Pytanie czytelnika: Co oznacza ubóstwo Boga?
Jezus Chrystus pokazuje całym swoim życiem prawdziwą twarz Boga. Chodzi o oblicze przez nikogo niezakłamane, niemające również nic wspólnego z fałszywymi wyobrażeniami Boga. Jezus pokazuje wiele Jego przymiotów. Bóg jest pełen miłości, miłosierny, pokorny, ubogi... Wiele już powiedziano o objawieniu w Synu Bożym miłości, którą jest Bóg. Święty Jan napisał: „Bóg jest miłością” (1 J 4, 8), i nie mamy wątpliwości co do tego, że Jezus Chrystus całym swoim życiem tę miłość objawia. Najdobitniej pokazał ją, gdy umierał na krzyżu. Doskonały Bóg nie może raz kochać bardziej, a innym razem mniej. On nie może być raz miłością bardziej, a innym razem mniej. On jest miłością.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Skoro Syn Boży swoim ziemskim życiem ukazuje oblicze Ojca, czyni to również przez przeżywane przez siebie ubóstwo. Na kartach Ewangelii Jezus jawi nam się jako ubogi. To ubóstwo widzimy już w okolicznościach Jego narodzin. Nie inaczej jest w opisywanych w Ewangeliach wydarzeniach związanych z Jego publiczną działalnością, a kulminacją owego ubóstwa jest doświadczenie krzyża. Warto również podkreślić, że Jezus w swojej programowej mowie, która stała się zarazem Jego autoprezentacją, zwraca się do ubogich, z których czyni swoich uczniów: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5, 3).
Czy Bóg, który wszystko stwarza, może być ubogi? Trzeba tutaj zaznaczyć, że Biblia, mówiąc o ludzkim ubóstwie, wskazuje nie tylko na sytuację ekonomiczną lub socjalną, ale też na wewnętrzną dyspozycję czy też postawę duchową. Już w Starym Testamencie prawdziwe ubóstwo sprowadzane było do pewnej postawy duchowej, którą określano hebrajskim terminem anawim. Słowo to tłumaczone jest jako „ubodzy w duchu” oraz „pokorni” czy też „uniżeni”. Stąd właśnie błogosławieństwo wypowiadane przez Jezusa pod adresem ubogich: „Błogosławieni ubodzy w duchu”, czyli błogosławieni owi anawim, tzn. ci, których życie jest uwarunkowane nie tym, co mają i ile mają, lecz postawą, którą wobec tego wszystkiego przyjmują. Ubogi w duchu może coś mieć, ale pozostaje wobec tej sytuacji uniżony przed Bogiem, ponieważ wszystko należy do Boga. Może też nic nie mieć, ale pozostaje wtedy wobec Stworzyciela w postawie ogromnego zaufania.
Ubóstwo Boga należy rozumieć jako przyjmowaną przez Niego postawę wobec tego wszystkiego, co jest w Nim i co On może. On jest miłością i z tej miłości wszystko stwarza i podtrzymuje. Nie pozostaje egoistą. Ubóstwo Boga wyraża się w ciągłym uniżaniu się. Bóg stał się jednym z nas, by nas przemienić w siebie. Owo uniżenie jest tajemnicą, która przez wieki świętowana jest przez wierzących – to Boże Narodzenie. To święto, które nie bez przyczyny jest kojarzone z wychodzeniem do ubogich, z myślą o samotnych. Tajemnica Wcielenia to czczenie Boga ubogiego – Boga, w którym jest wszystko i który jest wszechmogący, lecz przyjmuje postawę ubogiego. Takiej postawy chce od swoich uczniów Jezus Chrystus.