BEZPIECZEŃSTWO
Gotowi na atom
Stwierdzenie prezydenta Andrzeja Dudy, że Polska jest gotowa na rozlokowanie w niej broni nuklearnej, wywołało ożywioną dyskusję. Prezydent zastrzegł, że chodzi o sytuację, w której podjęto by decyzję o rozlokowaniu broni w ramach natowskiego programu Nuclear Sharing – współdzielenia broni jądrowej. – Jesteśmy sojusznikiem w NATO i ponosimy zobowiązania również w tym zakresie – stwierdził Duda w wywiadzie. Przyznał, że od pewnego czasu jest to temat rozmów polsko-amerykańskich. – Rozmawiałem na ten temat już kilkakrotnie. Nie ukrywam, że zgłosiłem naszą gotowość. Rosja w coraz większym stopniu militaryzuje okręg królewiecki. Ostatnio relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś – tłumaczył. Według prezydenta, jeżeli dojdzie do nuclear sharingu, to tak naprawdę będzie to odpowiedź na agresywną politykę i agresywne działania Rosji.
Po tych słowach premier i lider PO-KO Donald Tusk wyraził potrzebę spotkania z prezydentem Dudą, szef MSZ Radosław Sikorski uznał, że ewentualna decyzja w tej sprawie powinna być przedyskutowana przez rząd, a szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec ocenił, że jest to trochę zbyt daleko idąca deklaracja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W ramach nuclear sharingu USA udostępniają sojusznikom bomby zawierające niewielki taktyczny ładunek jądrowy. Pozostają one pod nadzorem i kontrolą USA, ale za ich zgodą mogą być przenoszone przez samoloty państw, w których ta broń jest przechowywana. W programie uczestniczą obecnie: Niemcy, Włochy, Turcja, Belgia i Holandia.
w.d.
UKRAINA
Do woja marsz!
Konsulaty zawiesiły już – lub za chwilę to zrobią – świadczenie usług mężczyznom w wieku mobilizacyjnym. Ma to związek z uchwaloną niedawno ustawą dotyczącą m.in. mobilizacji. Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba zapowiedział, że wkrótce resort poinformuje o nowych regulacjach wobec mężczyzn podlegających służbie wojskowej, a przebywających za granicą. „Jeśli ci ludzie uważają, że ktoś daleko na froncie walczy i oddaje swoje życie za państwo, a ktoś posiedzi za granicą, a przy tym będzie otrzymywać od państwa usługi, to tak to nie działa” – napisał minister. Przebywanie za granicą nie zwalnia z obowiązków wobec państwa i czas przywrócić sprawiedliwe podejście do mężczyzn w wieku mobilizacyjnym. To będzie uczciwe – oświadczył. Decyzja o wstrzymaniu opieki konsularnej uderzy w polską gospodarkę zatrudniającą wielu mężczyzn z Ukrainy. Obostrzenia są dużym utrudnieniem dla tych, którzy przebywają za granicą: gdy wygaśnie im ważność paszportów, będzie je można przedłużyć przez powrót na Ukrainę.
w.d.
TURKMENISTAN
Represje wobec wiernych
Reklama
Władze Turkmenistanu – uznawanego za jeden z najbardziej opresyjnych krajów świata – walczą z przejawami religijności wśród pracowników państwowych. Zakazane jest noszenie bród i religijnej odzieży, w firmach i instytucjach państwowych ostrzega się pracowników, którzy przestrzegają rytuałów religijnych lub wyglądają „pobożnie” – grozi się im zwolnieniem z pracy. Turkmenistan jest krajem świeckim, ale większość ludności wyznaje islam. W kraju wybudowano wiele meczetów finansowanych z budżetu państwa oraz wymuszonych składek. Na cześć obecnego prezydenta – Serdara Berdimuhamedowa oraz jego ojca i poprzednika meczety są opatrywane ich imionami.
Władze w Aszchabadzie zaczęły nękać młodych ludzi chodzących do meczetów: policja zatrzymywała mężczyzn z brodami i żądała, by się ogolili. Bezpieka zwraca szczególną uwagę na osoby, które odbyły pielgrzymkę do Mekki. W efekcie liczba wiernych w meczetach wyraźnie spadła.
w.d.
FINLANDIA NA MUSZCE
Rosja przerzuca broń
Rosja przerzuciła do Karelii przy granicy z Finlandią wyrzutnie rakiet Iskander-M, które mogą przenosić pociski manewrujące oraz balistyczne, w tym z głowicą jądrową. To odpowiedź na wejście Finlandii do NATO. Rosyjski emigracyjny portal The Moscow Times powołał się m.in. na dziennik Izwiestia, że w Karelii powstała samodzielna brygada rakietowa uzbrojona w te wyrzutnie. Podlega ona odbudowanemu niedawno... Leningradzkiemu Okręgowi Wojskowemu, w którego skład wchodzą też dwa korpusy armijne stacjonujące w Królewcu i w obwodzie murmańskim.
Zaostrzenie kursu wobec Finów Władimir Putin zapowiedział w wywiadzie w końcu ub.r., stwierdzając m.in., że Finlandia będzie miała „problemy z Rosją”. W ostatnich miesiącach Kreml rozpoczął hybrydową operację przeciwko temu krajowi. W rezultacie napływu migrantów Helsinki zostały zmuszone do zamknięcia granic z Rosją. Finlandia ma zamiar podpisać umowę z USA na temat stacjonowania w tym kraju wojsk amerykańskich. Rosja widzi w tym zagrożenie dla siebie.
w.d.
MIGRANCI
Nowe zasady
Reklama
Sprawa migracji staje się w Europie coraz bardziej gorąca. Podczas gdy Unia Europejska uchwala tzw. pakt migracyjny, brytyjski parlament przyjął projekt ustawy umożliwiającej deportacje nielegalnych imigrantów do Rwandy. Pierwsze loty do tego kraju ruszą za ok. 10 tygodni. Projekt został poparty przez Izbę Gmin w styczniu, ale jego przyjęcie wstrzymywała Izba Lordów, w której rząd nie ma większości. Przez kolejne tygodnie projekt ustawy był przerzucany między obiema izbami parlamentu, wreszcie członkowie Izby Lordów odstąpili od jego blokady, tak że do jego wejścia w życie potrzebna jest już tylko aprobata króla. Do Rwandy mogliby być wysyłani wszyscy nielegalni imigranci. Gdyby mieli podstawy do uzyskania azylu, otrzymywaliby go – ale w Rwandzie, a nie w Wielkiej Brytanii.
Hiszpański rząd ogłosił obowiązkową relokację nieletnich imigrantów z Afryki, którzy przybyli nielegalnie na Wyspy Kanaryjskie. Według rządowego planu, który przedstawił hiszpański minister polityki terytorialnej Ángel Victor Torres, relokacja nieletnich imigrantów nie będzie już dobrowolna, a każdy region zostanie zobowiązany do odebrania z Wysp Kanaryjskich wyznaczony mu przez rząd Hiszpanii odsetek afrykańskich dzieci bez opieki. Od stycznia do marca br. na Wyspy Kanaryjskie dotarła rekordowa liczba afrykańskich przybyszów – ponad 13,5 tys., tj. o 510% więcej niż w podobnym okresie 2023 r.
w.d.
GRA O CBA
Nie ma zgody prezydenta
Reklama
Prezydent Andrzej Duda nie zgodzi się na likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego, co zapowiedziała tzw. koalicja 13 grudnia. Miałoby ono być zastąpione przez Centralne Biuro Zwalczania Korupcji i działać w strukturach policji, na wzór Centralnego Biura Śledczego Policji. – CBA często zajmowało się ściganiem korupcji na szczeblu lokalnym, a przy takich zadaniach sprawdza się właśnie policja – powiedział koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Jak oświadczyła Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta, nie ma na to zgody Andrzeja Dudy. Oceniła, że dzięki działaniom CBA poziom korupcji w Polsce radykalnie się zmniejszył, a nasz kraj w statystykach europejskich i światowych jest wymieniany na niskich pozycjach, jeśli chodzi o występowanie tego zjawiska. Likwidacja CBA została zapisana w umowie koalicyjnej zawartej przez PO-KO, Trzecią Drogę i Lewicę.
j.k.
PROPOZYCJA
Migranci w polskiej policji?
Jeśli ktoś chce pracować w polskich instytucjach, powinien uzyskać polskie obywatelstwo – oświadczył Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji i wicemarszałek Sejmu, odnosząc się do informacji o możliwości zatrudniania w policji osób, które nie są polskimi obywatelami. Powodem miałby być m.in. napływ do Polski obywateli innych państw – chodzi o pomoc w rozpoznaniu m.in. uwarunkowań kulturowych migrantów i specyfiki przestępczości wśród tych osób. W kręgu zainteresowania mieliby być przede wszystkim obywatele Ukrainy, Białorusi i Gruzji.
Zdaniem wicemarszałka Bosaka, cała operacja może tylko pogłębić problemy kadrowe w policji: – Bo jak się rozniesie informacja o takim obniżaniu wymagań, że można wstąpić do policji z obcym paszportem, to coraz mniej Polaków będzie chciało w tej formacji pracować – powiedział. Komenda Główna Policji tłumaczy, że chodzi m.in. o działania mające pomóc w pokonaniu zapaści kadrowej.
j.k.
WALKA O TRZEŹWOŚĆ
Uwaga na alkohol!
Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków – zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Hierarcha przypomniał, że choć ważne jest wprowadzanie dobrych rozwiązań prawnych w kwestii walki o trzeźwość i cenne są wszelkie inicjatywy wspierające trzeźwość Polaków, to najważniejszą sprawą jest odnowa moralna narodu. – Trzeźwość jest polską racją stanu. Takie też przyświeca nam hasło w 2024 r. Musimy zrobić wszystko, aby społeczeństwo zrozumiało, że trzeźwość jest wielką wartością. Ona zabezpiecza wolność wewnętrzną – indywidualną, rodzinną i narodową. To trzeźwość jest fundamentem troski o niepodległość ojczyzny. Odpowiedzialność za troskę o trzeźwość spoczywa na rodzinie, na Kościele, na samorządzie i państwie. To jest obowiązek wszystkich, bez względu na status społeczny czy poglądy polityczne – wskazał.
w.d.