Reklama

Porady

Nasze zdrowie

Ruch najlepszą strategią

Koniec cieplejszej pory roku to powrót do pracy i szkoły, czyli do wielu godzin spędzanych przy biurku i komputerze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Długotrwałe przebywanie w pozycji siedzącej i związany z tym niedobór ruchu to jeden z problemów XX wieku. Być może porównywanie skutków wielogodzinnego siedzenia do skutków palenia papierosów jest przesadą, ale nie ma wątpliwości, że powoduje ono liczne negatywne konsekwencje zdrowotne. Jako pierwsze zwykle dają o sobie znać bóle pleców, pośladków i szyi, ale to dopiero początek listy. Wielogodzinna pozycja siedząca zwiększa także ryzyko chorób krążenia, otyłości, nadciśnienia, cukrzycy, wywołuje zaburzenia w pracy układu pokarmowego i oddechowego, może być przyczyną zmian zwyrodnieniowych stawów, powoduje przewlekłe zmęczenie.

Powszednie błędy

Reklama

Ryzyko wystąpienia problemów zdrowotnych jest większe, jeżeli pracując przy biurku, przyjmujemy nieprawidłową postawę ciała. Dotyczy to zarówno dorosłych, jak i dzieci. Warto stale kontrolować ustawienie kręgosłupa podczas pracy, zadbać o prawidłowe ułożenie rąk i nóg. Częstym błędem jest przyjmowanie tzw. pozycji zmęczeniowej, czyli siedzenie z plecami zaokrąglonymi w odcinku piersiowym, z opuszczonymi ramionami i barkami wysuniętymi do przodu. Ważne jest też odpowiednie ustawienie monitora. Gdy jest on za daleko ustawiony, wymusza to wysuwanie głowy do przodu, a w konsekwencji powoduje nadmierne obciążenie odcinka szyjnego kręgosłupa oraz napięcie mięśni szyi i obręczy barkowej. Ustawienie monitora zbyt nisko lub zbyt wysoko również powoduje przeciążenie odcinka szyjnego, a w efekcie nie tylko miejscowy ból, lecz także bóle i zawroty głowy, mrowienie i drętwienie rąk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Złą postawą podczas pracy przy biurku jest wsuwanie nóg pod krzesło albo siedzenie z jedną nogą podwiniętą na siedzisku, co powoduje asymetryczne ustawienie miednicy; konsekwencją może być dyskopatia lub boczne wygięcie kręgosłupa. Z kolei zakładanie nogi na nogę powoduje ucisk na naczynia krwionośne i może doprowadzić do powstania żylaków.

Postawa do poprawki

Błędna postawa może być wynikiem braku wiedzy, niedbalstwa lub źle dobranego sprzętu. Krzesło do pracy powinno mieć tak ustawione siedzisko, aby kąt zgięcia w stawach kolanowych wynosił 90 stopni. Obie stopy powinny być stale oparte o podłogę. Właściwie wyprofilowane krzesło pozwoli, aby plecy były przez cały czas wyprostowane. Odległość monitora od oczu powinna wynosić od 40 do 75 cm, a jego górna krawędź powinna znajdować się na wysokości oczu. Ważne są też ergonomiczna klawiatura i mysz, tak by w czasie pracy nie było potrzeby odchylania nadgarstków, co może wywołać ich przeciążenie i zespoły bólowe.

Aktywność w każdej postaci

Osoby wykonujące pracę siedzącą powinny pamiętać o codziennej aktywności. Chodzi tu nie tylko o pokonywanie 10 tys. kroków, tabatę na siłowni czy jogging, ale o codzienną dawkę ruchu, także w czasie pracy. Długie siedzenie w jednej pozycji przeciąża kręgosłup, dlatego konieczne są regularne przerwy w pracy, wstawanie od biurka, kilka prostych ćwiczeń, rozciąganie dłoni, masaż karku. W trosce o oczy pamiętajmy, aby co jakiś czas przenieść wzrok poza monitor, pomrugać powiekami. Nieodzowna jest aktywność poza pracą dostosowana do indywidualnych możliwości i preferencji. Należy pamiętać, że zaniedbań w tej dziedzinie nie nadrobimy od razu. Kondycję trzeba odbudowywać konsekwentnie, stopniowo zwiększając jej intensywność. Ruch w każdej postaci jest najlepszą strategią wspierania swojego zdrowia, poprawy nastroju i zwiększania energii.

2023-10-30 18:17

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zła metoda na stresy

Niedziela Ogólnopolska 13/2016, str. 46-47

[ TEMATY ]

zdrowie

rodzina

Boyarkina Marina/pl.fotolia.com

Czy zajadanie stresu i emocji, jedzenie jako pocieszenie i ucieczka przed decyzjami i trudnościami może być problemem społecznym? Nie może być, ale... nim jest, bo – w mniejszym lub większym stopniu – dotyczy większości z nas. Jedzenie emocjonalne stało się powszechnym zaburzeniem wysoko rozwiniętych społeczeństw

Gdy do psychologa zgłasza się osoba otyła i mówi, że ma problemy z jedzeniem emocjonalnym („Bo ja mam stresy, bo mam dużo emocji” itd.), to na dwoje babka wróżyła. Może je mieć, ale niekoniecznie. Może mieć fatalne przyzwyczajenia, nawyki żywieniowe, może także folgować bez ograniczeń swojemu łakomstwu. Bo kiedy mówi, że wie, iż trzeba jeść mało i często – i dlatego je 10-12 razy dziennie – to... siłą rzeczy nie może być osobą szczupłą.
CZYTAJ DALEJ

Święta na trudne czasy

Niedziela legnicka 5/2005

Archiwum parafii

Św. Maria de Mattias, obraz w kościele pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie

Św. Maria de Mattias, obraz w kościele pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie

Jako dziecko sprawiała rodzicom (zwłaszcza mamie) kłopoty, bo miała żywy temperament, wciąż skakała i biegała, gdzieś się spieszyła. Jako nastolatka była nieco płaczliwa i trochę rozchwiana emocjonalnie. Jako kobietę dojrzałą cechowała ją impulsywność i pewna nietolerancja wobec innego niż jej sposobu myślenia i działania. A jednak właśnie ją Pan Bóg chciał widzieć jako Założycielkę Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa. Stała się Świętą na niespokojne, trudne czasy, w jakich żyjemy.

Maria de Mattias urodziła się 4 lutego 1805 r. we włoskiej miejscowości Vallecorsa w rodzinie mieszczańskiej. Będąc młodą dziewczyną, zastanawiała się, co ma do zrobienia w życiu, jakie jest jej miejsce na ziemi. Często płakała, wzdychała, męczył ją niepokój. Z domu rodzinnego wyniosła umiłowanie modlitwy i Pisma Świętego, czytała książki o duchowości chrześcijańskiej, żywoty świętych. To wszystko otwierało ją na działanie Ducha Świętego. „Pewnego dnia - napisze potem - poczułam lekkość, jakby unosiły mnie jakieś ramiona”. Poczuła, że jej serce całkowicie zmieniło się i zostało napełnione odwagą, słyszała głos swojego Pana, zrozumiała, że jest kochana. Kiedy doświadczyła Bożej miłości, musiała rozeznać, jak na nią odpowiedzieć. Inspirowana przez św. Kaspra del Bufalo założyła w Acuto 4 marca 1834 r. Zgromadzenie Adoratorek Przenajdroższej Krwi. Zmarła w Rzymie 20 sierpnia 1866 r. Jej doczesne szczątki odbierają cześć w rzymskim kościele Przenajdroższej Krwi, który jest połączony z domem generalnym Zgromadzenia. 18 maja 2003 r. Jan Paweł II ogłosił ją świętą.
CZYTAJ DALEJ

Asteroida nazwana na cześć spowiednika św. Faustyny!

2025-02-05 14:35

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

o. Józef Andrasz SJ

Pixabay.com

Międzynarodowa Unia Astronomiczna nadała dwóm nowym asteroidom nazwy, upamiętniające zasłużonych zakonników. Jednym z nich jest jezuita, o. Józef Andrasz, spowiednik św. siostry Faustyny, którego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w archidiecezji krakowskiej 1 lutego.

Na łamach najnowszego wydania biuletynu Międzynarodowej Unii Astronomicznej poinformowano, że dwie nowe asteroidy otrzymały nazwy odpowiednio: jezuity o. Józefa Andrasza, spowiednika św. Faustyny Kowalskiej i Franciszka Marii Denzy, włoskiego barnabity, który był astronomem i meteorologiem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję