Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak wielką moc pod względem duchowym i fizycznym mają dla nas sakramenty święte udzielane w Kościele. Ustanowione przez Jezusa
Chrystusa ponad 2 tysiące lat temu: chrzest, bierzmowanie, Eucharystia, pokuta, namaszczenie chorych, kapłaństwo i małżeństwo, pomagają nam - chrześcijanom, kroczyć na ziemi ku zbawieniu i wiecznej
szczęśliwości. Jak mawiał wielki teolog, filozof i doktor Kościoła św. Tomasz z Akwinu, sakramenty umożliwiają nam pielgrzymowanie "czasowo nieskończenie i twarzą w twarz
z Bogiem".
Niestety, często przystępuje się do nich, szczególnie do Eucharystii i pokuty, automatycznie, bezwiednie i czasem bezrefleksyjnie. W ten sposób pozbawiamy siebie ich
uzdrawiającego działania na nasze ciało i duszę! Bez koniecznej w tym momencie wiary odrzucamy ich autentycznie pomocne skutki w naszym życiu codziennym i religijnym.
Tracimy także świadomość ich cudownej i kojącej duchowej mocy. I tak możemy wpaść w pustkę rozmaitych lęków, niepokojów oraz, w skrajnych przypadkach, nihilizmu
egzystencjalnego (swego czasu tak bardzo modnego wśród lewicowych pseudointelektualistów na zachodzie Europy). Warto więc zatem ponownie sobie uświadomić siłę działania sakramentów. Nie wolno tracić czasu
na niepotrzebne spekulacje czy zwątpienia, gdyż właśnie na to tylko czeka Zły.
Pomóż w rozwoju naszego portalu