Reklama

Wokół misji

"Będziecie Moimi świadkami"

Niedziela przemyska 11/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co jakiś czas kleryckie Koło Misyjne przy Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu odwiedzają dzieląc się swoimi refleksjami z pracy misjonarze i misjonarki. Ostatnio nasze Koło Misyjne odwiedziła s. Maria Pakuła - misjonarka, która pochodzi z parafii Rozbóż, a od 10 lat pracuje w Korei Południowej. S. Maria ponad 20 lat temu złożyła śluby wieczyste w Zgromadzeniu Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi, po których wyjechała do pracy misyjnej.

Kraj, w którym siostra pracuje leży w Azji. Powierzchnię kraju prawie w 75% stanowią góry, a zamieszkuje go około 40 mln mieszkańców. Językiem urzędowym jest koreański, zbliżony do języka chińskiego. Koreański jest językiem bardzo ubogim w słownictwo, zwłaszcza jeśli chodzi o terminologię teologiczną. Dlatego też koniecznością dla siostry jest umiejętność posługiwania się obydwoma językami.

Chrześcijaństwo w Korei Południowej jest bardzo młode, gdyż liczy dopiero ponad 200 lat. Charakterystyczną cechą dla rozwoju chrześcijaństwa był fakt, że Ewangelię do tego kraju przynieśli ludzie świeccy, a nie misjonarze czy misjonarki. Do 1950 r. ludność Korei Południowej nie posiadała zagwarantowanej wolności religijnej, z tego okresu również kraj ten posiada wielu męczenników. Dopiero w latach 50. obywatele mogli publicznie wyznawać kult Trójjedynego Boga. Obecnie w Korei jest wiele wyznań, a jednymi z większych są buddyzm i szamanizm.

Kościół katolicki choć jest młodym Kościołem jednak bardzo dynamicznie się rozwija. Około 10% ludności Korei Południowej stanowią katolicy obrządku łacińskiego. Istnieje 13 diecezji, a z roku na rok chrześcijan i powołań zakonnych przybywa. Już od lat 70. wiele sióstr narodowości koreańskiej wyjeżdża na misje np. do Chin czy Afryki.

Wielu młodych ludzi przechodzi na katolicyzm, gdyż twierdzą, że Budda, którego czcili do tej pory, jest bogiem martwym, a Jezus Chrystus to Bóg żywy. W parafiach przez cały rok są przygotowania do chrztu dorosłych, a od trzech lat nawet takie przygotowania są prowadzone przez Internet. Religia dla dzieci szkół podstawowych jest prowadzona przez ich starszych kolegów zawsze w każdą niedzielę. Chrześcijanie koreańscy mocno rozpowszechnili kult Matki Bożej, zwłaszcza czcząc Ją na różańcu. Często można spotkać ludzi odmawiających Różaniec. Wśród katolików, którzy przez wieki głęboko byli zakorzenieni w religii ojców zostało przeświadczenie, że idąc do świątyni nie mogą nie złożyć choć drobnej pieniężnej ofiary. Dlatego też od świeckich katolików wyszła inicjatywa, aby 10% swoich dochodów przeznaczać na potrzeby Kościoła katolickiego.

Mentalność Koreańczyków jest bardzo dziwna. Na pierwszym miejscu jest zawsze kultura narodowa - zwłaszcza wiara w duchy. Koreańczycy to naród bardzo zamknięty w sobie, nie lubiący mówić o swoich słabościach, problemach (co stanowi problem w czasie sakramentu pojednania). Aby im pomóc trzeba dowiadywać się "okrężnymi drogami" o ich problemach, pytanie wprost powoduje obrazę, twierdzą, że to złe wychowanie. Z drugiej zaś strony Koreańczyk to człowiek bardzo otwarty na wartości duchowe i religijne.

W rodzinie koreańskiej kobieta zawsze stoi na drugim miejscu. Mężczyzni są zawsze na piedestale. Synowie są wychowywani jak młodzi "bogowie", nie mogą być uderzeni czy zganieni przez matkę. Kobieta do czasu, kiedy nie wyjdzie za mąż nie ma imienia, natomiast aby wyjść za mąż coraz częściej musi skończyć studia wyższe, a dopiero wówczas otrzymuje nazwisko i imię - staje się pełnowartościową kobietą. W przeciwieństwie do kobiet zamężnych los kobiet, które nie miały tyle szczęścia, lub które w małżeństwie nie urodziły syna czeka tragiczny koniec. Tych kobiet nie można pochować w grobie (grobami opiekują się synowie), więc po śmierci zostają spalone. W związku małżeńskim rolę wiodącą nie pełni żona, ale teściowa, to od niej w tym pożyciu małżeńskim bardzo dużo zależy. Bardzo mocno podkreślany jest mężczyzna jako głowa rodziny, jego duma i godność. Stąd też, kiedy mężczyzna traci pracę i nie jest już w stanie utrzymać swojej rodziny nie wraca więcej do domu, gdyż nie jest wstanie z godnością spojrzeć żonie w oczy. Po utracie pracy taki mężczyzna idzie "mieszkać" do slumsów, gdzie bardzo szybko stacza się na dno. Tak wygląda bardzo ogólnie życie i obyczaje Koreańczyka, dla którego kultura jest wartością najwyższą, choć Kościół katolicki stara się to powoli zmieniać.

Właśnie w takich warunkach kulturowych pracuje s. Maria. Obecnie jej placówka znajduje się w Seulu, w mieście liczącym około 15 mln mieszkańców. Jej stanowiskiem pracy jest "Centrum dla bezdomnych" znajdujące się na kilkudziesięciohektarowej powierzchni. Centrum pomocy bezdomnym, w którym ci ludzie mogą otrzymać schronienie, posiłek czy pomoc medyczną istnieje od 10 lat. Ludzie bezdomni są bardzo nieufni, dlatego też, aby im pomóc siostry współpracujące z s. Marią muszą "wejść" w ich życie, żyć z nimi, m.in. razem spożywać ryż i słynną kapustę pekińską, która jest ich głównym składnikiem pożywienia. Każdy dzień Siostry jest przepełniony pomocą bezdomnym, zdobywaniem ich zaufania a przez to głoszeniem Dobrej Nowiny.

S. Marii i jej współsiostrom życzymy wielu łask Bożych w dalszej pracy misyjnej, a my zapewniamy o swojej modlitwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję