Reklama

Felietony

Od wirtualu do sakramentu

Pan Jezus, gdyby żył w naszych czasach, byłby obecny w mediach, dlatego że On chciał docierać do ludzi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Media to nie jest coś, media to ktoś. Każdy artykuł, a nawet wpis na Facebooku czy X (dawnym Twitterze) to spotkanie ludzi. Z dwóch stron ekranu komórki, komputera, telewizora, a także radioodbiornika i czasopisma są ludzie. Jak to się ma w czasie, gdy karierę robi sztuczna inteligencja?

Tegoroczne orędzie na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, które papież ogłasza 24 stycznia, w dniu św. Franciszka Salezego, patrona pisarzy, ma w tym roku temat: „Sztuczna inteligencja i mądrość serca: dla w pełni ludzkiej komunikacji”. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej podkreślało, że ani media, ani sztuczna inteligencja nie są celem samym w sobie. Stanowią one narzędzie, które kiedy jest używane w mądry sposób prowadzi do dobrej komunikacji między ludźmi i życiodajnego spotkania z drugim człowiekiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla nas, wierzących, bardzo ważne jest – obok spotkań międzyludzkich – spotkanie z Bogiem, który przychodzi do nas najpełniej przez swoje słowo i sakramenty. Media nie zastąpią nam realnego spotkania z Jezusem podczas Mszy św., modlitwy na adoracji Najświętszego Sakramentu czy czytania i rozważania Pisma Świętego. Jako narzędzie jednak mogą prowadzić do takiego spotkania. Mogą pomagać innym odnaleźć Boga lub pogłębić i umocnić swoją wiarę. Pomagają w tym media katolickie i nie tylko.

Reklama

„Gdyby dzisiaj św. Paweł żył, byłby dziennikarzem” – często powtarzał bł. ks. Ignacy Kłopotowski, publicysta i wydawca, cytując niemieckiego biskupa Wilhelma Kettlera. Święty Paweł wykorzystywał dostępne w jego czasach sposoby, aby niestrudzenie nieść Dobrą Nowinę. Pisał listy i nieustannie podróżował, by docierać do ludzi i nauczać o Jezusie.

Media mogą być okazją do spotkania z ludźmi i docierania do nich z Ewangelią. Można pójść dalej i powiedzieć, że Pan Jezus, gdyby żył w naszych czasach, byłby obecny w mediach, dlatego że On chciał docierać do ludzi. Czytamy w Ewangelii, że Jezus przechodził przez Galileę, nauczał w synagogach i w świątyni jerozolimskiej. Słuchały Go tłumy. Właśnie media dają taką sposobność docierania do bardzo wielkich rzesz ludzi.

Dzisiejszy rozwój mediów i powszechne korzystanie z mediów społecznościowych sprawiają, że każdy z nas może być w jakimś stopniu dziennikarzem. O tym, jak można to robić, można się dowiedzieć z opublikowanego kilka miesięcy temu, także po polsku, dokumentu Dykasterii ds. Komunikacji pt. „Ku pełnej obecności. Refleksja duszpasterska na temat zaangażowania w media społecznościowe”. Uczestnicy październikowego synodu podkreślili szczególną rolę osób świeckich w tym obszarze. W sprawozdaniu podsumowującym „Kościół synodalny w misji” czytamy: „To oni przede wszystkim uobecniają Kościół i głoszą Ewangelię w kulturze środowiska digitalnego, która wywiera tak silny wpływ na całym świecie – w kulturach młodzieżowych, w świecie pracy, ekonomii i polityki, sztuki i kultury, badań naukowych, edukacji i kształcenia – w trosce o wspólny dom oraz, w szczególny sposób, w uczestnictwie w życiu publicznym” (n. 8d).

Nowym kontynentem, gdzie trzeba nieść Dobrą Nowinę, jest wirtualny świat mediów. Tam spotkamy wielu spośród naszych parafian, uczniów, znajomych z duszpasterstwa czy osoby nieznane, mniej lub bardziej zainteresowane religią, wierzących, którzy potrzebują wyjaśnienia, i niewierzących z pytaniami.

Kiedyś jeden z księży chwalił się, że nie ma konta w mediach społecznościowych. Wówczas inny mu odpowiedział: „Jak ty chcesz dotrzeć do młodzieży, skoro nie jesteś tam, gdzie jest młodzież?”. Oczywiście, na „wirtualu” nasza wiara ani spotkania nie mogą się zakończyć. Świat wirtualny z jego możliwościami daje nam jednak wspaniałe narzędzia do czegoś więcej. W naszej misji jako wierzących katolików chodzi o przejście z „wirtualu” do „sakramentalu”, czyli spotkania żywego Jezusa obecnego w sakramentach.

2024-01-16 12:54

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klucz do zrozumienia papieża Franciszka

Ojciec Święty proponuje pogłębienie miłości Chrystusa ukazanej w Jego Sercu i zachęca nas do odnowienia naszej autentycznej pobożności.

Miłość wypływająca z Serca Pana Jezusa pozwala nam odczytywać najistotniejsze dokumenty i gesty pontyfikatu papieża Franciszka” – stwierdził kard. Luis Antonio Tagle w wywiadzie dla L’Osservatore Romano przeprowadzonym przez Alessandro Gisottiego. Słowa proprefekta Dykasterii ds. Ewangelizacji wskazują, jak ważna jest opublikowana ostatnio encyklika Ojca Świętego Franciszka pt. Dilexit nos o miłości ludzkiej i Bożej Serca Jezusa Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Miłujcie waszych nieprzyjaciół

2025-02-18 13:38

Niedziela Ogólnopolska 8/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Heroizm odpowiedzi na to wezwanie rozumieją tylko ci, którzy doświadczywszy dotkliwych skutków wrogości, postanowili naśladować Jezusa Chrystusa w tym, co naprawdę najtrudniejsze. Nie chodzi bowiem jedynie o to, abyśmy jako wyznawcy Chrystusa miłowali się wzajemnie, ani nawet o to, żeby wyzbyć się pragnienia odwetu i zemsty i na tym poprzestać, ale chodzi o tak głęboką wewnętrzną przemianę, która zaowocuje postawą miłości wobec naszych prześladowców i wrogów. Żaden człowiek własnymi siłami nie jest do tego zdolny. Wezwania do miłowania nieprzyjaciół nie ma w żadnej innej religii, nawet w tych, które jako monoteistyczne, czyli judaizm i islam, są pod wieloma względami najbliższe chrześcijaństwu. Jedna i druga dopuszczają odwet i zemstę, co widać w dramatycznej sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie, gdzie obowiązuje zasada: „oko za oko, ząb za ząb, siniec za siniec”.

Często i słusznie podkreśla się konieczność i wartość cnoty sprawiedliwości. Nakazuje ona, żeby każdemu oddać to, co mu się słusznie należy. O ile jednak w sprawach materialnych jest to wymierne, o tyle w sprawach duchowych sytuacja staje się zdecydowanie bardziej złożona. W sprawach materialnych można – i często trzeba – przezwyciężyć sprawiedliwość np. przez darowanie czy zmniejszenie długu, co zakłada rezygnację z pewnej części należnych mi dóbr, bez których mogę się obyć. W sprawach duchowych to, co najważniejsze, odbywa się we wnętrzu człowieka i potrzebuje gruntownej przemiany umysłu i serca. Poczucie wyrządzonej krzywdy może być tak wielkie, że domaga się ukarania krzywdziciela, a nawet odwzajemnienia doznanej krzywdy. I właśnie wtedy miejsce sprawiedliwości powinno zająć miłosierdzie. Motywacja sprawiedliwości jest z gruntu naturalna, motywacja miłosierdzia natomiast ma charakter nadprzyrodzony. Jezus Chrystus idzie jeszcze dalej i uczy trudnej prawdy: nie ma sprawiedliwości bez miłosierdzia, ale nie ma miłosierdzia bez przebaczenia. Dopiero na gruncie przebaczenia wyrasta postawa miłowania nieprzyjaciół.
CZYTAJ DALEJ

Andrzej Duda: Prezydent Trump powiedział bardzo stanowczo, że wojna w Ukrainie musi się zakończyć

2025-02-22 22:56

[ TEMATY ]

Prezydent Andrzej Duda

PAP/Paweł Topolski

Prezydent Donald Trump powiedział bardzo stanowczo, że wojna w Ukrainie musi się zakończyć - poinformował prezydent RP Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Dodał, że według Trumpa jedynym sposobem na to jest rozmowa z Władimirem Putinem.

"To jest w tej chwili jego główny cel" - poinformował w sobotę podczas konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję