Pomnik jest efektem pięcioletnich starań grupy osób, które zbierały fundusze na ten cel.
Pomoc i wsparcie
– Głównym celem budowy pomnika jest pomoc tym, którzy przeżyli tragedię śmierci własnego dziecka, a z różnych przyczyn nie mogli go pochować. To miejsce ma być widocznym znakiem ich tęsknoty za utraconym, często niepoznanym, nieutulonym dzieckiem, czasami jedyną pamiątką – tłumaczyła Dorota, jedna z wolontariuszek. – Jednocześnie chcieliśmy stworzyć przestrzeń, by rodzice mogli wspominać, modlić się, złożyć kwiaty czy zapalić znicz. Ale patrząc z punktu widzenia terapeutycznego, chcieliśmy stworzyć miejsce, które pomoże przeżywać kolejne etapy żałoby i podjąć próbę pogodzenia się z tym, czego doświadczyli – dodała.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Społeczny Komitet Budowy Pomnika Dziecka Utraconego przez pięć lat nie tylko przygotowywał pomnik, ale także prowadził działania informacyjne. – To był nasz drugi cel: chcieliśmy poruszać w przestrzeni publicznej temat straty dziecka oraz pomocy rodzicom i rodzinom. Choć temat jest trudny i bolesny, niestety, jest powszechny. Nie każdy wie, co zrobić w sytuacji poronienia, czy są możliwości pochówku, jakie ma się prawa – relacjonowała Joanna, zaangażowana z zbiórkę środków.
Modlitewna pamięć
Reklama
Odsłonięcie pomnika odbyło się 25 maja, a dokonali tego członkowie Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Dziecka Utraconego. Uroczystego poświęcenia dokonał bp Marek Mendyk. – Pamiętajmy o tych, którzy utracili dziecko. Pamiętajmy także o tych, którzy przeżywają ogromną traumę, pamiętajmy również o dzieciach, które odeszły w późniejszym wieku. Módlmy się za nasze rodziny. Módlmy się także za nas samych, za tych, których kochamy i za tych, których kochamy jeszcze za mało – zachęcał bp Mendyk, poświęcając pomnik.
– Mamy nadzieję, że to miejsce pomoże rodzicom w przeżywaniu żałoby i próbie pogodzenia się z tym bolesnym doświadczeniem – powiedziała Justyna Dochniak, która wraz z mężem Pawłem bardzo mocno zaangażowała się w to dzieło.
Następnie w sali sportowej pobliskiej szkoły podstawowej odbyła się prelekcja Anety Rams, terapeutki NEST, której tematem była pomoc osobie w żałobie. Wydarzeniu towarzyszyła wystawa fotograficzna „NieUtraceni” tarnowskiej Fundacji Opes139, która w symboliczny sposób ukazuje tęsknotę i miłość do utraconych dzieci.
Tego samego dnia wieczorem w kościele św. Józefa Oblubieńca Mszy świętej w intencji rodziców i rodzin, które straciły dzieci, a także za darczyńców pomnika, przewodniczył bp Mendyk. Hierarcha podziękował za powstanie pomnika, szczególnie państwu Dochniakom za ich zaangażowanie. Podkreślił, że pomnik jest miejscem refleksji i symbolem tęsknoty rodziców za utraconymi dziećmi, a jednocześnie wyraża szacunek dla ludzkiego życia od momentu poczęcia. W obliczu cywilizacji śmierci stworzenie takiego miejsca ma historyczne znaczenie, uwrażliwia na dar przyjęcia każdego życia i jest miejscem modlitwy dla rodzin dzieci nienarodzonych.