Reklama

Jasna Góra

Jesteście wartością

Mamy zmagać się o prawdę z pomocą Ducha Świętego, aby przywracać ludziom utraconą hierarchię wartości – powiedział abp Wacław Depo do dziennikarzy.

Niedziela Ogólnopolska 5/2024, str. 16

[ TEMATY ]

dziennikarze

Karol Porwich/Niedziela

Przewodniczący Mszy św. w intencji dziennikarzy – abp Wacław Depo; przy mikrofonie – o. Andrzej Grad, paulin

Przewodniczący Mszy św. w intencji dziennikarzy – abp Wacław Depo;
przy mikrofonie – o. Andrzej Grad, paulin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy, metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w intencji dziennikarzy w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze.

Odpowiedzialność

– Dla nas to jest dzisiaj chwila, aby się zatrzymać i oddać Bogu przez wstawiennictwo Maryi nasze osobiste sprawy, troski, niepokoje, historię oraz przyszłość. A czynimy to nie tylko z ludzkiej potrzeby, ale także z odpowiedzialności za słowo, z którym na co dzień współpracujemy – powiedział na rozpoczęcie Liturgii o. Andrzej Grad, dyrektor Radia Jasna Góra. Paulin zachęcił dziennikarzy, aby to spotkanie przy stole eucharystycznym było też okazją „do pogłębienia wzajemnych relacji, by służyć Prawdzie i Słowu, a więc Jezusowi Chrystusowi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To nie nasza zasługa

W homilii abp Depo podkreślił, że „każde wypowiedziane czy usłyszane słowo Boże jest bezcennym darem Ojca Niebieskiego”.

Reklama

Arcybiskup przestrzegł przed popadaniem w samozachwyt oraz zwrócił uwagę na potrzebę nawrócenia. – Musimy być gotowi na zmianę mentalności, sposobu myślenia, aby z pomocą Ducha Świętego nie zachwycić się tym, że robimy coś wielkiego, co znajduje nawet uznanie u ludzi. Nie łudźmy się: nasze budowanie świątyń, domów duszpasterskich i plon naszego ziarna Ewangelii zasiewanego przez środki społecznego przekazu zależą jedynie od woli Boga, a nie od naszych zabiegów i zatroskania – zauważył hierarcha. – Wszystko bowiem, co czynimy, spoczywa w rękach Boga i to On sprawia, że nasz dom jest zbudowany na trwałe, a nasze ziemie sumień są urodzajne – dodał.

Powołanie

Arcybiskup Depo powtórzył za papieżem Franciszkiem apel, który Ojciec Święty skierował 22 stycznia podczas audiencji do Międzynarodowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Akredytowanych przy Watykanie: „Miłujcie prawdę i szanujcie ludzi bez osładzania napięć, a jednocześnie bez tworzenia niepotrzebnego zgiełku, starając się uchwycić to, co istotne w świetle natury Kościoła. Bycie dziennikarzem to powołanie podobne do powołania lekarza, który dotyka ran społeczeństwa i świata, aby je uleczyć”.

Metropolita częstochowski zachęcił do modlitwy, „by słowo Boże w nas zamieszkało, byśmy je ukochali całym sercem i duszą, a wtedy stanie się owocne dla nas i dla ludzi naszej drogi życia”.

– Święty Franciszek Salezy przypomina nam, że mamy zmagać się o prawdę z pomocą Ducha Świętego, aby przywracać ludziom utraconą hierarchię wartości – powiedział na zakończenie Liturgii abp Depo i udzielił błogosławieństwa relikwiami patrona dziennikarzy.

W modlitwie uczestniczyli przedstawiciele jasnogórskich mediów oraz tygodnika Niedziela, Edycji św. Pawła, Radia Fiat, TVP Katowice i TV Orion.

Materiał wideo jest dostępny na stronie: www.tv.niedziela.pl .

2024-01-29 18:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Dec do dziennikarzy: unikajcie kłamstwa i złośliwości

[ TEMATY ]

dziennikarze

bp Ignacy Dec

dziennikarstwo

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Pracownik mediów winien unikać kłamstwa i złośliwości, a być promotorem prawdy, wartości moralnych, religijnych i patriotycznych – mówił do dziennikarzy z terenu Dolnego Śląska biskup Ignacy Dec podczas spotkania noworocznego, które odbyło się 8 stycznia w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy.

Pracownicy środków społecznego przekazu uczestniczyli w nabożeństwie Słowa Bożego. Nawiązując do Ewangelii o powołaniu pierwszych uczniów, bp Dec wskazał, że ich powołanie to zaproszenie do wstąpienia w szeregi członków Królestwa założonego na ziemi przez Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Zwiastowanie Pańskie

Niedziela Ogólnopolska 14/2002

[ TEMATY ]

