Opiekun rodziny mężnej chrześcijanki, matki pięciorga dzieci Joseph Nadeem powiedział watykańskiej agencji misyjnej FIDES, że trzyosobowe kolegium sędziowskie zebrało się 22 bm. o godz. 9.30 czasu miejscowego. Po krótkim posiedzeniu prawnicy uznali za "uzasadniony" wniosek przedstawiony przez obrońcę kobiety, muzułmańskiego adwokata Saifula Malooka i przekazali argumentację obrony do merytorycznego rozpatrzenia przez sąd niższej instancji. Do teg czasu kara śmierci ma zostać zawieszona.
Obecny na dzisiejszej rozprawie wspomniany J. Nadeem, który ponadto stoi na czele Fundacji Oświaty na rzecz Odrodzenia, finansującej rozprawę i wspierającej rodzinę skazanej katoliczki, oświadczył, że przebiegała ona spokojnie, a w sali obrad nie było przywódców ani ekstremistów islamskich. "Dzisiejsza decyzja jest ważnym krokiem napród" - uważa prawnik. Podkreślił, że "jest to czas wspólnej modlitwy, aby Pan skruszył serca tych, którzy są zwizani z tą sprawą, łącznie z sędziami, aby sprawiedliwości stało się zadość i aby Asia wreszcie odzyskała wolność". "Módlmy się, aby zawsze umacniała ją łaska Ducha Świętego i o jej uwolnienie" - dodał przewodniczący Fundacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
49-letnia obecnie Asia Bibi została aresztowana 19 czerwca 2009 z oskarżenia o bluźnierstwo przeciw islamowi i prorokowi Mahometowi. Doniesienie przeciw niej złożyły jej sąsiadki-muzułmanki, gdy chciała zaczerpnąć wody, na co one okdpowiedziały, że jako niemuzułmanka nie może dotykać źródeł wody. Kobieta odparła wówczas, że Jezus jest miłosierniejszy niż prorok islamu. To wystarczyło, żeby matka 5 dzieci trafiła do więzienia i w rok później została skazana na śmierć na podstawie osławionych przepisów o bluźnierstwie z 1986.
Ich zniesienia domagali się w przeszłości przedstawiciele przede wszystkim mniejszości religijnych: chrześcijan, hinduistów, ale także np. ahmadyjczyków - wyznawców nurtu w islamie, nieuznawanego za prawowierny przez większość muzułmanów. Przeciw ustawie występują też niektórzy wyznawcy islamu, zwłaszcza prawnicy i politycy. Niektórzy z nich, np. minister-katolik Shahbaz Bhatti i gubernator Pendżabu muzułmanin Salmaan Taseer przypłacili życiem dążenia do zniesienia tych przepisów.