Reklama

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Dzień Otwartych Drzwi dla Absolwentów

Kilka miesięcy temu KUL otworzył drzwi dla tych, którzy chcieliby podjąć na nim studia. 31 maja br. po raz pierwszy na Uczelni miał miejsce Dzień Otwartych Drzwi dla Absolwentów, który zorganizowany został przez Dział Informacji i Promocji Uniwersytetu.

Niedziela lubelska 26/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po latach w KUL

Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. o godz. 9.00 w kościele akademickim KUL. "Dziękuje wam, że przybyliście tu po latach. Cieszę się bardzo tym, że wiele dobrych słów o was słyszymy. Pragniemy umacniać więź z naszymi absolwentami" - mówił do gości rektor, ks. prof. dr hab. Andrzej Szostek. "Niech odwiedziny Maryi u św. Elżbiety będą nam wzorem na dobre, pełne radości spotkanie" - kontynuował. Zaraz po Eucharystii w Auli im. kard. Stefana Wyszyńskiego Rektor witał przybyłych absolwentów. "Jeżeli chlubimy się dziś osiągnięciami Uczelni, to trzeba podkreślić, że jest to zasługa jej absolwentów. Dzięki wam możemy się rozwijać na chwałę Boga i Ojczyzny" - podkreślał Rektor podczas prezentacji dotychczasowego dorobku i planów rozwoju Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Kawiarenki...

Reklama

Dzień Otwartych Drzwi stał się okazją do spotkania z dawno niewidzianymi kolegami i profesorami. Można było także zobaczyć jak wygląda uczelnia dziś, jak wyglądają poszczególne Wydziały. Pracownicy i studenci każdego z nich przygotowali serię wykładów i prezentacji stanu obecnego, a także perspektyw rozwoju. Absolwenci mogli się spotykać w "kawiarenkach". W odpowiednio przygotowanych salach, przy stolikach z kawą i ciastkami, opowiadali przyjaciołom o swoich losach i wrażeniach z odwiedzin w Uczelni. Od obsługujących kawiarenki studentów dowiadywali się co obecnie oznacza być żakiem KUL. Na holu w punkcie informacyjnym była możliwość nabycia koszulek, kubków, długopisów itp. z logo Uniwersytetu. Tutaj również można było wpisać się na listę absolwentów i dołączyć swój adres kontaktowy. "Chcielibyśmy zachęcić tych, którzy ukończyli Katolicki Uniwersytet Lubelski do wymieniania się wspomnieniami i dzielenia się uwagami na jego temat" - mówi Ewa Kula, studentka architektury krajobrazu, odpowiedzialna za organizację kawiarenki najmłodszego Wydziału KUL - Matematyczno-Przyrodniczego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KUL we wspomnieniach

Na pierwszym piętrze Uniwersytetu na absolwentów czekała wystawa fotograficzna zatytułowana Dzień z życia KUL. Pod zdjęciami z różnych lat akademickich czyste kartki na zapisanie swoich wspomnień i refleksje. Pod koniec dnia można z nich było wyczytać historie absolwentów. Miejscem spotkań był również dziedziniec Uczelni. Tu studenci pedagogiki przygotowali zabawy i konkursy dla dzieci absolwentów. Tutaj również można było spotkać osoby czekające na przyjaciół z lat studenckich. "Cieszę się, że KUL się rozbudowuje, że ciągle rośnie. Kiedy ja tu studiowałam, wyglądał zupełnie inaczej. W innym miejscu była na przykład stołówka, obsługiwana przez studentów. Dobrze, że można tu dziś spotkać również młodych absolwentów. Uczelnia żyje ich młodością" - opowiada pani Danuta, studentka polonistyki w latach 1950-1955. Wraz z nią jest przyjaciółka, pani Halina - absolwentka pedagogiki z 1954 r., która na Dzień Otwartych Drzwi przyjechała z Łodzi. "Serce mnie ciągnie do Lublina, gdzie mam przyjaciółki, z którymi łączą mnie wspólne przeżycia, wspomnienia z studiów i wspólnego mieszkania. Kiedy spotykam koleżanki, kiedy przechodzę ulicami Lublina, powracają wspomnienia z młodości" - tłumaczy pani Halina. Pani Barbara to studentka pedagogiki w latach 1950-1955. "Skończyłam KUL i mimo trudnego ustroju dzięki temu dyplomowi miałam możliwość pracy. Dziś dziękuję Bogu, że ukończyłam tę Uczelnię. Byłam zawsze z tego powodu dumna, bo KUL to Uczelnia, która buduje dumę wśród absolwentów" - podkreśla.

Od Organizatorów

Czuwający nad organizacją Dnia Otwartych Drzwi zadbali także o zaprezentowanie twórczości literackiej i plastycznej absolwentów KUL oraz efektów działalności obecnych studentów. Można było usłyszeć koncert w wykonaniu studentów muzykologii. W Auli im. kard.
S. Wyszyńskiego Inicjatywa Teatralna Polonistów zaprezentowała spektakl. Miała miejsce również prezentacja filmów o Uniwersytecie i ważnych wydarzeniach z życia KUL. Absolwenci mogli zwiedzać najnowsze obiekty KUL, a wśród nich: Collegium Jana Pawła II, halę sportową i laboratoria. Przygotowane zostały również informacje o ofercie dydaktycznej KUL i rekrutacji dla licealistów. Organizatorzy mają nadzieję, że Dzień Otwartych Drzwi dla Absolwentów stanie się tradycją i rokrocznie będą przybywać tu osoby, którym bliska jest "Alma Mater".

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy służysz z serca, czy dla korzyści?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 15, 1-3. 11-32.

Sobota, 22 marca. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

PŚ w skokach - Paweł Wąsek wskoczył na podium w Lahti

2025-03-22 18:34

[ TEMATY ]

Paweł Wąsek

Lahti

PŚ w skokach

PAP

Paweł Wąsek w Lahti

Paweł Wąsek w Lahti

Paweł Wąsek zajął trzecie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskim Lahti. Zwyciężył Słoweniec Anze Lanisek. To pierwsze polskie podium w tym sezonie.

Drugie miejsce wywalczył Austriak Stefan Kraft. Drugi Polak w finałowej serii Dawid Kubacki został sklasyfikowany na 23. pozycji.
CZYTAJ DALEJ

Zostawiły w sercach wielki ślad

2025-03-22 19:26

Magdalena Lewandowska

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu odbył się kolejny pochówek dzieci martwo urodzonych, których rodzice nie odebrali ze szpitala.

Wiele osób przybyło wspólnie się modlić i pożegnać dzieci utracone. Eucharystii i pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś. W homilii wskazywał, by odpowiedzi na trudne pytania i ukojenia w bólu szukać na krzyżu Chrystusa. – Wpatrując się w krzyż, na którym wisi Jezus Chrystus, widzimy że Bóg umiera z miłości. Krzyż pokazuje nam, jak Bóg kocha człowieka, jak pragnie zbawić każdego człowieka. Bóg pragnie także zbawienia tych dzieci utraconych – tłumaczył franciszkanin. – Kiedy wpatrujemy się w przebity na krzyżu bok Jezusa, w Jego otwarte serce, zobaczymy, że tam wyryte jest imię każdego z nas. W sercu, które jest pełne miłości, w sercu, które przygarnia i pociesza każdego. To jest nasza nadzieja – przekonywał. Prosił rodziców doświadczający straty dziecka, by swoje serca złożyli w sercu Jezusa: – To dziecko jest dla nas niepowtarzalne, jedyne i ta strata ma prawo boleć i rozdzierać nasz serca, bo kochamy. Ale nie zapominajmy, że Bóg również kocha. Jeśli nasze zbolałe serce złożymy w Jego sercu, w sercu, które jest ogniskiem miłości, wtedy doznamy ukojenia i uleczenia Bożą miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję