Jedynego kandydata przedstawił biskupowi rektor seminarium legnickiego, ks. dr Piotr Kot. Nowy diakon to kleryk V roku, Mateusz Posmyk, pochodzący z parafii w Ścinawie. Uroczystość odbyła się z udziałem rodziny i przyjaciół nowego diakona, w gronie duchowieństwa, kleryków, sióstr zakonnych i wiernych z parafii z której pochodzi. W gronie zaś koncelebransów, obok biskupa legnickiego obecny był biskup senior Stefan Cichy, przełożeni i moderatorzy z seminarium oraz zaprzyjaźnieni księża.
Odmładzający się Kościół
W słowie bp Siemieniewski nawiązał do jednego z Listów Kongregacji Nauki Wiary, zatytułowanego Iuvenescit Ecclesia – Odmłodzony Kościół. Przywołał też opis z Dziejów Apostolskich, mówiący o ustanowieniu diakonów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– To wydarzenie sprzed 2 tys. lat jest nam dobrze znane. Jest to przykład, że Kościół kontynuując to dzisiaj, sięga do źródeł. Kościół na nowo się odmładza, kiedy sięga do słów Chrystusa, do apostolskich zwyczajów, kiedy sięga do Ewangelii, kiedy sięga do tych sakramentalnych znaków, które wtedy, w młodym Kościele, zaczęły być celebrowane. Jeśli w naszych czasach celebrowane są one nadal, to Kościół się odmładza, jak to widzimy i słyszymy i dzisiaj – mówił.
Posługa diakona
Reklama
Zwracając się do kandydata, przypomniał, że diakon jest wezwany najpierw do szczególnej modlitwy. Diakon to także ten, który głosi, dzieli się Ewangelią. Do życia diakona należy także pewien styl tego życia. Zobowiązuje się, że zamierza żyć w takiej więzi z Chrystusem i wielką rodziną Bożą – Kościołem, że sam nie będzie zakładał własnej rodziny, bo troszczy się o inne rodziny i za nie się modli.
Kościół dzisiaj
– Kościół ddmładza się. Odmładza się, gdy słucha słowa Pana Jezusa jak źródła. Kiedy wczytuje się w święte księgi i jak ze źródła czerpie z nich mądrość. Kiedy tam, u źródła, czerpie też swe sakramenty. Gdy tak, jak w Dziejach Apostolskich ustanawia diakonów, aby posługiwali w Kościele Bożym. Odmładza się Kościół z każdym takim gestem, każdą taką modlitwą, na drogę służby w Kościele. Niech więc Pan Bóg i diakonowi Mateuszowi i nam wszystkim błogosławi – mówił biskup legnicki.
O sobie i o nim
– Towarzyszą mi uczucia wielkiego wzruszenia i oddania życia w ręce Boga, w ręce diecezji i bezwarunkowego posłuszeństwa. Dlatego, niech Pan Bóg prowadzi i działa – mówił po święceniach dk Mateusz. A pytany, czego mu można życzyć, odpowiadał: – Myślę, że pokoju serca i radości, żeby nią promieniować na zewnątrz.
– Jestem bardo wzruszona i ogromnie się cieszę, że syn wybrał tę drogę i jest jej pewien. Dla rodziców to wielkie szczęście i jesteśmy dumni, że chce być blisko Boga – mówi mama Małgorzata. – To niepowtarzalne uczucie. Trochę pójdę na łatwiznę i powtórzę za biskupem: „Niech Kościół się odmładza i daje siłę wiernym” – dodaje tata Andrzej.