Znamy wiele pięknych polskich tradycji adwentowych, bardziej i mniej uduchowionych. A jakie zwyczaje kultywowane są w innych krajach Europy? Oto niektóre z nich.
Anglia. Tradycją adwentową jest tu dekorowanie domów jemiołą. To roślina symbolizująca pokój i pojednanie. Stąd też wziął się zwyczaj całowania się pod jemiołą. Pokój i pojednanie symbolizuje również ostrokrzew i w wielu domach zobaczyć można jego gałązki.
Niemcy. To właśnie tutaj narodziła się tradycja kalendarza adwentowego – pierwszy taki ręcznie zrobiony kalendarz powstał ponad 200 lat temu. W klasycznym wydaniu do poszczególnych okienek wkłada się czekoladkę z odbitym świątecznym wzorem. Kalendarz ma pomagać w odliczaniu dni do Bożego Narodzenia. Jeśli chodzi o dekoracje, to w Niemczech bardzo popularne są poinsecje. Ta roślina symbolizuje miłość, optymizm i nadzieję, stąd nierzadko obdarowuje się nią rodzinę i przyjaciół.
Włochy. Choinka ubierana jest już 8 grudnia, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi. Jest to dzień wolny od pracy, więc Włosi masowo wybierają się wtedy na jarmarki i targi bożonarodzeniowe. To również czas, kiedy zaczyna się budować szopki. Są stawiane nie tylko w domach, ale też w szkołach, urzędach itd. Bardzo popularne są żywe szopki – i nic dziwnego, w końcu to we włoskim Greccio pierwszą przygotował św. Franciszek.
Reklama
Czechy. 4 grudnia odcina się gałązkę wiśni lub czereśni. Następnie wstawia się ją do wazonu z wodą i ustawia w ciepłym miejscu. Gałązkę należy pielęgnować, bo jeśli zakwitnie do 24 grudnia, oznaczać to będzie spełnienie życzeń w nowym roku.
Dania. 1 grudnia zapala się świecę-kalendarz. Ma ona podziałkę dwudziestu czterech kresek, jest zdobiona motywami jodły i skrzatów. Należy pilnować, by zdmuchnąć świecę, zanim roztopi się kreska oznaczająca następny dzień. Duńczycy lubią też wysyłać kartki świąteczne – są one najczęściej zdobione specjalnymi pieczęciami, sprzedawanymi jedynie w okresie Adwentu (dochód wspiera później potrzebujące dzieci). Ciekawostką są też duńskie wieńce adwentowe, ponieważ wiele z nich wykonanych jest nie z gałązek, ale z... ciasta chlebowego.
Węgry. Każdy tydzień Adwentu ma swoją nazwę: Papierowy, Brązowy, Srebrny i Złoty. 13 grudnia (we wspomnienie św. Łucji) zasiewa się nasiona pszenicy – jeśli zakiełkują na Wigilię, w kolejnym roku można się spodziewać urodzaju. Również tego dnia panny na wydaniu wypisywały 13 karteczek z męskimi imionami. W kolejnych dniach paliły po jednej kartce, a z tej, która pozostała, odczytywały imię przyszłego męża.
Szwecja. Adwent obchodzony jest tu bardzo radośnie, a duże znaczenie ma światło – zarówno świece zapalane w wieńcu adwentowym, jak i siedmioramienne świeczniki, stawiane w oknach razem z gwiazdą betlejemską. Choć takie dekoracje można kupić w każdym sklepie, wiele osób chce je wykonać samodzielnie, dlatego organizowane są liczne warsztaty wytapiania świec.
Hiszpania. Tuż przed Wigilią odbywa się wielki finał El Sorteo Extraordinario de Navidad – największej świątecznej loterii na świecie. Organizowana jest ona nieprzerwanie(!) od 1812 r. Mimo wysokiej ceny losów przed punktami ich sprzedaży ustawiają się bardzo długie kolejki.
Norwegia. W okresie przedświątecznym organizowane są Julebord – przyjęcia dla przyjaciół lub współpracowników. Spotkania te są bardzo popularne i starannie przygotowywane.
Jednym z bardzo często stawianych zarzutów wobec Kościoła jest to, że miesza się on do polityki. Skoro już wiemy, KTO to jest Kościół i przypomnimy, że polityka przez duże P jest roztropną troską o dobro wspólne - wtedy tylko zła wola może nie pozwolić w przyznaniu, że Kościół ma prawo, chce i wręcz musi zajmować się polityką. Cała katolicka nauka społeczna Kościoła domaga się współodpowiedzialności i zaangażowania wierzących w życie publiczne każdego środowiska.
Chrystus jednoznacznie oczekuje, że Jego wyznawcy nie mogą ukrywać światła pod korcem (zob. Mt 5, 15). Chrześcijanin ma być jak zaczyn w cieście (zob. Mt 13, 33) czy też jak sól; gdyby zaś owa sól utraciła swój smak - trzeba ją wyrzucić i podeptać, gdyż nie przyda się na nic (zob. Mt 5, 13). A to oznacza, że wyznawca Jezusa musi nim być wszędzie, gdzie się pojawi: w sejmie, szkole, zakładzie pracy, szpitalu, na dyskotece - czyli tam, gdzie żyje. Czy jego świadectwo zostanie przyjęte, czy zakończy się różnymi formami męczeństwa - to już zupełnie inna sprawa.
Wróćmy do przypomnianego zarzutu wobec duchownych. Czego księżom naprawdę nie wolno w życiu publicznym? Zajmowania się polityką przez małe p. Kodeks Prawa Kanonicznego zabrania im wyraźnie: przynależenia do partii politycznych i związków zawodowych (KPK 287, §2), przyjmowania stanowisk w urzędach publicznych wykonujących władzę świecką (KPK 285, §§3, 4) oraz przynależności czy zakładania stowarzyszeń, których działalności nie da się pogodzić z zadaniami stanu duchownego (KPK 278, §3). Poza tymi - oczywistymi - zastrzeżeniami nie wolno zapomnieć, że prezbiter jest również pełnoprawnym członkiem społeczeństwa i ma prawo głosu w sprawach publicznych, tak jak zresztą każdy wierzący człowiek w państwie. Stąd rolą księży będzie wskazywanie zasad moralnych w konkretnych działaniach władzy świeckiej i w postawach obywateli, nazywanie po imieniu zła i grzechu, upominanie się o przestrzeganie praw Bożych i o obecność Boga w przestrzeni publicznej. Pokazali to w swej pasterskiej posłudze Prymas Tysiąclecia, bł. Jan Paweł II i ks. Jerzy Popiełuszko oraz wielu innych. Gdzie byłaby Polska dziś, gdyby nie ich odwaga i świadomość obowiązków wobec Ojczyzny?
O ile nie można się dziwić wrogości wobec Kościoła ze strony ludzi niewierzących (choć trudno im nie przypominać o tolerancji, poszanowaniu wolności sumienia, pluralizmie, a nierzadko i o kulturze w zachowaniach), o tyle boleć musi nieposłuszeństwo nas, ludzi ochrzczonych i rzekomo wierzących. Miano „ale-katolika” słusznie otrzyma ktoś, kto nie broni życia ludzkiego, łamie z przekonaniem każde z niewygodnych przykazań, głosuje na ludzi wojujących z religią, nie żyje na co dzień w łasce uświęcającej itd. Nasz Pan nie ukrywał, że za wyznawanie Go przed światem czekają ludzi prześladowania - do śmierci włącznie (zob. Łk 21, 12-19). A. Frosard stwierdził, że Kościół na przestrzeni wieków umierał na wiele sposobów - dziś zdaje się umierać… ze strachu! Jeśli jednak dla wielu katolików problemem jest zachowanie pokutnego charakteru każdego piątku (powstrzymanie się od spożywania mięsa, od udziału w zabawach) lub świętowanie niedzieli (udział w Eucharystii, rezygnacja z zakupów) - jakże spodziewać się czegoś więcej w chwilach znacznie poważniejszych prób?
Świadectwo dawane Chrystusowi przez katolika w życiu publicznym będzie czymś oczywistym i prostym w realizacji wtedy, gdy ów katolik kocha swój Kościół i traktuje go jak… powietrze, bez którego żyć niepodobna. Sparafrazuję tu zatem formułę, która towarzyszy święceniem diakonatu, gdy biskup wręcza wyświęcanym Pismo Święte: Chrześcijaninie! Poznawaj to, co wyczytasz w Biblii i usłyszysz w nauczaniu Magisterium; wierz w to, co wyczytasz i usłyszysz, aby ostatecznie uczyć innych i samemu żyć tak, jak uwierzyłeś. Wtedy wszystko jest proste i jasne: życie jest święte od poczęcia do naturalnej śmierci; małżeństwo to pani i pan, nie inaczej; trzeba chodzić na wybory i głosować zgodnie z własnym, zorientowanym na Pana Boga sumieniem; nie wolno dorabiać się na grzechu, krzywdzie i słabości bliźnich i trzeba bardziej słuchać we wszystkim Boga, niż ludzi. Taka postawa będzie budziła szacunek nawet u wrogów i będzie uobecnianiem Kościoła - czyli Chrystusa żyjącego w nas - w każdej sytuacji. Po co apostolstwo w świecie, po co potrzebna jest czynna i widoczna obecność Kościoła w życiu publicznym? „Aby ludzie widzieli dobre czyny w nas i chwalili Ojca, który w niebie jest” (por. Mt 5, 16).
10 kwietnia do kin wchodzi 5. sezon „The Chosen” o życiu Jezusa i apostołów. Sezon 5. zatytułowany „Ostatnia Wieczerza” przedstawia wydarzenia Wielkiego Tygodnia - poinformowało w piątek PAP Studio DR, przedstawiciel "The Chosen" w Polsce.
Serial "The Chosen" w reżyserii Dallasa Jenkinsa zaczął powstawać w 2017 r., a premiera pierwszego odcinka miała miejsce 26 czerwca 2019 roku. Produkcję rozpoczynano jako niewielki projekt o skromnym budżecie finansowanym przez społeczność. Obecnie serial obejrzało około 250 milionów widzów na całym świecie.
Msza święta pod przewodnictwem bp Marka Mendyka rozpoczynająca peregrynację monstrancji "Królowa Pokoju"
W czwartą Niedzielę Wielkiego Postu, w franciszkańskim kościele Matki Bożej Różańcowej w Kłodzku, zainaugurowano peregrynację monstrancji „Królowa Pokoju” z Medjugorie.
To modlitewne wydarzenie jest duchowym wołaniem o pokój – w sercach, w rodzinach i na całym świecie. Mszy świętej inaugurującej peregrynację 30 marca przewodniczył bp Marek Mendyk, który w homilii podkreślił, że adoracja Najświętszego Sakramentu jest przestrzenią przemiany i źródłem nadziei.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.