Parafia św. Jakuba Starszego Apostoła w Lubszy należy do najstarszych na Górnym Śląsku. Pierwsza wzmianka o istnieniu świątyni pochodzi z 1374 r., czyli sprzed 650 lat – informuje ks. Rudolf Badura, proboszcz tej wspólnoty, i dalej opowiada o jej bogatej historii i tradycji, o przygotowaniu do obchodów oraz centralnej uroczystości oraz o wiernych, którzy ze spokojem i dumą świętowali jubileusz swojej parafii.
Przygotowania w rytmie liturgii
Do jubileuszu wspólnota przygotowywała się przede wszystkim duchowo; uczestniczyła w codziennym rytmie liturgii Kościoła. Nadzwyczajnymi przygotowaniami natomiast były misje parafialne, które odbyły się w 2023 r., oraz ich odnowienie w bieżącym roku, które prowadził o. Jozafat Gohly, franciszkanin z Wrocławia. W ramach przygotowań wierni pielgrzymowali też szlakiem św. Jakuba z Lubszy do Bibieli. Na zakończenie obchodów w październiku pięćdziesiąt osób udało się również z pielgrzymką do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela i do Fatimy. W organizację obchodów zaangażowali się członkowie parafialnej rady duszpasterskiej, a także parafianie przez liczną obecność oraz wszechstronne wsparcie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obchody 650-lecia parafii i kościoła
Reklama
Centralna uroczystość odbyła się w dzień odpustu św. Jakuba, czyli w ostatni weekend lipca, a jej najważniejszym gościem był biskup ordynariusz Sławomir Oder. Przewodniczył on Sumie jubileuszowej oraz wygłosił słowo Boże. Z myślą o przyszłych pokoleniach poświęcił pamiątki związane z uroczystością, takie jak: nowy sztandar parafii z wizerunkiem patrona, kościoła i pamiątkowymi inskrypcjami, witraż, który nawiązuje do obchodów 650-lecia, oraz krzyże św. Jakuba – srebrne i drewniane. – Krzyż św. Jakuba charakteryzuje się tym, że jest wykonany w kształcie szkieletu miecza, ponieważ miecz był narzędziem tortur św. Jakuba – tłumaczy ks. Badura. Niepowtarzalną pamiątką jest płyta Cztery wieki muzyki polskiej z nagraniem utworów na organach kościoła w Lubszy w wykonaniu prof. Juliana Gembalskiego, który przed laty opracował projekt restauracji tutejszych organów. Chór Mieszany Metanoya z Zawadzkiego, z diecezji opolskiej, pod kierownictwem Sybilli Czech, przez kilka miesięcy przygotowywał utwory, które wykonał w czasie świętej liturgii podczas centralnej uroczystości.
W przeddzień Mszy św. inaugurującej obchody 650-lecia parafii i kościoła przewodniczył ksiądz proboszcz senior Lucjan Kolorz, a w homilii ks. prof. Piotr Morciniec przybliżył postać patrona oraz ukazał ideę drogi św. Jakuba. Następnie w sali OSP Zespół Ludowy „Boronowianie” zaprezentował barwny program muzyczno-taneczny pt. Z folklorem przez kraj, a ks. prof. Henryk Olszar, profesor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, wygłosił interesujący i ekspresyjny wykład na temat historii parafii. Została też otwarta wystawa historyczna na temat dziejów parafii. W jej przygotowaniu i realizacji znaczący udział miała Dominika Szczech, historyk, autorka licznych publikacji na temat Górnego Śląska, córka Bernarda, historyka pochodzącego z Lubszy. – To był spektakularny sukces. Przez cały tydzień, kiedy była otwarta wystawa, odwiedziło ją ponad 600 osób, nie tylko z parafii, lecz także z okolicznych miejscowości, tak dużym zainteresowaniem się cieszyła – podsumował ks. Badura.
Z kart historii
Reklama
Murowany kościół św. Jakuba Starszego Apostoła w Lubszy został wzniesiony w drugiej połowie XIV wieku lub na przełomie wieków XIV i XV, na miejscu drewnianego. Powstał z głazów narzutowych. Orientowany kościół został zbudowany w stylu gotyckim, ale ma też cechy renesansowe, wprowadzone w późniejszym czasie. Na początku XVIII wieku otoczono go masywnym murem. Obok świątyni na okres przejściowy ustawiono drewnianą dzwonnicę, na której zawieszone były dwa duże dzwony. W tym samym czasie dobudowano do nawy kościoła kaplicę św. Antoniego. Do dziś zachował się tylko jeden dzwon, pochodzący z 1536 r. Przed 1930 r. kościół przebudowano i powiększono. Ponownie poświęcono go w 1930 r. W 1982 r. przebudowano prezbiterium i ustawiono nowy ołtarz, który wraz z kościołem konsekrowano 29 września tego roku. W latach 1995-99 wybudowano kaplicę cmentarną Zmartwychwstania Pańskiego, którą poświęcono 16 maja 1999 r. (na podstawie: Bernard Szczech, Lubsza. Szkice z dziejów gminy i parafii).
Szczęśliwa lokalizacja
Lokalizacja kościoła św. Jakuba Starszego Apostoła w Lubszy jest wyjątkowa, jedyna w Polsce. Świątynia, a dokładnie jej mniejsza wieża, leży dokładnie na 19. południku; jest on najważniejszym południkiem w naszej Ojczyźnie i przebiega centralnie z południa na północ. Tę informację podali członkowie śląskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii z Chorzowa. Kościół w Lubszy przede wszystkim jednak znajduje się na szlaku pielgrzymkowym na Jasną Górę i na szlaku św. Jakuba. – Tradycyjne pielgrzymki na Jasną Górę zatrzymują się u nas na odpoczynek albo nocleg – tych grup jest ok. dziesięciu. Szlakiem św. Jakuba wędrują osoby indywidualne lub w niewielkich grupach; szacuje się, że takich osób jest zwykle ok. kilkudziesięciu – wyjaśnia ks. Badura.
Cyklicznie, co najmniej raz w roku, w świątyni swój talent prezentują mistrzowie gry na organach w ramach Lubszeckich Koncertów Organowych im. Józefa Lompy. Na koncerty te przybywa wileu słuchaczy. W tym roku koncert – w wykonaniu Daniela Strządały – odbył się po raz dziesiąty. Parafia organizuje także wyjazdy do kina – ostatnio na film Maryja. Matka ludzkości.
Kościół centralizuje życie parafii
Wspólnota parafialna liczy ok. 2,5 tys. mieszkańców. Jest to parafia rozległa terytorialnie, skupia jedenaście miejscowości, cztery sołectwa, ale jest jeden kościół, który centralizuje życie parafii. Tę śląską wspólnotę charakteryzują ogromna ofiarność i wyrozumiałość wiernych. W ciągu 4 lat przeprowadziła konieczne inwestycje, takie jak m.in.: osuszanie kościoła, remont zabytkowej bramy. Teraz trwa wymiana pokrycia dachowego zabytkowej plebanii. Wszystkie prace – zarówno w kościele, jak i na terenie wokół niego – zostały przeprowadzone za zgodą śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, ponieważ budowle znajdują się pod nadzorem konserwatorskim. – To jest ogromny koszt i wszystko robimy własnymi środkami – podkreśla ksiądz proboszcz. I dodaje: – Parafianie rozumieją te potrzeby i je wspierają. Tak samo dzieje się, jeżeli chodzi o pomoc bliźnim. W każdym roku wspomagamy Ośrodek Rehabilitacyjny św. Rafała Archanioła w Rusinowicach, pomagamy Ukraińcom i uchodźcom, a teraz powodzianom. Wspólnota troszczy się o obiekty zabytkowe, cmentarz i teren, który jest piękny i rozległy; same trawniki do koszenia zajmują jeden hektar. Codzienna posługa w parafii sprawia mi radość – zaznacza ks. Badura, wcześniej przez 24 lata dyrektor Caritas Diecezji Gliwickiej.