Ignacy mówi, że bardzo lubi spędzać czas w klubie „Arka”: – Przychodzę tu najczęściej, jak mogę – mówi. Ostatnio namalował farbami martwą naturę. Antonina z kolei cieszy się, że może spędzać czas z kolegami i koleżankami i nie nudzi się. Dzieci, które przychodzą do klubu, uczestniczą w różnych zajęciach. W ten sposób twórczo spędzają czas. Mogą ćwiczyć na siłowni, grać w ping-ponga czy piłkarzyki, a także brać udział w różnych zabawach sportowych. W środy i czwartki uczestniczą w warsztatach plastycznych z malarstwa, rysunku i rzeźby, które prowadzi Renata Marek, nauczycielka plastyki w Szkole Podstawowej nr 6. Jej pasją jest sztuka, a w klubie „Arka” od kilkunastu lat pełni funkcję kierownika artystycznego grupy. Dzięki jej inwencji, podopieczni uczą się, jak tworzyć ciekawe dzieła, posługując się różnymi metodami. – Dzieci poznają różne techniki plastyczne, jak na przykład monotypię, czyli formę grafiki w jednym egzemplarzu. Tworzą rysunek, który jest powielany przy pomocy farby drukarskiej na szkle – mówi pani Renata. Można powiedzieć, że to forma współczesnego ksero, która pozwala na uzyskanie jednego unikatowego egzemplarza. Są też prace malarskie farbami temperowymi i akrylowymi. – W szkole najczęściej maluje się farbami plakatowymi. Tu dzieci mogą użyć farb niezmywalnych – dodaje.
Drugi dom
– Chciałabym, żeby klub „Arka” był dla dzieci drugim domem. To miejsce stało się drugim domem. Dzieci, oprócz zajęć artystycznych i sportowych, mają kuchnię, w której – tak jak w domu – pomagają tworzyć potrawy: naleśniki, spaghetti – mówi Renata Marek. – Widzę postęp w tym, czego podopieczni nauczyli się tutaj. Często nie idą do domu od razu po szkole, lecz przychodzą do klubu. Chętnie spotykają się ze sobą w warunkach pozaszkolnych. Mają tu ciepło, mogą coś namalować, odrobić lekcje. Nic nie jest im narzucane – wyjaśnia p. Renata, której obrazy znajdują się w galerii obrazów „Arka”. Nie tylko prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, ale również sama tworzy sztukę.
Wytrwałość i siła ducha
Klub „Arka”, działający w ramach Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, znajduje się w budynku przy placu Matejki 2a w Zielonej Górze, a jego dyrektorem i założycielką jest Krystyna Romankiewicz. Od 1995 r. podjęła wiele starań, aby stworzyć miejsce przyjazne dla dzieci. Od prezydenta miasta otrzymała budynek, który wymagał kapitalnego remontu. Dzięki pomocy darczyńców udało się jej wyremontować i wyposażyć klub. Pani Romankiewicz zaprosiła też ludzi o szerokich horyzontach, którzy prowadzili zajęcia teatralne, filozoficzne czy muzyczne. W 2001 r. miała okazję spotkać się z papieżem Janem Pawłem II i podarować mu album o „Arce”. Ojciec Święty sięgnął po prezent i zaczął przewracać kartka po kartce. Był zainteresowany działaniami klubu, ponieważ sam był asystentem KSM-u. Dziś do „Arki” może przyjść każdy młody człowiek, który chce twórczo spędzić czas.
Pomóż w rozwoju naszego portalu