W każdej sytuacji znajdziemy w Maryi potrzebne wsparcie. We wspinaczce do nieba i w łapaniu się wszystkiego, byleby nie ześlizgnąć się w piekielny dół... Dla tych, którzy uczą się czekać, Maryja jest „Zielną”, dla zamieniających zło w dobro jest „Gromniczną”, dla raptusów – „Łagodną”, dla wszystkich – Matką.
Są dwa rodzaje tytułów Maryi. Jedne pochodzą od nas – rodzi je wdzięczność, tworzy miłość, stwarza zachwyt. Stoją za nimi teologiczne odkrycia, a za ich wielość odpowiedzialne są również legendy i cuda. Mnogością tytułów próbujemy nazwać Jej świętość, podkreślić Jej rolę, pojąć Jej cierpienie, dotknąć czegoś z Jej chwały.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Drugi rodzaj tytułów pochodzi z nieba – od samej Matki Najświętszej. Kiedy Maryja mówi do nas, kim jest, najczęściej opowiada o relacji Matka – dziecko. Mówi, że nas kocha, że się o nas troszczy, że nas prowadzi, że okrywa płaszczem, że bierze na ręce, że nadaje sens...
Istnieją „nasze tytuły dla Maryi”, ale są też „tytuły Maryi dla nas”. Te ostatnie, podkreślając tożsamość Matki Najświętszej, mówią też o tym, kim my sami winniśmy się stać.
Jeden z „tytułów dla nas” wiąże się z modlitwą różańcową.