Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Święty Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla Hebrajczyków słowo „święty” łączy się wpierw z Bogiem. Określa Jego odrębność od świata stworzonego. On jest radykalnie inny od tego, co jest znane człowiekowi. To słowo odnosi się także do osób, które Bóg powołał, by pełniły wyznaczoną przez Niego służbę. Zasadniczo chodzi o proroków i kapłanów. Określa ono również powołanie ludu Izraela: „bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty” (Kpł 19, 2), wzywa do wierności przykazaniom, a tym samym Bogu, oraz wskazuje na zasadniczą rolę ludu Bożego względem świata. Lud, tak jak kapłani, ma oddawać cześć Bogu. Najgłębszym przejawem tej czci jest pełnienie Jego woli.

W rozważanym dziś fragmencie Ewangelii słowo „święty” jest użyte w zwrocie: „Święty Boga”. Określa ono Jezusa jako Tego, który pełni posłannictwo dane mu przez Boga, a jednocześnie podkreśla Jego ścisły związek z Bogiem. To bardzo trafne określenie Jezusa. Jednocześnie zaskakuje to, że określenia tego używa człowiek opętany, a ściślej mówiąc – demon, czyli przeciwnik Boga. On odsłania swą wiedzę o Jezusie – o Tym, który w początkach głoszenia Ewangelii jest nikomu nieznany. Ludzie są zdumieni Jego nauką, ale nie wiedzą o Nim nic więcej. Jeden drugiego pyta, kim jest ten, który uczy jak Prawodawca, ale nie potrafią na nie odpowiedzieć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsza odpowiedź na to pytanie paradoksalnie pada ze strony demona. To przedstawiciel świata nadprzyrodzonego. Choć jest on przeciwnikiem Boga, to zna Go, a tym samym zna także Jezusa i Jego misję. Wie, że jest On związany z Bogiem i że jest całkowicie różny i oddzielony od złego ducha. Określenie Jezusa jako „Świętego Boga” podkreśla kontrast między Nim a demonem, nazwanym duchem nieczystym. Prawo zabraniało nieczystym kontaktu z tym, co święte, a także dotykania rzeczy nieczystych przez tych, którzy byli wezwani do służenia Bogu. To wykluczało ich ze wspólnoty ludu Boga.

Reklama

Opis wydarzenia nie koncentruje się jednak tylko na ukazaniu przepaści między złym duchem a Jezusem. Jezus bowiem jako Święty Boga przychodzi unicestwić tego, który odwodzi ludzi od Boga. Uwalnia tych, którzy byli związani przez demona nieczystości i nie mogli przystąpić do Boga, który jest święty. On wchodzi w przestrzeń życia ludzi owładniętych przez ducha nieczystego, by ich uwolnić i uświęcić, a tym samym na zawsze połączyć z Bogiem. Czyni to po to, by jak Jezus stali się świętymi Boga.

Jeśli tak, to dlaczego Jezus nakazuje demonowi milczeć? Rzecz w tym, że nie nastąpił jeszcze właściwy moment na ujawnienie tej prawdy. Ogłoszenie jej u początku publicznej działalności oznaczało sięgnięcie po triumf i chwałę. Tymczasem misja Jezusa wiąże się z podjęciem krzyża. Kolejne wydarzenia mają pomóc ludziom otaczającym Jezusa, a także czytelnikom Ewangelii odpowiedzieć sobie na pytanie: czy Jezus jest rzeczywiście Świętym Boga? Czy ma On moc uwolnić człowieka z więzów złego ducha i zbliżyć go do Boga? A jeśli tak, to w jaki sposób? Ostateczna odpowiedź przyjdzie w chwili, w której Jezus odda swe życie na krzyżu.

2024-01-23 14:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołanie proroka

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. V

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

Karol Porwich/Niedziela

Gdy mówimy o prorokach, zazwyczaj naszą myśl kierujemy ku Biblii – i całkiem słusznie. Niemniej prorocy pojawiali się nie tylko w dawnym Izraelu, ale także w innych krajach starożytnego Bliskiego Wschodu. Pełnili funkcję doradców czy wróżbitów. Próbowali wyjaśniać ludziom czekającą ich przyszłość, starali się pomagać w podejmowaniu właściwych decyzji. Byli obecni w świątyniach i na dworach królewskich. Funkcjonowały szkoły przygotowujące do tego zajęcia. Było ono też źródłem zysku. Czy biblijni prorocy byli do nich podobni? Nie. Byli bowiem ludźmi powoływanymi przez Boga. Zasadniczym celem nadanej im misji było głoszenie słowa Bożego. Wezwanie do niej mogło się pojawiać w różnych okolicznościach. Samuel usłyszał je, gdy pod okiem kapłana Helego przygotowywał się do pełnienia służby w sanktuarium. Jego nauczyciel pomógł mu rozpoznać głos powołania. Elizeusz został wezwany przez proroka Eliasza, ale to Bóg wyznaczył go na następcę proroka. Powołanie oderwało Amosa od codziennych zajęć pasterza i sadownika. Izajasz doświadczył go w świątyni – przeżywał niezwykłą wizję chwały Boga. Czasem okoliczności powołania pozostawały tajemnicą. Bywało, że prorok lakonicznie stwierdzał: przemówił Bóg do... lub: skierowane zostało słowo Boga do... – i tu wymieniał swe imię. W obliczu powierzonej misji prorocy odczuwali niekiedy lęk, widzieli bowiem własną słabość, a czasem uważali się za niezdatnych do jej pełnienia. Wtedy Bóg umacniał ich i zapewniał o swej pomocy. Misją powołanego było zapowiadanie dzieł Boga. Zarówno tych, które miały nastąpić, jak i tych, które się już dokonały lub rozgrywały na oczach ich słuchaczy. Za każdym razem podkreślali, że wszystkie wydarzenia następują według nakreślonego przez Boga planu. Wzywali również do przemiany życia, przestrzegając przed bolesnymi konsekwencjami odwrócenia się od Boga. A gdy te stały się rzeczywistością, nieśli słowa pociechy, wskazując na miłosierdzie Boga. Gdy lud i jego władcy ulegali pokusie bałwochwalstwa, wtedy bronili wiary Jedynego Boga. Zapowiadali także – a może przede wszystkim – nadejście Mesjasza, Doskonałego Władcy, który ocali, czyli zbawi, ludzi od ich nieszczęść. Nigdy nie pełnili swej misji dla zysku. Często z jej powodu musieli znosić prześladowania ze strony swych rodaków. Bywało, że ceną wierności głoszonemu orędziu była męczeńska śmierć. Czasem doświadczali zniechęcenia i wtedy chcieli uciec od powierzonego im zadania, lecz w takich chwilach w ich sercu rozlegał się na nowo głos Boga, który przełamywał ich opór, dawał moc w chwili słabości. O autentyczności powołania biblijnego proroka świadczyły wydarzenia tożsame z wypowiedzianymi przez niego słowami i zgodność jego orędzia z duchem wiary, jakiego Bóg wzbudził w swoim ludzie. Często owo potwierdzenie autentyczności powołania przychodziło długo po zakończeniu ich ziemskiego życia.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 9 tys. osób ma dobrowolnie odejść z Poczty Polskiej

2024-08-14 13:50

[ TEMATY ]

poczta polska

zwolnienie

laciatek/Fotolia Fotolia

Program dobrowolnych odejść pracowników z Poczty Polskiej obejmie ponad 9 tys. osób, czyli 15 proc. załogi, i będzie kosztował spółkę około 600 mln zł - poinformował podczas środowej konferencji prasowej prezes spółki Sebastian Mikosz.

"Podjęliśmy kilka istotnych decyzji. Pierwsza dotyczy uruchomienia za kilka tygodni programu dobrowolnych odejść z Poczty Polskiej. Bierze się to z tego, że (...) jesteśmy pocztą w Europie, która ma najwyższe koszty zatrudnienia procentowo do swoich przychodów. 65 proc. naszych kosztów to są koszty zatrudnienia. Jeśli popatrzymy na naszych konkurentów, to tam oscyluje to między 35 proc. a 45 proc." - powiedział prezes.

CZYTAJ DALEJ

Wierna, niezłomna, z bliznami, młoda - 313. Warszawska Pielgrzymka Piesza już na Jasnej Górze

2024-08-14 18:51

[ TEMATY ]

Warszawska Pielgrzymka Piesza

Karol Porwich/Niedziela

O. Melchior Królik

O. Melchior Królik

Dotarła na Jasną Górę po raz 313-ty, a w niej 4,1 tysiąca pątników - Warszawska Pielgrzymka Piesza, nazywana paulińską. Przez ponad trzy wieki stała się symbolem polskiego pieszego pielgrzymowania, dziedzictwem Zakonu Paulinów i dobrem narodowym wpisanym na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Jest znakiem pielgrzymiej wierności, nawet za cenę męczeńskiej krwi, o czym przypomina do dziś pomnik zamordowanych pątników w 1792 r. w Woli Mokrzeskiej. Pielgrzymka nazywana jest „matką”, bo stała się źródłem i wzorem pielgrzymowania dla wielu pielgrzymek diecezjalnych.

- To nie tylko dziedzictwo narodowe, ale wymiar metafizyczny, doświadczenie obecności Boga i pisanej przez Niego historii zbawienia - mówił kierownik pielgrzymki o. Krzysztof Wendlik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję