Reklama

Pod opieką Świętych Apostołów

29 czerwca Kościół katolicki obchodzi wspomnienie Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Niewiele wspólnot w naszej diecezji nosi to wezwanie, bo zaledwie trzy. Jedną z nich jest parafia w Psarach. W dniu wspomnienia Patronów może warto przyjrzeć się tej placówce duszpasterskiej nieco bliżej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspaniała postawa wiernych

Psary na pewno nie są "chatą za wsią". Istnieją dobre połączenia komunikacyjne do najbliższych miast. Młodzież stawia na naukę. Wielu tu studentów. Spore grono ludzi sprawuje wysokie stanowiska w mieście, gminie, województwie, a nawet w stolicy. Budujący jest fakt, że coraz więcej młodych ludzi wykupuje na terenie parafii działki i buduje własne domy. Parafia liczy 2755 mieszkańców. To ludzie jak w każdym środowisku, część obojętnych, ale duża liczba zaangażowanych w sprawy parafii. Jak podkreśla proboszcz ks. Włodzimierz Sęk, "można znaleźć z nimi wspólny język. Przekonałem się o tym w ciągu moich pierwszych miesięcy pobytu w parafii jako nowy duszpasterz". Ks. Włodzimierz podkreśla zwłaszcza ich ogromny zapał w podejmowaniu i realizacji kolejnych inwestycji remontowo-budowlanych przy kościele. "Wspaniała postawa" - zaznacza ks. Sęk. "W ciągu ostatniego roku znacznie podreperowaliśmy nasz kościół, który wymagał gruntownych zmian i remontów. Przeprowadzono odwodnienie kościoła, zabezpieczenie i naprawę dachu świątyni, założono nowe żaluzje na wieżach, wymieniono instalację elektryczną wewnątrz, położono nową elewację zewnętrzną i wewnętrzną..." - jednym tchem wyliczają parafianie, którzy od samego początku angażowali się w dzieło. Zmienił się też wystrój prezbiterium kościoła. Po obu stronach umieszczone zostały figury patronów parafii, a na lewej ścianie figura św. Barbary, która jest darem miejscowych górników. Po prawej stronie ołtarza stanęła figura Matki Bożej Fatimskiej. Kościół wzbogacił się też o obraz Jezusa Miłosiernego pędzla Aleksandra Kowala z Będzina, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych.

Nie zapeszajmy...

Ksiądz Proboszcz wskazuje na niezwykle życzliwą i otwartą współpracę z władzami gminnymi, zwłaszcza z wójtem Marianem Koziełem. "Wszystko wymaga czasu, pracy i cierpliwości, a mnóstwo jeszcze inwestycji przed nami" - wyjaśnia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z zamierzeniami, w pierwszym rzędzie rozpocznie się budowa kaplicy pogrzebowej na cmentarzu, który od parafialnego kościoła oddalony jest o 2 km. Trzeba też będzie rozwiązać sprawę budynku katechetycznego, który na razie jest niezagospodarowany i wymaga dużych nakładów finansowych. Poza tym wiele mniejszych prac, o których się nie mówi, tylko je po prostu wykonuje. "Przecież nie o piękne, górnolotne słowa i obietnice chodzi we wszystkim, ale o działanie, o czyn, który mówi sam za siebie" - zaznacza ks. Sęk.
Kiedy przed 15 miesiącami nowy Proboszcz obejmował parafię w Psarach Niedziela sosnowiecka pisała, że jest świadomy ciężaru obowiązków i zadań duszpasterskich, ale ma głowę pełną pomysłów, chcąc troską duszpasterską objąć wszystkich bez wyjątku. "Chodzi o to, abyśmy tworzyli spójną, dobrze rozumiejącą się, zgraną wspólnotę. Przy obustronnym, przychylnym nastawieniu, ufam, że wszystko dobrze będzie się układało" - mówił wówczas świeżo upieczony Proboszcz. Z perspektywy tego krótkiego czasu możemy śmiało powiedzieć, że idzie zupełnie nieźle. I oby tak dalej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję