Nowoczesny jazz jest trudny w odbiorze, wydaje się jednak, że nie dotyczy to ekipy Wojciecha Mazolewskiego. Quintet tego wirtuoza kontrabasu nie wynalazł koła ani nie odkrył Ameryki, niemniej potrafi włączać nowoczesne elementy do tradycyjnego jazzu, by tworzyć logiczną całość. I to m.in. spowodowało, że ludzie chcą jego muzyki słuchać, a niektórzy uważają go za jedną z najważniejszych postaci na polskiej scenie jazzowej. Płyta Beautiful People, nagrana w końcu ub.r., po serii koncertów, ma być rozpędzona świetną atmosferą tych koncertów. To, co się będzie dziać na płycie, zapowiadał wydany jeszcze latem pierwszy singiel New Energy, symbolizujący nową, twórczą siłę zespołu. – Beautiful People to dla nas nowe otwarcie – powiedział w jednym z wywiadów Mazolewski. W kolejnym kokietował słuchaczy: – To wy jesteście pięknymi ludźmi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu