiąże się z rachunkowością, ale skończyłam różnego rodzaju kursy związane z florystyką – mówi p. Agnieszka.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.