Przedstawiciele wychowanków szkoły złożyli na grobach bezdomnych wykonane przez młodzież estetyczne, ale też pomysłowe, bo pochodzące z „recyklingu”, wiązanki. Wicedyrektor szkoły Agnieszka Tomaszewska wspomina o regularnym odwiedzaniu cmentarzy przez uczniów, którzy dbają o zachowanie pamięci o swoich byłych dyrektorach czy pedagogach. – Jednak w tym roku jesteśmy wraz z s. Milleną po raz pierwszy w kwaterze dla bezdomnych. W przygotowanie dekoracji na ich groby byłam zaangażowana poniekąd własnoręcznie. Dotarły do nas sztuczne choinki wielorazowego użytku, które nie mogły się już sprawdzić jako dekoracje bożonarodzeniowe.Nasi chłopcy z klas technikum budownictwa dzielnie się z nimi rozprawili, żeby dziewczynom z klasy III o profilu technik architektury krajobrazu przygotować surowiec. I tak zaczęliśmy tworzyć te wiązanki – wyjaśnia nam p. Tomaszewska.
Pomocni ludzie
– Z Zespołem Szkół Technicznych współpracujemy już od wielu lat i od kilku lat przychodzimy na to miejsce. Wiem, że te pierwsze porządki to początek. Trzeba przygotować groby na ten wielki dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Szkoła im. Jana Pawła II już wiele razy wychodziła z inicjatywami społecznymi, wiele razy pomagała i wiele razy wspierała nas. Ma ofiarną, życzliwą młodzież, wspaniałe grono pedagogiczne i dyrekcję – przyznaje s. Millena Banach ze Zgromadzenia Sióstr Świętego Józefa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kochać bezdomnych
Reklama
– Ludzie bezdomni są dla mnie zawsze drogą do miłości, oni uczą nas kochać. Jezus często podkreślał, że ubogich będziecie zawsze mieć u siebie. On nie przyszedł tylko do tych ludzi, którzy są zdrowi, dobrze usytuowani, ale przyszedł do tych, którzy się źle mają, którzy potrzebują wsparcia i opieki. Często uczestniczę w spotkaniach z bezdomnymi i widzę ten ogromny potencjał, jaki ci ludzie mają – często przez nas nie jest wykorzystany. Pewnie jest to skutek wielu czynników, zranienia, skrzywdzenia, zakompleksienia. Za rzadko wyciągamy do tych ludzi ręce, oni są po prostu często wycofani czy też niezauważeni – konkluduje s. Millena.
Pamiętać tak jak o bliskich
O swoim zaangażowaniu i motywacjach opowiadają nam uczniowie z klasy I na kierunku technik architektury krajobrazu. – Powinniśmy pamiętać o zmarłych i odwiedzać ich groby. W mojej rodzinie jest to tradycja, odwiedzam swoich najbliższych zmarłych zarówno w Częstochowie, jak i poza nią – deklaruje Zofia Malec. – Od małego rodzice pokazywali mi miejsce Boga wśród nas, Boga, który wskaże nam drogę i czeka na nas po śmierci – dodaje.
Julia Winecka długo się nie namyślała i spontanicznie podjęła inicjatywę wyjścia na groby bezdomnych. – Pamięć o zmarłych jest dla mnie dosyć ważna w życiu. Należy o nich pamiętać, oni też dla nas coś zrobili jako wcześniejsze pokolenia. Bezdomni są jak każdy inny człowiek, o nich również trzeba pamiętać jak o swoich bliskich – podkreśla.
Gustaw Śliwa zgłosił się na ochotnika z ciekawości. Kinga Maciejewska natomiast przybliżyła nam kulisy procesu produkcji dekoracji, wspominając o elementach ze szkolnego patio, które znalazły się w wiązankach.