Reklama

Kościół

Wspólnota nie może być fikcją

Może rozmawiamy z wiernymi językiem, którego oni nie rozumieją, i stawiamy oczekiwania, których oni nie są w stanie spełnić... – zastanawia się kard. Grzegorz Ryś w rozmowie z ks. Pawłem Gabarą.

Niedziela Ogólnopolska 50/2024, str. 22-23

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Archiwum archidiecezji łódzkiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Gabara: Na synodzie dużo mówiło się o potrzebie słuchania. Co Ksiądz Kardynał usłyszał podczas obrad synodalnych i czym chce się podzielić z Kościołem?

Kard. Grzegorz Ryś: Synod miał swój temat i kiedy mówiono o słuchaniu, to nie chodziło o słuchanie dla samego słuchania, lecz o to, by posłuchać różnych osób i stron, które są w Kościele. Słuchaliśmy się nawzajem nie dla jakiegoś sportu, tylko dla misji. Główną funkcją Kościoła jest jego misja, a misja wyznacza tożsamość. Ważne natomiast jest to, by ta misja była rozeznawana i podejmowana wspólnie. Jeżeli nie ma wzajemnego słuchania się, to słowo „wspólnie” jest słowem fikcyjnym.

Reklama

Niektórzy członkowie Kościoła uważają, że synodalność stała się pewną ideą, do której dążymy, a której wierni niekoniecznie chcą. Jakie są spostrzeżenia Księdza Kardynała w tej kwestii?

Uważam, że ta diagnoza nie jest łatwa. Wynikają z niej pytania, m.in. o to, dlaczego tak się dzieje. Może jedni próbowali zaangażować się w Kościół i zetknęli się z przysłowiową „ścianą”, która ich zniechęciła, a inni nigdy nie próbowali się angażować, ponieważ w ich formacji religijnej nie było o tym w ogóle mowy? Na synodzie rozmawiano o tym, by przy formacji inicjacji sakramentalnej mówić także o formacji wspólnotowej. Jeżeli bowiem nie będziemy formować w tym duchu wiernych, to oni nigdy nie zaangażują się w Kościół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W jaki sposób, według Księdza Kardynała, można zatrzymać w Kościele dzieci i rodziców po I Komunii św. czy bierzmowaniu?

Zapewne należy z nimi rozmawiać i zapytać ich, czego potrzebują. Może rozmawiamy z wiernymi językiem, którego oni nie rozumieją, i stawiamy oczekiwania, których oni nie są w stanie spełnić... Uważam także, że nie należy tego czynić samemu. Myślę tu o księżach. Trzeba chcieć się otworzyć na osoby, które są obdarzone różnymi charyzmatami i pomysłami, dzięki którym my, księża, możemy się wielu rzeczy nauczyć.

Reklama

Dużo mówi się o kryzysie w Kościele, który utożsamia się z nadużyciami seksualnymi. Wiele osób duchownych i świeckich uważa, że jest to również kryzys doktrynalny, wynikający z zamętu w nauczaniu Kościoła. Do tego wielu księży, w tym biskupów, jawnie występuje przeciw nauczaniu papieża. Jaka jest ocena Księdza Kardynała w tej sprawie?

Mówiąc o kryzysie dotyczącym nadużyć seksualnych, należy mówić również o innych mechanizmach, które zaistniały w Kościele, np. o nadużywaniu władzy i manipulacji człowiekiem. Jeśli zaś chodzi o kryzys doktrynalny, to rzeczywiście dziś jest łatwo budować swoje własne magisterium w Kościele. Papież Franciszek określa jako neognozę sytuację, w której człowiek mówi o tym, że ma własne poznanie Boga i Kościół nie jest mu do niczego potrzebny. Nie jest to nowy trend w dziejach Kościoła, ale kiedy takie postawy się pojawiały i nasilały, był w Kościele ktoś, kogo można było zapytać o zdanie i tym kimś był Piotr. Niestety, dzisiaj dramatem jest to, że kiedy Piotr mówi, to pojawiają się tacy, którzy podkreślają, iż tego Piotra nie da się słuchać. I to jest problem!

Czy to prawda, że papież Franciszek powiedział, iż ten, kto nie przyjmuje miłosierdzia, jest ateistą? Co oznacza to stwierdzenie?

To zdanie papież wypowiedział w pierwszym dniu synodu, kiedy rozmawialiśmy o Kościele w misji. Ojciec Święty prosił, byśmy mówili o miłosiernym Kościele w misji. Papieżowi, kiedy to powiedział, nie chodziło o to, jak my możemy czynić miłosierdzie, tylko czy my potrafimy miłosierdzie przyjąć. Kiedy ja przyjmuję miłosierdzie, to wchodzę w relację z Bogiem opartą na wierze. Jeżeli tego miłosierdzia nie przyjmuję, to jestem ateistą. Misja zaczyna się od tego, jakiego Boga przyjmujemy, a nie jakiego przekazujemy. Jeśli nie przyjąłeś Boga w Jego miłosierdziu, nie będziesz w stanie Boga Miłosiernego przekazać innym.

Reklama

Jakie jest, według Księdza Kardynała, miejsce osób z niepełnosprawnością w Kościele? Co one mają do powiedzenia i zaproponowania Kościołowi?

To jest pytanie, które dotyka mnie osobiście, ponieważ ja część swojego życia spędziłem z osobami z niepełnosprawnościami – i to były fantastyczne spotkania. Uważam, że przede wszystkim powinniśmy nauczyć się inaczej myśleć i nie redukować osób niepełnosprawnych do ich niepełnosprawności lub choroby. W jakimś sensie każdy z nas jest niepełnosprawny. U jednych tę niepełnosprawność widać, u innych nie. Warto sobie uświadomić, że będziemy zbawieni nie ze względu na swoje ograniczenia, lecz dlatego, że pomimo swoich ograniczeń potrafiliśmy innym okazywać miłość. Zapewne od osób z niepełnosprawnościami możemy się nauczyć poważnego traktowania podstawowych rzeczy, np. korespondencji z innymi. Ja, by komuś odpisać na wiadomość, siadam przy biurku i to robię, a osoba z niepełnosprawnością niekiedy musi poprosić kogoś o pomoc. To wymaga zaufania, ponieważ niejednokrotnie piszemy o rzeczach ważnych i intymnych. Zaufanie do innej osoby to postawa, której także możemy się uczyć od osób z niepełnosprawnościami. Dzięki zaufaniu mamy szansę czynić dobro innym. Temat osób z niepełnosprawnościami pojawił się na synodzie w sposób nieplanowany, ale jak się okazuje, jest on niebywale ważny.

Obecnie wprowadzane są zmiany w edukacji, dotyczą one także katechezy. Jak Ksiądz Kardynał widzi przyszłość nauczania lekcji religii w szkole?

To, co powiem, nie jest ucieczką od pytania. Odniosę się do synodu, podczas którego podkreślano, że nie ma misji bez kontekstu. W łódzkiej archidiecezji mamy miejsca, w których na religię chodzi 97% uczniów, ale mamy też takie miejsca – z Łodzią włącznie – gdzie prawie nikt nie wyraził woli uczęszczania na lekcje religii. Musimy to dostrzegać i o tym rozmawiać. Problemem nie jest fakt, jak wygląda religia w szkole, ale dlaczego dzieci i młodzież z niej rezygnują. Ja mam głęboki szacunek do młodzieży, szczególnie ze szkół średnich, za to, że chodzi na religię. Bardzo często są to pojedyncze osoby z klasy i w mojej ocenie są to młodzi świadkowie wiary. Decydują się na lekcje religii, bo jest ona ważna w ich życiu i dla ich życia.

Podczas synodu wiele mówiono o roli i potrzebie zaangażowania kobiet w Kościele. Jakie działania w tym zakresie zamierza Ksiądz Kardynał podjąć w łódzkim Kościele?

Wiemy, że są obszary w Kościele, które nie są związane ze święceniami, a w których kobiety są obecne i posługują. Oczywiście, tematem otwartym są posługi liturgiczne. Uważam, że tam, gdzie kobiety mogą posługiwać, powinny to robić. Kiedy podjąłem decyzję o ustanowieniu nadzwyczajnych szafarek Najświętszej Eucharystii w diecezji łódzkiej, spotkało się to z falą niezrozumienia, nie tyle skierowanego do mnie, ile bardziej niezrozumienia nauczania Kościoła w tej materii.

2024-12-10 12:35

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś w Dniu Judaizmu: wojna jest następstwem strachu!

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

- Wojna jest następstwem strachu. Dlatego, aby być ludźmi pokoju, potrzebujemy od Boga daru męstwa - mówił kard. Grzegorz Ryś w czasie nabożeństwa Słowa Bożego w kościele św. Jana Chrzciciela w Radomiu. Wydarzenie było ostatnim punktem centralnych obchodów 27. Dnia Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce. W nabożeństwie uczestniczyli m.in. biskupi Marek Solarczyk i Piotr Turzyński.

Kard. Grzegorz Ryś mówił, że przed 1989 rokiem wszyscy marzyliśmy o wolności i dostaliśmy ją. Dalej pytał, o czym dzisiaj marzą Polacy? - O pokoju. Dlatego nie możemy z stąd wyjść nastawieni wrogo do kogokolwiek. Nie mamy prawa wyjść z stąd pielęgnując w sercu nienawiść do kogokolwiek - powiedział przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem przy Konferencji Episkopatu Polski
CZYTAJ DALEJ

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem

2025-02-06 08:29

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Lorenzo Veneziano, Powołanie uczniów/pl.wikipedia.org

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem. Zachwycili się mocą Jego słów, bo rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!», a kiedy to zrobił, zagarnął wielkie mnóstwo ryb.

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent przed wylotem do Dubaju: będę zachęcał do inwestowania w Polsce

2025-02-10 11:33

[ TEMATY ]

Dubaj

Prezydent Andrzej Duda

inwestycje

ZEA

Szczyt Rządów

PAP/EPA

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda powiedział przed wylotem do ZEA, że na Światowym Szczycie Rządów w Dubaju będzie zachęcał do inwestowania w Polsce. Według prezydenta szybki rozwój naszego regionu "robi wrażenie".

Prezydent podkreślił w poniedziałek, że w Dubaju obecni będą inwestorzy nie tylko z Zatoki Perskiej, ma więc nadzieję na "silną promocję pozycji Polski".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję