W dzisiejszym szybkim tempie życia, gdy oczekiwania społeczne, zawodowe i osobiste często nas przytłaczają, łatwo zapomnieć o własnych potrzebach i zdrowiu. W kontekście katolickim troska o siebie jest wyrazem nie egoizmu, lecz odpowiedzialności za dar życia, który otrzymaliśmy od Boga. Warto zatem zastanowić się, dlaczego troska o siebie jest taka ważna, jak możemy ją realizować i jaki ma to wpływ na nasze życie.
Dlaczego troska o siebie jest taka ważna?
W katolickiej nauce społecznej podkreśla się godność każdej osoby jako dziecka Bożego. Pismo Święte wielokrotnie wzywa nas do miłości bliźniego, ale także do troski o siebie. Święty Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian pisze: „Czy nie wiecie, że ciało wasze jest przybytkiem Ducha Świętego, który w was jest?” (6, 19). Z tego wynika, że dbanie o swoje ciało i duszę jest formą oddawania chwały Bogu.
Poza tym aby skutecznie służyć innym, musimy być w dobrym stanie fizycznym, psychicznym i duchowym. Jezus wzywa nas do miłowania bliźniego jak siebie samego (por. Mt 22, 39). Nie możemy prawdziwie kochać innych, jeśli sami siebie zaniedbujemy. Dbając o siebie, stajemy się bardziej zdolni do pomagania i wspierania innych. Ponadto unikamy wypalenia zawodowego, co jest realnym zagrożeniem w dzisiejszym świecie. Niezależnie od tego, czy jesteśmy zaangażowani w pracę zawodową, życie rodzinne czy posługę w Kościele, nadmierny stres i brak odpoczynku mogą prowadzić do wyczerpania. Regularna troska o siebie zapobiega wypaleniu, pozwala na długotrwałe i efektywne działanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu