Reklama

Tarnów

Papież jest z nami

To pierwsza i jak na razie jedyna w diecezji tarnowskiej parafia, której patronuje św. Jan Paweł II – podkreśla w rozmowie z Niedzielą ks. Zbigniew Biernat.

Niedziela Plus 20/2024, str. IV

archiwum parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: Jakie były początki najmłodszej, nowosądeckiej parafii?

Ks. Zbigniew Biernat: Wszystko zaczęło się od Krzyża Misyjnego, który w 2010 r. – po misjach świętych w nowosądeckiej parafii św. Małgorzaty – zanieśliśmy, uczestnicząc w Drodze Krzyżowej, na miejsce budowy nowego kościoła. Od tamtego czasu gromadziliśmy się pod tym krzyżem na modlitwie, np. na nabożeństwach majowych czy Pasterce. A 6 sierpnia 2013 r. podczas odpustu ku czci Przemienienia Pańskiego bp Andrzej Jeż ogłosił decyzję o powstaniu nowej parafii.

A kto i w jakich okolicznościach zdecydował o wyborze patrona?

Głównym inspiratorem był bez wątpienia Duch Święty. Już w 2008 r., gdy zostałem skierowany do nowosądeckiej parafii z zamiarem budowy kościoła, myślałem o tym patronie, chociaż wtedy nie znaliśmy nawet daty beatyfikacji. Później, wspólnie z obecnym biskupem kieleckim Janem Piotrowskim, a wtedy proboszczem nowosądeckiej parafii, z której została wydzielona nowa parafia, pomyśleliśmy, żeby patronem został Jan Paweł II, na co biskup tarnowski wyraził zgodę. To pierwsza i jak na razie jedyna w diecezji tarnowskiej parafia, której patronuje św. Jan Paweł II!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy patron wspiera parafię?

To jego dzieło. Wielokrotnie to powtarzam, m.in. w kazaniach, w artykułach, że św. Jan Paweł II, nawiedzający za życia ziemię sądecką jest na tym terenie, a szczególnie w naszej parafii obecny. To, że ten kościół tak szybko został wybudowany, że udało się zjednoczyć wspólnotę parafialną, to zasługa św. Jana Pawła II.

Dzisiaj niełatwo zbudować kościół materialny, ale jeszcze trudniej ten duchowy. Na co w jego powstawaniu zwracał Ksiądz szczególną uwagę?

Od samego początku starałem się, aby powstało u nas jak najwięcej grup – zarówno dzieci, młodzieży, jak i rodzin oraz seniorów, aby gromadzić parafian na modlitwie, wokół Eucharystii. Jedną z pierwszych inicjatyw była adoracja Pana Jezusa – w każdy czwartek modliliśmy się przed Najświętszym Sakramentem przez cały dzień. Dziś w parafii działa, i to dosyć aktywnie, kilkanaście grup!

Jedną z nich jest Zakon Rycerzy św. Jana Pawła II...

Gdy szukałem grupy, która szczególnie będzie szerzyć kult naszego patrona, natrafiłem w internecie na informację o Zakonie Rycerzy św. Jana Pawła II. I tak w 2019 r. w naszej parafii powstała pierwsza ich chorągiew w diecezji tarnowskiej, a dzisiaj jest ich na terenie naszej diecezji szesnaście. W tych chorągwiach formuje się ponad 170 mężczyzn! W całej Polsce natomiast działa ponad 1,7 tys. rycerzy św. Jana Pawła II! Ich zadaniem jest szerzenie nauczania patrona m.in. przez zaangażowanie w życie parafialne, wspieranie proboszcza.

Reklama

Nasza chorągiew liczy dwudziestu dwóch mężczyzn, na których zawsze mogę liczyć. Ale muszę zaznaczyć, że w parafii jest kilkudziesięciu mężczyzn, którzy pomagali przy budowie kościoła i byli na zawołanie w każdej chwili. Zresztą, tak jest do dzisiaj. Obecność rycerzy św. Jana Pawła II jednak cieszy szczególnie – ich postawa, ich zaangażowanie, ich służba przy ołtarzu to w Kościele cenne świadectwo.

O co parafianie proszą patrona?

Jedną z form jego kultu są wtorkowe nabożeństwa, w trakcie których odczytujemy prośby oraz podziękowania. Na tej nowennie gromadzi się ok. 200-300 osób! Po nabożeństwie jest odprawiana Msza św. w formularzu o Ojcu Świętym Janie Pawle II. Wierni proszą m.in. o powrót do zdrowia, o dar macierzyństwa, a także w intencji dzieci i wnuków, które się pogubiły we współczesnym świecie, o dar wiary dla nich. Z lektury podziękowań wynika, że św. Jan Paweł II jest potężnym orędownikiem.

Reklama

W 10. rocznicę śmierci Jana Pawła II parafia przeżywała uroczystość konsekracji świątyni. Jak się do niej przygotowywaliście?

Parafianie uczestniczyli m.in. w rekolekcjach, nabożeństwach. Zorganizowaliśmy konkursy, których celem było przybliżenie i upowszechnienie życia i nauczania św. Jana Pawła II zarówno wśród dzieci i młodzieży, jak i dorosłych. Ponad rok trwała peregrynacja relikwii i obrazu św. Jana Pawła II po domach parafian. W specjalnej księdze wpisywali oni m.in. wspomnienia, przeżycia związane z patronem. Stwierdzali np., że tak jak przed laty oni szli spotkać Ojca Świętego w Starym Sączu, Tarnowie, Krakowie czy Nowym Targu, tak teraz św. Jan Paweł II odwiedził ich domy, aby im pomagać i ich błogosławić. W księdze jest wiele wpisów świadczących o wierze w świętych obcowanie, wyznań potwierdzających, że św. Jan Paweł II jest z nami na co dzień.

Dedykowanie kościoła to zamknięcie pewnego etapu w historii parafii. Co dalej?

Czas budowy budynku kościoła zasadniczo dobiegł końca, dlatego też został on dedykowany, czyli przeznaczony na wyłączną chwałę Pana Boga i dla pożytku wiernych. Posługa kapłanów w parafii natomiast to kontynuacja tego, co było i jest. Zwracając się do dzieci, do młodzieży, w czasie uroczystości dedykacji podkreśliłem, że ich dziadkowie, rodzice ten kościół wybudowali, a dzisiaj przekazują go kolejnym pokoleniom. To ważne, aby oni podjęli to zaproszenie, aby przez następne dziesięciolecia, wieki to miejsce tętniło życiem. I o to my, kapłani, musimy się starać, aby tutaj były sprawowane nabożeństwa, sakramenty, aby ludzie czuli się w tym kościele, który wybudowali na chwałę Bożą, jak u siebie, aby tu wzrastali w wierze i otrzymywali od Boga łaski.

Gdy słucham Księdza, trudno mi uwierzyć, że jestem w tym samym kraju, gdzie od kilku lat podważa się i niszczy autorytet św. Jana Pawła II...

Myślę, że ataki na św. Jana Pawła II są potwierdzeniem jego świętości. Współczesnemu światu nie podoba się to, czego on nauczał, do czego wzywał. Ojciec Święty głosił Ewangelię, mówił na podstawie Dekalogu, więc próbuje się podważyć jego autorytet.

Na Sądecczyźnie, póki co, nie ma środowisk bardzo wrogo nastawionych do św. Jana Pawła II. Oczywiście, były protesty w związku z ustawą o ochronie życia poczętego. Swoje zrobiła pandemia. Ale dzięki Bożej Opatrzności, dzięki modlitwom, a także opiece patrona nasz kościół nadal wypełniają wierni. Część młodzieży rzeczywiście się pogubiła, ale część pozostała i trwa w wierze. Staramy się dzieciom i młodym uświadomić, że życie z Jezusem jest jedyną właściwą drogą dającą szczęście. Wskazywał nam ją św. Jan Paweł II, który dziś – jestem tego pewien – wspiera nas w tych działaniach.

Ks. prał. Zbigniew Biernat budowniczy kościoła św. Jana Pawła II i pierwszy proboszcz najmłodszej nowosądeckiej parafii, kanonik gremialny Kapituły Matki Bożej Bolesnej w Limanowej, kapelan Rycerzy św. Jana Pawła II w diecezji tarnowskiej.

2024-05-14 13:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na początku było słowo - Droga Krzyżowa z kard. Rysiem

2025-03-28 11:52

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Kard. Grzegorz Ryś

Adobe Stock

Zapraszamy do wspólnej modlitwy rozważaniami Drogi Krzyżowej kard. Grzgorza Rysia.

Artykuł zawiera fragment z książki kard. Grzegorza Rysia „Krzyż i światło”, wyd. eSPe. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl
CZYTAJ DALEJ

Misja św. Andrzeja Boboli w niebie

2025-03-28 21:12

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

"Niedziela. Magazyn"

Archiwum parafii

Skąd tak ogromne zainteresowanie św. Andrzejem Bobolą w ostatnich latach? Jak doszło do pojawienia się owego, znaczącego sanktuarium tego świętego w Strachocinie k. Sanoka?

To prawda, że nie zdarzyło się dotąd, aby papież ogłosił encyklikę poświęconą postaci pojedynczego świętego. A tak uczynił Pius XII w 1957 r. z okazji 300. rocznicy śmierci św. Andrzeja Boboli. W encyklice Invicti athletae Christi (Niezwyciężony bohater Chrystusa) papież opisał ze szczegółami, jak Bobola zginął w Janowie Poleskim 16 maja 1657 r., bestialsko zamordowany przez Kozaków. Gdyby wyparł się wiary w Chrystusa, uszedłby z życiem. Jego kapłańska wierność wprawiła zbrodniarzy w taką wściekłość, że z niesłychanym okrucieństwem bili go biczami, wyrwali mu prawe oko, w różnych miejscach zdarli mu skórę, okrutnie przypiekali rany ogniem i nacierali je szorstką plecionką. Nad jego kapłaństwem znęcali się, obcinając mu uszy, nos i wargi, a język wyrwali przez otwór zrobiony w karku, ostrym szydłem ugodzili go w serce. Aż wreszcie, ok. godz. 3 po południu, dobili go cięciem miecza. Pius XII zakończył wstrząsający opis słowami: „Odziany w purpurowy ornat własnej krwi złożył Bogu swą ostatnią i najdoskonalszą ofiarę – samego siebie”. Jak z tego widać, męczeństwo Andrzeja Boboli było podobne do drogi krzyżowej Jezusa. Taką też drogę krzyżową Andrzeja Boboli zbudował w Strachocinie ks. Józef Niżnik.
CZYTAJ DALEJ

Komisja Wychowania Katolickiego KEP poparła inicjatywę ustawodawczą „Religia-Etyka”

2025-03-28 22:56

[ TEMATY ]

katecheza

katechezy

BP KEP

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Komisja Wychowania Katolickiego KEP poparła inicjatywę ustawodawczą Stowarzyszenia Katechetów Świeckich „Religia-Etyka”; komisja sprzeciwiła się również ograniczeniom wobec lekcji religii m.in. redukcji zajęć do jednej godziny tygodniowo - czytamy w komunikacie przekazanym w piątek PAP.

Posiedzenie Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski pod przewodnictwem biskupa Wojciecha Osiala odbyło się w czwartek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję