Reklama

Niedziela Wrocławska

Odpowiedzialni za Kościół

Chcemy otworzyć się na działanie Ducha Świętego – powiedział abp Józef Kupny.

Niedziela wrocławska 43/2024, str. VI

[ TEMATY ]

synod diecezjalny

Ks. Łukasz Romańczuk/Niedziela

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na poziomie diecezjalnym trwają prace w komisjach synodalnych, z kolei w październiku w dekanatach odbywają się dekanalne spotkania Parafialnych Zespołów Synodalnych. To konkretna ale zarazem długa droga, która ma prowadzić do nawrócenia i odnowy Kościoła wrocławskiego.

Poznaliśmy już treść syntezy, która jest wynikiem przygotowania do synodu i spotkań w Parafialnych Zespołach Synodalnych. Był to proces, który wypływał z zaangażowania, modlitwy, adoracji, słuchania i rozważania słowa Bożego, tak, aby usłyszeć to, co Duch Święty mówi do Kościoła. Takie rozwiązanie było innowacyjne, ale wypływało z pragnienia metropolity wrocławskiego, który poznając archidiecezję wrocławską rozeznał, że czas przygotowawczy do synodu przyniesie konkretne owoce. – Przychodząc do tej diecezji, musiałem się jej nauczyć, wejść w jej kontekst kulturowy i jej specyfikę. Poznając archidiecezję wrocławską i patrząc na szybkie zmiany, jakie zachodzą we współczesnym świecie, doszedłem do wniosku, że to odpowiedni czas na synod w naszej archidiecezji – zaznaczył abp Kupny, dodając: – Mając doświadczenie synodu i przyglądając się im w innych diecezjach, uznałem, że nie możemy do niego przystąpić z biegu. Dlatego uznałem, że synod musi być jeszcze poprzedzony okresem presynodalnym. Chciałem, żeby parafialne zespoły presynodalne zostały przekształcone w synodalne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dużą rolę w zwołaniu synodu diecezjalnego spełnił synod o synodalności, jak zaznacza abp Józef Kupny był on dla niego inspiracją, a także pokazał odpowiednie zaangażowanie archidiecezjan, które należało wykorzystać, a synodalna metoda modlitwy, adoracji, rozważania i dzielenia się słowem Bożym oraz dyskusji na tym etapie świetnie się sprawdziła. – Czas, który jest za nami stworzył z nas wspólnotę osób, która chce wziąć odpowiedzialność za Kościół, chce wyjść na peryferie, chce budować Komunię. Teraz robimy następny krok – podkreśla wiceprzewodniczący KEP, dodając: – Mam nadzieję, że synod przyniesie rezultaty, jakich się nie spodziewamy, bo tylko Duch Święty wie, do czego nas to doprowadzi.

Metropolita wrocławski wskazuje, że nie ma przygotowanych dokumentów, które zostałyby stworzone w kurialnych murach. – My idziemy inną drogą. Nie mamy przygotowanych materiałów, które opracowali moi współpracownicy. Mamy syntezę, która została wypracowana przez Parafialne Zespoły Presynodalne. To jest materiał, który stanowi punkt wyjścia, ale nie wiemy, czy tam jest wszystko, czy pójdziemy w jakimś nowym kierunku, bo chcemy otworzyć się na działanie Ducha Świętego i Jego chcemy słuchać – podkreśla hierarcha, wyrażając swoją wdzięczność za zaangażowanie i pracę, którą wykonali przez ostatni czas wierni. – Modlę się za każdą osobę, która bierze w tym udział.

Arcybiskup Kupny zauważa, że synod uzmysławia wiernym, że jako członkowie Kościoła bierzemy wspólnie ciężar odpowiedzialności za nasz Kościół lokalny. – To nie jest tylko synod kapłanów, którzy spotykają się ze sobą, ale naprawdę jest to nasza wspólna droga i świeccy realizują ważne zadania. Cieszę się, że na nowo odkrywamy sakrament chrztu i zobowiązania z niego wypływające dla nas. Otwarcie się na odpowiedzialność świeckich nie jest żadną łaską, ale wynika to z chrztu – zaznacza metropolita wrocławski, dodając: – To nie jest tak, że świeccy teraz uzupełniają to, co księża robili, przejmują część ich zadań, bo jest ich teraz mało. To nie tak! Nawet, gdyby seminaria były przepełnione, to i tak świeccy mają w Kościele konkretne zadania, miejsce i misje. Trzeba przywrócić świeckim, którzy realizują inne powołanie niż kapłańskie czy zakonne, należne im miejsce we wspólnocie Kościoła.

W czasie synodu rozważane są fragmenty Ewangelii wg św. Jana mówiące o ośmiu cudach Pana Jezusa. W październiku Parafialne Zespoły Synodalne rozważają fragment mówiący o uzdrowieniu chromego.

2024-10-22 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zauważyliśmy swoje miejsce w Kościele

Niedziela kielecka 20/2023, str. I

[ TEMATY ]

synod diecezjalny

T.D.

Zespół Synodalny Diecezji Kieleckiej podczas inauguracji. Trzeci od lewej ks. dr hab. Jarosław Czerkawski

Zespół Synodalny Diecezji Kieleckiej podczas inauguracji. Trzeci od lewej ks. dr hab. Jarosław Czerkawski

O tym, co pokazał synod na etapie diecezjalnym, i o tym, czego pragną wierni w Kościele, z ks. dr. hab. Jarosławem Czerkawskim rozmawia Agnieszka Dziarmaga.

Agnieszka Dziarmaga: Co wykazał synod na etapie diecezjalnym i na ile okazał się cenny? Ks. Jarosław Czerkawski: Synod na etapie diecezjalnym pokazał zainteresowanie świeckich Kościołem i ich zaangażowanie. Aktywizowanie świeckich i powołanie zespołów synodalnych miało sens. Z dokumentu inaugurującego synodu wynikały konkretne kwestie, do których powinny ustosunkować się zespoły synodalne i one faktycznie w tym kierunku pracowały. Samo powstanie tych zespołów pokazało zainteresowanie tematyką synodu. Założenia były takie, że naszym zadaniem, tzn. członków zespołów, nie jest ocena i krytyka, ale zauważenie Kościoła, czyli nas wszystkich ochrzczonych. W wielu diecezjach ten dokument został źle zrozumiany, gdyż np. zapraszano środowiska LGBT, a one wcale nie były tym zainteresowane. Myślę, że w naszej diecezji zespoły pracowały dobrze. Wypracowały syntezę, odpowiedziały na postawione 10 pytań i powstała ogólnodiecezjalna synteza, którą opracował kilkuosobowy zespół synodalny. Podzieliliśmy pracę w zespole wg konkretnych środowisk, np. młodzieżowych, akademickich, parafialnych czy zakonnych. Większość zespołów pracowała pod przewodnictwem księży.
CZYTAJ DALEJ

Wszystkie kłamstwa tej wojny

Putin jest uosobieniem tzw. duszy ruskiego mira, wielowiekowego przeświadczenia mieszkańców Rosji o tym, że tym ogromnym krajem może władać jedynie bezwzględny car.

Na wojnie prawdą jest tylko upodlenie człowieka i cierpienia, wszystko inne jest kłamstwem. Także wojna Rosji z Ukrainą w tym aspekcie nie różni się od innych konfliktów. Minie jeszcze wiele czasu, zanim poznamy największe tajemnice tej globalnej rozgrywki, ale już dziś można pokazać największe kłamstwa tej wojny.
CZYTAJ DALEJ

Kiełczyn. Ks. kan. Jan Melz - Dzielny obrońca polskości

2025-03-06 22:30

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Kiełczyn

ks. Jan Melz

Janusz Głód

Gmina Dzierżoniów

Spotkanie w Pałacu w Kiełczynie upamiętniające ks. Jana Melza. Wśród uczestników dawni uczniowie kapłana i potomkowie przedwojennych mieszkańców regionu.

Spotkanie w Pałacu w Kiełczynie upamiętniające ks. Jana Melza.
Wśród uczestników dawni uczniowie kapłana i potomkowie przedwojennych mieszkańców regionu.

Patriotę nazwano Niemcem, więźnia Buchenwaldu – faszystą. Chciano go złamać, ale on nie ugiął się ani przed Hitlerem, ani przed komunistami - ks. kan. Jan Melz wciąż inspiruje.

- To postać niezwykła, bardzo zasłużona, a chyba ciągle nie dość mocno pamiętana w stosunku do zasług dla Polski i polskości – tymi słowami historyk Janusz Głód rozpoczął wykład poświęcony ks. kan. Janowi Melzowi, który odbył się 21 lutego w Kiełczyńskim Pałacu. W 68. rocznicę śmierci tego niezwykłego kapłana zgromadzeni mogli poznać jego pełne dramatycznych wydarzeń życie oraz niezłomną postawę wobec totalitarnych reżimów XX wieku.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję