Od Eucharystycznej ofiary sprawowanej 7 stycznia przez dyrektora i wicedyrektora Festiwalu – ks. Piotra Pilśniaka i ks. Pawła Tracza – rozpoczęła się tegoroczna, jubileuszowa edycja Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika.
Mszę św. sprawowano w kościele św. Katarzyny w Będzinie-Grodźcu – miejscu, gdzie odbyła się wyjątkowo trudna „pandemiczna” edycja w 2021 r. Dziś wrócono do tego miejsca z radością i nadzieją, że skoro Festiwal przetrwał ten trudny czas (przesłuchania odbywały się wówczas zdalnie, część artystów przyjechała jedynie na Koncert Galowy), przetrwa też kolejne lata, wciąż niosąc inspirację i pociechę rzeszom artystów i słuchaczy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
To wyjątkowe przedsięwzięcie, jakie rozpoczęło się w Będzinie 30 lat temu jako niewielki, lokalny festiwal, dziś obejmuje i jednoczy co roku pięć krajów i kilkadziesiąt tysięcy osób. – Dziękujemy Bogu za to dzieło, za wszystkich dobrych ludzi, za setki jurorów, dziesiątki tysięcy wykonawców, którzy wielbili Boga za Jego przyjście na ziemię, śpiewając najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki – podkreślił we wstępie do Mszy św. ks. Piotr Pilśniak. Wspomniał też polecanych w modlitwie zmarłych zasłużonych dla tego dzieła, przede wszystkim jego patrona – ks. Kazimierza Szwarlika, a także wieloletniego reżysera Koncertów Galowych – Jacentego Jędrusika.
Reklama
W zastępstwie chorego ks. prof. Kazimierza Szymonika kazanie wygłosił ks. prof. Paweł Sobierajski. Nawiązując do narodzenia Chrystusa w Betlejem, a także obchodzonej tego dnia niedzieli Chrztu Pańskiego, określił Festiwal, jako „wydarzenie, które 30 lat temu Pan Bóg skazał na sukces”.
– Warto na głos niebiański odpowiedzieć, jak zrobił to ks. Pilśniak 30 lat temu. (…) Miliony bożonarodzeniowych uwielbień, dziękczynień, przebłagań i próśb od 30 lat płyną z Będzina w świat. A to nie wszystko – tyle talentów, zachwytów, wzruszeń, bo to, co się dzieje z jednej strony sceny, ma swoje echo z drugiej strony, pośród tłumu melomanów słuchających na żywo i oglądających transmisję przez internetowe łącza na końcu świata, (…) ucząc się od nas temperatury Świąt Bożego Narodzenia i bożonarodzeniowego rozmachu, tempa kolęd w rytm polonezów i mazurków, albo tkliwości i serdeczności – przypomniał kaznodzieja. I dodał: – Żebyśmy tylko tym naszym śpiewaniem nie przekrzyczeli Boga, który 30 lat temu zapalił światło na wzgórzu zamkowym w Będzinie i pozwala, by płonęło ciągle żywym blaskiem.
Wydarzenie związane z Festiwalem nie mogło zaistnieć bez znakomitej oprawy muzycznej, o którą zadbały Chór i Orkiestra Barokowa Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Karola Lipińskiego w Lublinie pod batutą prof. Teresy Krasowskiej. Wśród artystów byli także Grzegorz Biegas (pianino), Tomasz Bielski (klawesyn i pianino) oraz soliści: Katarzyna Pleśniak (sopran), Ewa Biegas (mezzosopran) i ks. Paweł Sobierajski (baryton). Zaprezentowano kolędy polskie i z różnych stron świata w opracowaniu wokalno-instrumentalnym.