Reklama

Duszne pogawędki

Błogosławione niedowiarstwo

Niedziela rzeszowska 26/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden ze starożytnych pisarzy rzymskich, chcąc podać przykład naiwności, napisał o chrześcijanach. Powodem takiej opinii był fakt, że właśnie uczniowie Chrystusa charakteryzowali się mocną wiarą - bez konieczności dowodów rozumowych przyjmowali za prawdę naukę chrześcijańską. Mocna wiara, która jest wielką zaletą, może być jednak uznana za łatwowierność. Dlatego też w nauczaniu prawd wiary bardzo ważna jest argumentacja dowodząca prawdziwości danego artykułu wiary. Fides et ratio - wiara i rozum to tytuł jednej z encyklik papieskich; to również przypomnienie, że te dwie rzeczywistości nie mogą sobie zaprzeczać. Ten sam Pan Bóg daje prawdy wiary i zasady funkcjonowania świata, które poznaje rozum. Jeśli więc wydaje nam się, że rozum zaprzecza wierze czy wiara rozumowi, to albo źle rozumiemy daną prawdę wiary, albo nasze rozumienie świata jest błędne.
Po tym, może nieco przydługim wstępie, chcę przejść do zasadniczego tematu dzisiejszego felietonu. Większość prawd wiary znajduje uzasadnienie rozumowe. Istnieją jednak i takie, których istoty nie pojmiemy, przekraczają one bowiem możliwości naszego ludzkiego, ograniczonego przecież, rozumu. Należą do nich tajemnica Trójcy Świętej, prawda o przemianie chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa podczas Eucharystii. Nie jest tych tajemnic w sensie ścisłym za wiele, ale są. Aby nasza wiara była mocna i nie poddawała się szybko zwątpieniom, powinniśmy troszczyć się o coraz lepsze rozumienie prawd wiary. Trudno bowiem mówić, że się wierzy, jeśli nie wie się w co. Nawet owe ścisłe tajemnice wiary, choć nie pojmiemy ich dogłębnego sensu, powinny być przez nas poznawane - przynajmniej na tyle, ile jesteśmy w stanie pojąć.
Za kilka dni liturgia Kościoła przypomni nam postać św. Tomasza Apostoła. W popularnym języku bywa on często określany mianem "niewiernego" - chodzi oczywiście o jego postawę niedowierzania, gdy inni Apostołowie powiedzieli mu o zmartwychwstaniu Chrystusa. Ale tutaj ma miejsce dość ciekawa sytuacja. Ta "niewierność" Tomasza okazuje się błogosławiona. Świadkowie spotkania z Jezusem zmartwychwstałym nie mają odwagi zapytać, kim jest. Wiedzą, że to On, ale z kontekstu zdaje się wynikać, że mają pewne wątpliwości. Inna relacja mówi wprost o lęku i podejrzeniu, czy aby nie widzą ducha. Tomasz niedowierza, musi dotknąć, sprawdzić, udowodnić. Możemy mu mieć za złe ten brak wiary. W tym jednak wypadku stwierdzenie "Pan mój i Bóg mój", po wcześniejszym sprawdzeniu, ma dla nas wielką wagę i znaczenie. Bez tego wielu sceptyków do dziś mogłoby twierdzić, że tak naprawdę Jezus wcale nie zmartwychwstał, że Jego uczniowie ulegli zbiorowej sugestii czy czemuś podobnemu; ewentualnie, że zmartwychwstanie było tylko pozorne, a Chrystus pojawił się jedynie podobny do rzeczywistego. Niedowierzanie Tomasza, włożenie palca w miejsce gwoździ i ręki do boku Jezusa jest dowodem, że zmartwychwstanie dokonało się naprawdę. Tomasz - można by zażartować -"naukowiec", "empirysta" daje nam wspaniały dowód na rzeczywistość i prawdziwość największego z cudów Jezusa.
Tutaj należy pójść jeszcze krok dalej... Ludzie nieraz miewają wątpliwości w wierze; później uważają, że już sam fakt pojawienia się ich jest poważnym grzechem. Gdyby te wątpliwości rodziły się z naszej niedbałości o wiarę i jej rozwój, można by na nie patrzeć w kategoriach grzechu. Na pewno nie jest jednak grzechem, jeśli dla umocnienia wiary podejmujemy dogłębne rozważania nad wiarą. Nie jest to postępowanie złe, a raczej zasługujące na pochwałę. Nie bójmy się stawiania pytań w wierze i szukania odpowiedzi. Pamiętajmy jednak, by w tym "sprawdzaniu" wiary postępować uczciwie, a odpowiedzi szukać w Biblii i literaturze religijnej, a nie "chodnikowej" - jak czasami określamy czasopisma i gazety nieznające się na niczym, a wypowiadające się o wszystkim w tonie wielkich znawców. Pogłębiajmy naszą wiarę, bywajmy czasem "niewiernymi Tomaszami", by w ten sposób dojść do pełnego przekonania wyznania: "Pan mój i Bóg mój".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek w liście do kard. Dziwisza: Proszę, módlcie się nadal za mnie; ja będę modlił się za Was

2025-03-19 19:50

[ TEMATY ]

rocznica

list

kard. Stanisław Dziwisz

papież Franciszek

rocznica śmierci

św. Jan Paweł II

Mazur/episkopat.pl

"Życzę wszystkim spokojnego Roku Jubileuszowego pod znakiem nadziei i, przywołując wstawiennictwa Najświętszej Dziewicy oraz św. Jana Pawła II, z serca błogosławię Tobie i wszystkim, którzy wezmą udział w obchodach 2 kwietnia" - napisał w liście do kard. Stanisława Dziwisza papież Franciszek. Ojciec Święty skierował słowo do arcybiskupa krakowskiego senior przed zbliżającymi się obchodami 20. rocznicy śmierci Papieża Polaka.

Przed zbliżającymi się obchodami 20. rocznicy śmierci św. Jana Pawła II papież Franciszek skierował do kard. Stanisława Dziwisza okolicznościowy list. Został on wysłany przed rozpoczęciem przez Ojca Świętego leczenia w rzymskiej Poliklinice Gemelli.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Święty Józef - milczący świadek wielkich dzieł Boga

2025-03-19 22:28

[ TEMATY ]

Wałbrzych

św. Józef

ks. Tadeusz Wróbel

ks. Wojciech Baliński

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Msza święta odpustowa ku czci św. Józefa Oblubieńca NMP pod przewodnictwem ks. kan. Wojciecha Balińskiego

Msza święta odpustowa ku czci św. Józefa Oblubieńca NMP pod przewodnictwem ks. kan. Wojciecha Balińskiego

– Święty Józef na kartach Pisma Świętego nie wypowiedział ani jednego słowa, a jednak swoim życiem uczy nas, jak wielka jest moc posłuszeństwa i zaufania wobec Boga – podkreślił w homilii ks. kan. Wojciech Baliński podczas uroczystości odpustowych w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Wałbrzychu-Sobięcinie.

Na początku Eucharystii głos zabrał ks. kan. Tadeusz Wróbel. Miejscowy proboszcz przypomniał historię kościoła: – W tym roku przeżywamy 117. rocznicę rozpoczęcia budowy naszej świątyni. Protestanccy mieszkańcy nie zgodzili się na budowę kościoła katolickiego w centrum, dlatego został on wzniesiony nieco na uboczu. Kamień węgielny wmurowano jesienią 1908 roku, a uroczystość poświęcenia odbyła się 28 września 1910 roku – przypomniał.
CZYTAJ DALEJ

Z Reymontem pod strzechy

2025-03-20 19:24

[ TEMATY ]

Stanisław Władysław Reymont

Muzeum Niepodległości

Muzeum Niepodległości, chcąc uczcić obchodzoną w tym roku 100. rocznicę śmierci Władysława Reymonta, wybitnego polskiego pisarza i laureata Nagrody Nobla, zaprasza jutro (21 marca) do włączenia się w akcję „Mazowieckie czytanie Reymonta”.

Będzie to kontynuacja zapoczątkowanego w ubiegłym roku wydarzenia, mającego na celu popularyzację twórczości pisarza, szczególnie wśród młodego pokolenia. Odczytane fragmenty niezatartego dzieła Reymonta w wykonaniu zaproszonych gości przeniosą słuchaczy w świat pełen emocji i literackich obrazów, które na zawsze wpisały się w historię polskiej literatury.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję