Chcemy żyć w Kościele
O odnowienie wiary dla siebie i innych, o jedność w rodzinach i zgodę w polskim domu modlili się uczestnicy pielgrzymek, które dotarły na Jasną Górę na uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Tegoroczne pielgrzymowanie to też szczególne „rekolekcje w drodze” o wspólnocie Kościoła. Pątnicy uczyli się, jak stawać się Kościołem piękniejszym, autentycznym, całkowicie oddanym Jezusowi, aby – jak prosi papież Franciszek – „stał się on domem dla wielu, matką dla wszystkich ludów i aby stały się możliwe narodziny nowego świata”. Pielgrzymi na nowo odkrywali sens osobistego zawierzenia się Matce Bożej Królowej Polski. – To jest ta miłość do Maryi, która przyciąga i pociąga, Jej powierzamy nasze wielkie i małe sprawy – zapewniali pątnicy.
Reklama
Wszyscy podkreślali, że pielgrzymka uczy relacji, troski o siebie nawzajem, uczy szacunku dla chleba, pokonywania trudności. To też ten wyczekiwany moment u celu wędrówki: spotkanie z Matką, spojrzenie na Nią w Jej jasnogórskim wizerunku i odczytanie Jej zachęty, by czynić wszystko, co powie Jej Syn. – Dla współczesnego człowieka, nieraz poranionego i pogubionego, jest to czytelny drogowskaz, ale jest też nasze świadectwo wiary, że chcemy żyć w Kościele, chcemy, aby religia cieszyła się wolnością, aby ojczyzna cieszyła się pomyślnością, aby w przestrzeni naszego życia było miejsce dla krzyża Chrystusa, żeby były szanowane wartości, które stanowią naszą tożsamość i nasz fundament. Chcemy o tym zaświadczyć, aby może ludzie, którzy w to wątpią, przekonali się, że warto Panu Bogu zaufać i odpowiedzieć na Jego zaproszenie – powiedział ks. Paweł Broński, kierownik 42. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. W tym roku była to najliczniejsza pielgrzymka – przybyło w niej 7 tys. pątników.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Dlaczego idę? Bo do Mamy trzeba przychodzić, żeby Jej spojrzeć w oczy. Czuję głęboką więź z Matką Bożą Częstochowską i nie wyobrażam sobie, bym Jej nie odwiedziła. Ona mi pomogła w wielu sytuacjach – wyznała Iwona Matuła z Łącka, która przyszła w pielgrzymce po raz dwudziesty czwarty, a z rodziną, mężem i trzema synami po raz ósmy.
Pielgrzymów więcej niż rok temu
Przed uroczystością odpustową Drugi sierpniowy szczyt pielgrzymkowy (18-25 sierpnia) charakteryzuje pielgrzymowanie grup głównie z terenu metropolii łódzkiej, częstochowskiej, ale też z diecezji: włocławskiej, radomskiej czy łowickiej. Niezmiennie radość budzi liczba młodych, rodzin z dziećmi i tych, którzy na pielgrzymi szlak wyruszyli pierwszy raz. Dla przybywających z terenu archidiecezji częstochowskiej tegoroczny czas pieszego pielgrzymowania to dziękczynienie za peregrynację kopii Ikony Jasnogórskiej bądź zaproszenie Matki Bożej w znaku Jej wizerunku nawiedzenia.
W liczbach tegoroczny drugi szczyt pielgrzymowania wygląda następująco: od 18 do 25 sierpnia na Jasną Górę dotarło 76 pielgrzymek pieszych. Przyszło w nich ponad 29 tys. osób. To więcej niż rok temu. Dotarło: 21 pielgrzymek rowerowych – 1490 osób; 2 pielgrzymki biegowe – 74 osoby; 1 pielgrzymka rolkowa – 65 osób.
Reklama
Najliczniejsze piesze pielgrzymki na odpust Matki Bożej Częstochowskiej to: 42. Pielgrzymka Tarnowska – 7 tys. osób; 43. Piesza Pielgrzymka Sosnowiecka – Zagłębie – 3 tys. osób; 99. Pielgrzymka Łódzka – 1,5 tys. osób.
Od maja, czyli od początku sezonu pielgrzymkowego, do 25 sierpnia na Jasną Górę ogółem dotarło: 231 pielgrzymek pieszych – 91 012 osób; 203 pielgrzymki rowerowe – 8525 osób; 19 pielgrzymek biegowych – 424 osoby; 2 pielgrzymki rolkowe – 105 osób; 1 pielgrzymka konna – 24 osoby.
W sumie, we wszystkich rodzajach pielgrzymek (pieszych, rowerowych, biegowych, rolkowych, konnych) przybyło do sanktuarium 100 090 osób. Liczba ta nie obejmuje bardzo licznych w tym roku pielgrzymów sztafetowych, którzy z różnych względów włączali się w pielgrzymki tylko na jeden bądź kilka etapów.
W myśl jednej z ulubionych pielgrzymkowych przyśpiewek: „Mam chleb suchy, karimatę, plecak, pasztet i... sandały”, z tego zestawu pątnikom przydawały się tylko sandały i karimata. Pielgrzymi podkreślali wielką życzliwość i gościnność rodaków.