Wrażliwy na cierpienie upośledzonych umysłowo dzieci, które były wówczas społecznie izolowane, a także ich rodzin, obwinianych za taki stan, ojciec nowoczesnej genetyki im i ich obronie poświęcił swoje życie. Profesor Jérôme Lejeune urodził się 13 czerwca 1926 r. w Montrouge. Pochodził z katolickiej rodziny. Studiował medycynę na Sorbonie. Tam poznał swoją przyszłą żonę – Birthe. Małżonkowie doczekali się pięciorga dzieci. Kariera badawcza Lejeune’a nabierała tempa. Został pracownikiem naukowym francuskiej państwowej instytucji CNRS, a następnie ekspertem ds. promieniowania atomowego dla Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Odkrywca przyczyny zespołu Downa
W 1958 r., w wieku 32 lat, dokonał niezwykłego odkrycia. Znalazł odpowiedź na pytanie, co jest przyczyną zespołu Downa. Odkrył istnienie dodatkowej kopii chromosomu 21., za co odebrał nagrodę od prezydenta Johna F. Kennedy’ego. Pracował w szpitalu jako lekarz, często spotykał się z dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną i ich rodzicami. Wielokrotnie stawał w obronie ich życia, przemawiając na międzynarodowych konferencjach i sympozjach. „Nie można kogoś chronić przed nieszczęściem, popełniając zbrodnię” – podkreślał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przyjaciel Jana Pawła II
Reklama
Kilkakrotnie spotykał się z Janem Pawłem II. Początek ich znajomości sięga lat 70. ubiegłego wieku. Na zaproszenie dr Wandy Półtawskiej prof. Lejeune wziął udział w jednym ze spotkań poświęconych kwestiom obrony życia w Krakowie, Karol Wojtyła był wówczas metropolitą krakowskim. W 1974 r. został członkiem Papieskiej Akademii Nauk. Gdy odbierał najbardziej prestiżowe wyróżnienie w dziedzinie genetyki, wygłosił poruszający referat przeciwko aborcji. „Dzisiaj straciłem Nagrodę Nobla z medycyny” – powiedział swojej żonie po zakończonym wystąpieniu. „Genetycy nie mogą zachowywać się jak Poncjusz Piłat i umywać rąk, mówiąc: Rodzice dokonują wyborów. Rodzice nie są genetykami. Jak mogą oceniać, kiedy zaczyna się życie?” – tłumaczył.
13 maja 1981 r. profesor wraz z żoną jedli obiad z papieżem. Dyskutowali o zagrożeniach dla rodziny. Potem małżonkowie uczestniczyli w audiencji generalnej Jana Pawła II. W drodze z lotniska do domu usłyszeli informację, że doszło do zamachu na życie ich przyjaciela.
Ciekawe jest również to, że także Jérôme trafił wieczorem do szpitala z powodu kamieni żółciowych. „W jakiś przedziwny sposób cierpiał w jedności z Ojcem Świętym” – wspominała w jednym z wywiadów Birthe.
Obrońca życia w drodze na ołtarze
W 1994 r. Jan Paweł II mianował francuskiego genetyka przewodniczącym Papieskiej Akademii Życia. Kilka miesięcy później prof. Lejeune ciężko zachorował na raka płuc. Zmarł 3 kwietnia 1994 r. „Taka śmierć jest jeszcze silniejszym świadectwem życia, do którego człowiek jest powołany w Jezusie Chrystusie” – napisał Ojciec Święty w telegramie do rodziny.
Obecnie trwa proces beatyfikacyjny tego „lekarza anioła”, który przekonywał, że życie ludzkie jest święte od poczęcia do naturalnej śmierć. W 2021 r. papież Franciszek ogłosił heroiczność cnót Lejeune’a. Potrzeba tylko uznania cudu za jego wstawiennictwem.