Zwiastowanie Pańskie

Martin Schongauer, „Zwiastowanie”(XV w.)/fot. Graziako

Dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem Kościół obchodzi umownie uroczystość Zwiastowania Pańskiego, przypominając doniosłą chwilę, kiedy Matka Boża, posłuszna wezwaniu Nieba, godzi się zostać Matką Jezusa Chrystusa. Użyłem terminu "umownie", gdyż nie jest znany dzień Narodzenia Pana Jezusa, a przeto nie może nam też być znany dzień Jego wcielenia, poczęcia w łonie Maryi. Uroczystość Zwiastowania zaczął najpierw wprowadzać Kościół wschodni już od V wieku. Na Zachodzie przyjęło się to święto od czasów papieża św. Grzegorza Wielkiego (+604). Było to początkowo święto Pańskie. Akcentowano przez nie nie tylko moment Zwiastowania, ale przede wszystkim Wcielenia się Chrystusa Pana, czyli akt pierwszy Jego przyjścia na ziemię, i rozpoczęcia dzieła naszego zbawienia. Tak jest i dotąd w liturgii. Jedynie pobożny lud nadał temu świętu charakter maryjny, czyniąc pierwszą osobą Najświętszą Maryję Pannę jako "błogosławioną między niewiastami", wybraną w planach Boga na Matkę Zbawiciela rodzaju ludzkiego. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie jako temat plastyczny towarzyszyło chrześcijaństwu od zarania jego dziejów. O wyjątkowej randze tych przedstawień świadczy fakt, iż umieszczane były one zazwyczaj w głównych ołtarzach świątyń. Bogactwo treści zawarte w tych kompozycjach stawia scenę Zwiastowania w rzędzie najważniejszych tematów w sztuce sakralnej czasów nowożytnych, także polskiej. Wydarzenie ewangeliczne, podczas którego dokonało się Wcielenie, jest nie tylko epizodem z życia Matki Bożej, lecz jawi się jako moment przełomowy dla dziejów ludzkości, kulminacja zbawczego planu Boga. Najdawniejszy wizerunek tego typu zachował się w katakumbach św. Pryscylli, pochodzi bowiem z II wieku. Maryja siedzi na krześle, przed Nią zaś anioł w postaci młodzieńca, bez skrzydeł, za to w tunice i w paliuszu, który gestem ręki wyraża rozmowę. Podobne malowidło spotykamy w III wieku w katakumbach św. Piotra i Marcelina. Od wieku IV widzimy archanioła Gabriela ze skrzydłami. Ma on w ręku laskę podróżną albo lilię. Na łuku tęczy w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie wśród dziewięciu obrazów-mozaik barwnych jest również scena Zwiastowania (IV wiek). W jednym z kościołów Rawenny znajduje się mozaika z VI wieku, na której Maryja jest przedstawiona, jak siedzi przed swoim domem i w ręku trzyma wrzeciono. Anioł stoi przed Nią z berłem. Z wieku XIII pochodzi wspaniała mozaika w bazylice Matki Bożej na Zatybrzu w Rzymie (kościół rezydencjonalny Prymasa Polski). Scenę Zwiastowania uwiecznili nieśmiertelni w swej twórczości artyści tamtych lat: Giotto, Fra Angelico, Simone Martini, Taddeo di Bartolo, Masaccio. Motyw Zwiastowania rozwinął się szczególnie w dobie gotyku. Powstał wówczas swoisty kanon traktowania tego tematu, charakterystyczny dla sztuki średniowiecza, a później wczesnego renesansu. Ten kanon nakazywał malarzom powagę, spokój i szczególne wyciszenie w podejściu do przedstawienia wydarzenia tak ważnego w historii Zbawienia. Od epoki oraz od talentu mistrza zależało już, czy klimat przedstawionej sceny określały rozbudowane realia wnętrza i stroju, czy dominowała elegancka, miękka linia i liryczny, pełen złota nastrój całości. Inaczej malował w tym okresie artysta z Włoch, a inaczej z Północy. Ale różnice nie były wynikiem odległości geograficznej, wypływały natomiast z odmiennego programu środowisk artystycznych gotyckiej, a później renesansowej i barokowej Europy, które kształtowała myśl wieków średnich od mistycyzmu po realizm. Temat Zwiastowania Pańskiego to temat rzeka, trudno wymienić choćby najważniejsze dzieła ukazujące to wydarzenie, które inspirowało malarzy - tych wielkich, którzy przeszli do historii sztuki, i tych mniejszych, którzy pozostawili swe obrazy po licznych świątyniach, gdzie do dziś wzruszają, każą myślą przenosić się do Nazaretu, gdzie dokonało się Zwiastowanie Pańskie, gdzie Chrystus wszedł w dzieje świata.
CZYTAJ DALEJ

Lekarz z Polikliniki Gemelli: papież mógł umrzeć

2025-03-25 11:45

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

klinika Gemelli

mógł umrzeć

PAP/EPA

Papież Franciszek w Poliklinice Gemelli

Papież Franciszek w Poliklinice Gemelli

Papież mógł umrzeć - przyznał profesor Sergio Alfieri, szef zespołu medycznego, który opiekował się Franciszkiem w Poliklinice Gemelli. Lekarz ujawnił we wtorkowym wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera", że w najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.

Mówiąc o największym kryzysie zdrowotnym papieża podczas jego pobytu w szpitalu, profesor Alfieri podkreślił: "Byliśmy wszyscy świadomi, że sytuacja jeszcze się pogorszyła i że jest ryzyko, że (Franciszek) może nie dać rady".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję