Reklama

Głos z Torunia

Karmelowa rodzina

Wspomnienie liturgiczne Matki Bożej Szkaplerznej dla łasińskiego Karmelu jest uroczystością, na którą co roku z różnych zakątków diecezji, a także i spoza niej docierają czciciele Matki Bożej i przyjaciele klasztoru, by świętować we wspólnocie.

Niedziela toruńska 30/2024, str. I

[ TEMATY ]

Łasin

Aleksandra Wojdyło

Spotkanie w Karmelu przyciągnęło nie tylko mieszkańców naszej diecezji

Spotkanie w Karmelu przyciągnęło nie tylko mieszkańców naszej diecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych w Łasinie – miejsce szczególne. Jedyny klauzurowy klasztor w diecezji toruńskiej. Miejsce, gdzie życie codzienne z jednej strony krat Karmelu splata się w mistyką i nieustanną modlitwą z drugiej strony. Lecz te kraty nie dzielą, a łączą – łączą przy Eucharystii, łączą w modlitwie, łączą we wspólnocie szkaplerza.

Oczekując na spotkanie

Tradycją jest triduum poprzedzające te uroczystości. Przygotowaniom duchowym przewodniczył ks. kan. Krzysztof Badowski. Tematem przewodnim było hasło: „Z Maryją w mocy i mądrości Ducha Świętego”. Przypominając obietnice Maryi, która zapowiedziała Szymonowi Stockowi, że kto umrze w szkaplerzu, nie zazna ognia piekielnego, rekolekcjonista podkreślił, że ważne jest życie w duchu maryjnym. Posłuszeństwo Bogu na wzór Maryi, życie zgodnie z dekalogiem i Ewangelią, prowadzi nas do zbawienia. W roku modlitwy Maryja uczy, jak modlić się i jak wypełniać słowa Chrystusa: „Kto jest wierny w małych rzeczach, ten będzie wielkim w rzeczach wielkich” – dodał. Przestrzegał przed współcześnie szerzącym się relatywizmem, który staje w kontrze do obiektywnej prawdy i autorytetów. Zachęcał, aby zachować swoją tożsamość, jako kobiety, mężczyzny, matki, ojca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczególne miejsce

Reklama

Wieczorem 16 lipca dziedziniec klasztoru wypełnił się po brzegi. Wierni przybyli, aby uczcić Matkę Bożą z Góry Karmel, by wypraszać dla siebie łaski za wstawiennictwem Maryi i błogosławieństwo dla łasińskich sióstr karmelitanek oraz prosić o nowe powołania do Karmelu. Po raz pierwszy przybyły zorganizowane pielgrzymki: piesza z pobliskiego Grudziądza oraz 30-osobowa rowerowa Czarnego Dolnego (diecezja elbląska).

Mszy św. odpustowej przewodniczył bp Józef Szamocki. Podkreślił, że w naszej diecezji jest to szczególne miejsce, gdzie możemy oddawać się Matce Bożej. Homilię wygłosił ks. kan. Krzysztof Badowski. – Zawierzamy Bogu i Matce Bożej całą rodzinę zakonu karmelitańskiego, a w szczególny sposób wspólnotę sióstr w Łasinie – mówił. Odwołując się do tekstów liturgicznych, przeniósł zgromadzonych na górę Karmel i górę Kalwarię jako miejsca spotkań z Bogiem i doświadczania Jego chwały. Przypomniał także, że Bóg udziela obficie swoich łask przez wstawiennictwo Maryi. Maryja, Matka Życia, przynosi nam Zbawiciela, źródło życia, Jezusa Chrystusa – mówił. Takim znakiem łaski Boga jest również szkaplerz karmelitański. Przypomniał, że zakony są oazami życia Bożego, to wspólnoty, przez które Bóg daje ludziom szczególne znaki swojej łaski.

Nowa rodzina

Biskup Szamocki, mówiąc o górze Kalwarii, podkreślił, że woda wypływająca z przebitego boku Chrystusa jest znakiem chrztu i początkiem synowskiego życia Bożego w nas. Przypomniał, że na Kalwarii Jezus polecił swojej Matce troskę o przyszłe życie Kościoła. Realizuje się ono także przez przyjęcie szkaplerza i prowadzi na duchową górę Karmel – dodał.

Mszy św. towarzyszył śpiew chóru Tibi Mariae. Po Mszy św. w kaplicy klasztornej wielu czcicieli Maryi przyjęło z rąk ks. Krzysztofa Badowskiego szkaplerz karmelitański, w ten sposób przystępując do wielkiej rodziny karmelitańskiej i bractwa szkaplerznego.

Tradycją odpustu szkaplerznego była również agapa, która pozwoliła radować się i poświęcić czas sobie nawzajem.

2024-07-23 14:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak być dobrym i świętym

Niedziela toruńska 10/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Łasin

Aleksandra Wojdyło

Wicek zachęca młodych, aby poświęcili życie Bogu, a oni chętnie odpowiadają na to wezwanie

Wicek zachęca młodych, aby poświęcili życie Bogu, a oni chętnie odpowiadają na to wezwanie

Przyjęcie relikwii do parafii to nie tylko przejęcie pieczy nad pamięcią historyczną, to otwarcie serc i umysłu na tę osobę, na przesłanie jej życia, to przyjęcie drogi i sensu życia tej osoby.

Tak mówił ks. prał. Sławomir Oder 19 lutego podczas wprowadzenia relikwii bł. Stefana W. Frelichowskiego do kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Łasinie. Proboszcz ks. kan. Grzegorz Grabowski z radością podkreślił, że bł. Wincenty będzie kolejnym orędownikiem i naszym pośrednikiem u Boga Ojca.
CZYTAJ DALEJ

Kościół będzie miał nową świętą i sześciu błogosławionych męczenników

Papież Franciszek przyjął na prywatnej audiencji kard. Marcello Semeraro, prefekta Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych i zezwolił na promulgację dekretów uznających cud za wstawiennictwem bł. Vincenzy Marii Poloni, założycielki Instytutu Sióstr Miłosierdzia, oraz męczeństwo pięciu Braci Mniejszych, zamordowanych w 1597 r. w USA, i marysty Lycarione Maya, zamordowanego w 1909 r. w Barcelonie.

Dekret dotyczący cudu otwiera drogę do kanonizacji bł. Vincenzy Marii Poloni. Przyszła święta urodziła się w 1802 r. w Weronie, gdzie dorastała w rodzinie, w której żywa była wiara chrześcijańska i silne zaangażowanie w dzieła miłosierdzia, w których przodował jej ojciec. Od najmłodszych lat pomagała mu w jego działalności charytatywnej i dzięki temu spotkała bł. ks. Johannesa Heinricha Karla Steeba, którego osobowość i czyny wywarły na nią wielki wpływ. Pochodził on z niemieckiej rodziny luterańskiej, a po nawróceniu się na katolicyzm przyjął święcenia i gorliwie służył ludziom zwłaszcza w dziedzinie charytatywnej. I to właśnie ks. Steeb, widząc przez lata wielką gorliwość dziewczyny w posługiwaniu osobom chorym i w podeszłym wieku, doradził jej założenie zgromadzenia zakonnego, które zajmowałoby się opieką nad ubogimi i potrzebującymi. Tak powstał Instytut Sióstr Miłosierdzia. Siostra Vincenza zmarła w swym rodzinnym mieście w 1855 r. Tam też w 2008 roku miała miejsce jej beatyfikacja.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Józef Wcisło: nie wyjawię danych penitenta, który powie, że chce zabić

Nie wyjawię danych osoby, która powie, że chce zabić – powiedział PAP ojciec Józef Wcisło. Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy – dodał.

Po opublikowaniu przez PAP wywiadu, w którym psychoterapeuta Daniel Dziewit mówił o oczyszczającej roli spowiedzi, nasz rozmówca dostał krytycznego maila od czytelnika, przekonującego, że sakrament pojednania to forma przemocy psychicznej. Z jego słów wynikało, że dysponuje transkrypcjami spowiedzi swojego cierpiącego na Aspergera syna. Powiedział też, że dziecko ma za sobą próbę samobójczą, za co ojciec obwinił Kościół.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję