Choć targi przeciętnie kojarzą się z ekspozycjami, prezentacjami oraz promocją towarów, usług i szeroko pojętego przemysłu sakralnego, warto jednak pamiętać, że ich elementarnym
komponentem jest część naukowa, w skład której wchodzą: konferencje, odczyty, sympozja i wykłady. Bo cóż, jeśli nie wymiana myśli, poglądów, doświadczeń oraz dyskusje kształtują
trendy i kreślą horyzonty w sztuce - również sakralnej? Jest to sprawa o tyle istotna, iż architektura sakralna to specyficzna dziedzina. O sukcesie nie decyduje
tu najbardziej finezyjny projekt, wyrażający samego autora, ale przede wszystkim wprowadzenie takich rozwiązań, aby przebywanie w świątyni pomagało, a nie utrudniało jednoczenie
człowieka z Bogiem. Może to czasem projekt świątyni i jego dekoracja są powodem zagubienia człowieka, rozpraszania jego uwagi?
Dlatego też wybitni architekci polscy oraz znawcy tematyki, zgromadzeni na II Konferencji pod hasłem: "Kościoły naszych czasów. Jakie?", nie tylko prezentowali obowiązujące style w postmodernistycznej
architekturze sakralnej polskiej i światowej, ale również z głęboką troską podchodzili do tematyki miejsca sacrum w życiu współczesnego człowieka.
Jakie normy powinien spełniać projekt świątyni, aby jego wnętrze pozwalało na dialog z Bogiem, przybliżanie człowieka do Niego, pomagało w modlitwie i medytacji? Gdzie
istnieje granica między sacrum a profanum w sztuce sakralnej? Twórca projektu nie może bowiem myśleć wyłącznie o własnym sukcesie artystycznym. Czy wprowadzanie do kościoła
innych pomieszczeń funkcjonalnych - typu: świetlice, kawiarnie, salki - nie jest profanacją miejsca świętego? - zastanawiali się zgromadzeni prelegenci.
Prof. Cęckowski - wybitny architekt, twórca m.in. projektu Sanktuarium w Łagiewnikach - na podstawie kilku wykonanych przez siebie projektów świątyń, pokazywał swoją twórczą drogę od idei
do sacrum. Profesor podkreślał niezwykłą wagę czerpania wzorców z polskiego dziedzictwa kulturowego przy sporządzaniu współczesnych projektów.
Z kolei wykład mgr. Piotra Libickiego traktował o obecności sacrum we współczesnym świecie. Prelegent podkreślił, że w najdawniejszych czasach sacrum było czymś naturalnym
dla człowieka i obecnym w codzienności. Wiek oświecenia i filozofii racjonalnej zmaterializował świat i go "odczarował" - zdesakralizował. Sacrum ograniczyło
się tylko do murów świątyń. Wiek XX był wiekiem "nieobecnej świętości". Nowoczesność i jej wytwory stały się barierą utrudniającą spotkanie człowieka z sacrum. Przełomem - jak stwierdził
Prelegent - stał się koniec XX w. Coraz więcej bowiem projektów, zwłaszcza w Polsce, zaczyna czerpać z wielowiekowego dziedzictwa sakralnej architektury.
Sądząc po odczytach, polscy architekci odczuwają ciążącą na nich odpowiedzialność. Dowodem tego jest również wystosowany do zgromadzonych gości apel architekta Pawła Korzewskiego o zwołanie
ogólnopolskiego kongresu architektów na Jasnej Górze, w celu opracowania kanonu określającego i regulującego kształt architektoniczny i dekoracje świątyń.
Pomóż w rozwoju naszego portalu