Agnieszka Dziarmaga: – Jako duszpasterz pracuje Ksiądz z młodzieżą, m.in. jest Ksiądz moderatorem Ruchu Czystych Serc. Czy ta wspólnota modli się na różańcu?
Ks. Dariusz Węgrzyn: W wymiarze modlitewnym członkowie wspólnoty RCS tak na drodze osobistego rozwoju, jak i w jedności z Kościołem często odpowiadają na fatimskie wezwanie Matki Bożej, aby modlić się na różańcu. Ta modlitwa ma też wymiar bardzo lokalny, jak chociażby uczestnictwo jej członków w apostolacie „Margaretka”. Nasza kielecka wspólnota także włączyła się w ten ruch modlitewny i od ponad trzech lat również w tej intencji podejmuje każdego dnia dziesiątek Różańca. W ramach wspólnoty ogólnopolskiej istnieje kilkadziesiąt róż Żywego Różańca, z modlitwą w intencji o dobrego męża i dobrą żonę. Sama modlitwa różańcowa jest swego rodzaju drogą, na której niejeden człowiek, nieraz mocno pogubiony i wątpiący, odnalazł, idąc za Maryją do Jezusa i z nową wiarą, nadzieją i miłością, otworzył się na uzdrawiającą moc Chrystusa w sakramentach i wspólnotę RCS. Stąd, gdy często powtarzamy, że RCS jest kliniką ludzkich serc, śmiało można powiedzieć, że Maryja jest tą, która wielu poranionych przez grzech, do tej wspólnoty przyprowadziła.
Maryja jest Ikoną czystości…
Rys pobożności maryjnej jest bardzo ważną przestrzenią formacji serca, aby było czyste. Członkowie RCS-u często przyzywają Maryję w jej tytule Matki Czystej i Pięknej Miłości. Nie brakuje młodych ludzi, którzy w różnych, sobie wiadomych intencjach, podejmują modlitwę w ramach nowenny pompejańskiej, dzieląc się owocami wspólnej drogi z Maryją, która trwa 54 dni. W samej modlitwie zawierzenia RCS jest taki moment, gdy osoby, które zdecydowały się oddać Bogu przez akt modlitewny, zawierzą się bezpośrednio Maryi, za św. Janem Pawłem II wołając: „Totus Tuus, Maryjo” i składając w Jej Niepokalanym Sercu całych siebie i każdą chwilę swojego życia. Chodzi o to, aby to Ona prowadziła ich do źródła miłości – do Jezusa. Natomiast zawierzenie siebie Maryi jest dla wielu jednoznaczne ze związaniem swojego życia właśnie z modlitwą różańcową.
Czy młodzi ludzie potrzebują zachęty, inspiracji do Różańca? Jak wdrożyć ich w ten rodzaj modlitwy i czy w ogóle należy to czynić?
Myślę, że młodzi ludzie potrzebują inspiracji, tj. świadectwa tych, którzy tę modlitwę uczynili swoją codziennością. To wymiernie przełożyło się na rozwój duchowy czy rozwiązanie naglących i przytłaczających trudności różnej natury, które nieraz mogą mocno piętrzyć się wokół młodego człowieka. Warto, aby młodzi mieli możliwość i słuchali tych, którzy przez Różaniec doszli do pragnienia bycia i życia w bliskości samego Jezusa. Istotną rolę odgrywa bezpośrednie zaproszenie do wspólnej modlitwy w konkretnym momencie, przy okazji czasem dość przypadkowego spotkania czy rozmowy, czyli szeroko pojęty apostolat. Różaniec to modlitwa, która już wielu zainspirowała wręcz do zmiany sposobu przeżywania swojej codzienności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu