Reklama

Sąsiedzi

Mniejszości narodowe i etniczne oraz religijne od wieków mają swoje miejsce w przestrzeni geograficznej i krajobrazie kulturowym Polski. W drugiej części cyklu zajmiemy się Żydami, Karaimami i Tatarami.

Niedziela Ogólnopolska 40/2023, str. 18-20

pl.wikipedia.org

Żydowscy kupcy warszawscy w XIX wieku

Żydowscy kupcy warszawscy w XIX wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez wieki Rzeczpospolita Polska była ojczyzną wielu narodów. Na polskich ziemiach znajdowały schronienie i bezpieczeństwo niechrześcijańskie społeczności religijne, nade wszystko Żydzi. Gdy na Zachodzie i na Wschodzie szalały pogromy, w Rzeczypospolitej schronienie znajdowali potomkowie Abrahama i pobratymcy Jezusa Chrystusa. Społeczność żydowska, gdziekolwiek żyjąca na świecie – począwszy od państwa Izrael, a skończywszy na Stanach Zjednoczonych – w 80% ma swoje korzenie w Polsce. Co więcej, Żydzi nigdy nie ukształtowaliby swojej tożsamości tak, jak ją ukształtowali, gdyby nie ich – licząca stulecia – obecność w Polsce.

Wyznawców religii innych niż chrześcijaństwo zapraszali do swojego najbliższego otoczenia władcy polscy i litewscy, którzy powierzali im bardzo odpowiedzialne urzędy, przede wszystkim ochronę ich dworów. Zadanie takie wypełniali Karaimi na Litwie. Od ponad 600 lat w Polsce mieszkają Tatarzy, zawsze wierni Allahowi i swojej ojczyźnie – chrześcijańskiej Polsce. Byli przez wieki dzielnymi żołnierzami, duchowo wspieranymi przez swoich muzułmańskich kapelanów wojskowych, którzy modlili się o pomyślność katolickiego władcy Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żydzi

Reklama

Od X wieku Żydzi są obecni na ziemiach Polski. Autor pierwszego opisu państwa Mieszka I – Ibrahim ibn Jakub w swoim dziele wzmiankował o żydowskich kupcach przybywających na nasze tereny. W XI wieku zaczęli tu jednak coraz bardziej napływać już nie tylko kupcy, lecz w ogóle ludność żydowska. Przysługiwał jej specjalny status. Żydzi korzystali z przywilejów nadanych im w 1264 r. przez księcia wielkopolskiego Bolesława Pobożnego, tzw. Statutu kaliskiego. Dokument ten potwierdzany był trzykrotnie przez Kazimierza Wielkiego. Dzięki Statutowi kaliskiemu Żydzi zyskali w Polsce pozycję zbliżoną do odrębnego stanu. Prowadzili działalność handlową, zajmowali się lichwą, dzierżawili karczmy; byli płatnikami podatków, a ich interesy korespondowały z interesami szlachty i magnatów. Przez wieki władcy Polski zajmowali wobec Żydów zdecydowanie przychylne stanowisko. Tej sytuacji nie zmieniły nawet pojawiające się sporadycznie, np. w XIV wieku w Krakowie i na Pomorzu, napięcia społeczne na tym tle.

Pod koniec XV wieku w Polsce miało zamieszkiwać ok. 30 tys. Żydów. W połowie XVII wieku – od 350 tys. do 500 tys. Była to tak wielka migracyjna fala ludności żydowskiej, że Polska stała się największym skupiskiem Żydów w Europie. Należeli oni głównie do grupy aszkenazyjskiej – ludzi bardzo pobożnych, ale ubogich, w przeciwieństwie do grupy sefardyjskiej – Żydów zamożnych i wykształconych.

Na skutek prowadzonych przez Rzeczpospolitą wojen z Kozakami, Tatarami, Rosją, Szwecją i Turcją podupadły miasta zamieszkiwane przez Żydów, więc część z nich przeniosła się na Ukrainę. Tam, w XVII wieku, miały miejsce antyżydowskie wystąpienia, zwane pogromami. Najbardziej tragiczny wydarzył się w 1684 r. w czasie powstania Bogdana Chmielnickiego. Spustoszenie Polski w XVII wieku przez wojska kozackie żydowscy kronikarze porównali do zniszczenia Jerozolimy w I wieku po Chr. Porównanie to ma symboliczną wymowę – Jerozolima zawsze uchodziła dla Żydów i nadal uchodzi za największą świętość. Wielką świętością była wówczas dla Żydów polska ziemia.

Reklama

Właśnie w kontekście pogromów i napięć kulturowo-społecznych, zwłaszcza w obliczu życia w otoczeniu chrześcijan, pojawiły się wewnątrz polskiego judaizmu ruchy mistyczno-religijne. Tak powstał chasydyzm, którego Polska stała się światowym centrum. Dziesiątki miasteczek w Rzeczypospolitej Polskiej było tętniącymi życiem centrami chasydyzmu. Polska była również głównym ośrodkiem ortodoksyjnego judaizmu rabinicznego.

W czasie rozbiorów w Polsce żyło ok. 800 tys. Żydów. Obronę ich statusu zapewnił Sejm Czteroletni (1788-92), a w 1792 r. społeczność żydowska została objęta prawem nietykalności osobistej. To zaborcy, a nie Polacy, zaczęli dyskryminację Żydów. Po upadku powstania styczniowego w 1863 r. ograniczyli np. prawa ludności żydowskiej.

Pod koniec XIX wieku na terenach przedrozbiorowej Rzeczypospolitej pojawił się syjonizm, którego celem były nie tylko laicyzacja Żydów, ale przede wszystkim utworzenie narodowego państwa żydowskiego w Palestynie. Pod koniec tego wieku na ziemiach Polski pod zaborami miało mieszkać ok. 2,2 mln Żydów. Dla przykładu, do tzw. Królestwa Polskiego przyjeżdżali Żydzi wypędzeni lub uciekający przed pogromami w Rosji.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Żydzi stanowili znaczną część mieszkańców miast takich jak: Warszawa, Łódź, Kraków, Wilno, Lwów, ale też znacznie mniejszych, jak Lubartów czy Bychawa. W okresie kryzysu gospodarczego w Polsce (1929-35) pojawił się tzw. antysemityzm gospodarczy (konkurencja ekonomiczna), wyrażający się m.in. w bojkocie żydowskiego handlu. Ta postać uprzedzenia do Żydów nie miała nic wspólnego z nienawiścią rasową rozpętaną przez niemiecki narodowy socjalizm, w którym Polacy nie mieli udziału.

Reklama

Warto pamiętać, że w okresie międzywojennym istniało w Polsce rozbudowane szkolnictwo żydowskie. W Lublinie funkcjonowała np. Jesziwa Mędrców Lublina – uczelnia kształcąca rabinów dla całej ówczesnej Europy Środkowo-Wschodniej.

W 1939 r. w Rzeczypospolitej żyło ponad 3 mln Żydów. W czasie II wojny światowej na skutek eksterminacji prowadzonej przez hitlerowskie Niemcy śmierć poniosło ok. 90% polskich Żydów. Tylko w okupowanej Polsce karano śmiercią ludzi, którzy nieśli im jakąkolwiek pomoc i ich ukrywali. Zbudowane w granicach państwa polskiego niemieckie obozy zagłady miały na wieki – według założeń ich konstruktorów – dokonać destrukcji obrazu Polski jako państwa tolerancji, zgodnie z przekonaniem, że „ludziom można przebaczyć, ziemi – nie”.

Po 1945 r. do Polski powróciło tylko ok. 137 tys. Żydów, ale po komunistycznej prowokacji w lipcu 1946 r., zwanej pogromem kieleckim, nastąpiła kolejna emigracja Żydów z Polski. Ich wyjazd generowany był też powstaniem w 1948 r. państwa Izrael. W latach 1946-50 z Polski do Palestyny i Izraela wyemigrowało ok. 120 tys. Żydów. Następne fale emigracji miały miejsce po 1956 r. oraz w latach 1967-68 i były spowodowane rozgrywkami wewnątrz władzy komunistycznej, w które zostało wciągnięte polskie społeczeństwo. W 1957 r. w Polsce pozostawało ok. 10 tys. wyznawców judaizmu.

Reklama

Ilu wyznawców judaizmu żyje w Polsce na początku XXI wieku? Ok. 1 tys. i ok. 15 tys. osób pochodzenia żydowskiego (niewykazywanych jednakże w oficjalnych statystykach), którzy byli chrześcijanami, agnostykami bądź ateistami. Przynależność do społeczności żydowskiej jako mniejszości narodowej, wg Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2011 r., zadeklarowało 7353 obywateli polskich w województwach: mazowieckim – 2690 osób, dolnośląskim – 880, małopolskim – 745.

Wyznania tradycji judaistycznej reprezentowane były na początku XXI wieku przez Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich oraz Havurah Lelimud Jahadut – Bractwo dla Poznawania Judaizmu. Związek został zarejestrowany w 1988 r. Podzielony był w tym czasie na dziewięć gmin i dwanaście filii. Prowadzi on działalność religijną, sprawuje pieczę nad cmentarzami żydowskimi, uczestniczy w pracach światowych organizacji żydowskich. Ściśle ze związkiem współpracuje Fundacja Ronalda S. Laudera, która w Warszawie prowadzi szkołę, przedszkole oraz punkt nauczania religii judaistycznej. Celem działalności tej fundacji jest rekonwersja Żydów, co ma oznaczać powrót ochrzczonych Żydów do synagogi. Havurah Lelimud Jahadut z siedzibą we Wrocławiu zajmuje się natomiast kultywowaniem obrzędów i zwyczajów żydowskich. Bractwo prowadzi szkołę podstawową. W 1999 r. liczyło dwudziestu ośmiu członków skupionych w jednej gminie.

Tatarzy – muzułmanie

Muzułmanie żyją w Polsce od wieków. Islam, jak stwierdził polski Tatar – imam szyickiego Stowarzyszenia Jedności Muzułmańskiej Mahmud Taha Żuk (absolwent teologii byłej Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie – obecnie UKSW), stanowi „cenną nić w polskim kobiercu duchowo-religijnym”.

Reklama

Od XII wieku na ziemie polskie napadali Tatarzy niebędący jeszcze wyznawcami islamu. W połowie XIV wieku zaczęły się najazdy muzułmańskich Tatarów ze Złotej Ordy. Później na ziemie Rzeczypospolitej zaczęli przybywać również muzułmanie z terenów Wielkiej Ordy, a także – mniej licznie – z Kaukazu, Azerbejdżanu i Turcji. Największy napływ muzułmanów w dziejach Rzeczypospolitej (ok. 100 tys.) miał miejsce w XVI i XVII wieku. Większość z nich z czasem zaczęła biegle posługiwać się językiem polskim bądź białoruskim. Językiem modlitwy pozostał jednak arabski, z czasem zapisywany polskimi literami w brzmieniu arabskim.

Tatarzy zamieszkujący ziemie Rzeczypospolitej byli sunnitami ze szkoły hanafickiej. W XVI wieku podlegali kadiemu wszystkich Tatarów Wielkiego Księstwa Litewskiego, a w następnych wiekach – muftiemu tureckiemu, później (do 1918 r.) – muftiemu krymskiemu. W ramach polskiego oręża Tatarzy mieli własne oddziały. W 1410 r. walczyli z Krzyżakami w bitwie pod Grunwaldem, brali udział – po stronie polskiej – w konfederacji barskiej, insurekcji kościuszkowskiej, powstaniach: listopadowym i styczniowym. Rok po odzyskaniu przez Polskę niepodległości (1919 r.) został zorganizowany w wojsku polskim Tatarski Pułk Ułanów, zwany Jazdą Tatarską, który brał udział w kampanii kijowskiej, a w 1920 r. bronił Warszawy i Płocka przed wojskiem bolszewickim. Obywatele Polski – wyznawcy Allaha brali też udział w wojnie obronnej 1939 r. Po jej zakończeniu wielu spośród nich pozostało na ziemiach zagarniętych przez Związek Sowiecki.

Reklama

W 1858 r. polski muzułmanin Jan Murza Tarak Buczacki dokonał przekładu Koranu z języka francuskiego na język polski. W 1925 r. został utworzony Muzułmański Związek Religijny w Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustanowiono muftiat (tj. siedzibę przywódcy – muftiego) w Wilnie. W okresie międzywojennym w Polsce istniało dwadzieścia gmin muzułmańskich. W tym czasie polscy muzułmanie liczyli 6 tys. wyznawców i mieli siedemnaście meczetów. Po wojnie, w 1947 r., został zarejestrowany Muzułmański Związek Religijny. Od 1993 r. wychodzi Rocznik Tatarów Polskich, od 1992 r. – Świat Islamu, a od 1998 r. – Życie Tatarskie.

Obecnie największymi skupiskami muzułmanów w Polsce są Trójmiasto i Białystok. Mieszkają oni też na Białostocczyźnie. Na Podlasiu tereny zamieszkałe przez Tatarów nazywane sa Polskim Orientem.

Pod koniec lat 90. XX wieku istniało w Polsce sześć gmin wyznaniowych, skupionych w Muzułmańskim Związku Religijnym: w Warszawie, Gorzowie Wielkopolskim, Białymstoku, Bohonikach, Kruszynianach i Gdańsku. Tatarzy posiadają drewniane zabytkowe meczety w Kruszynianach i w Bohonikach. W 1989 r. zbudowany został nowoczesny meczet w Gdańsku. Wszędzie tam, gdzie żyją Tatarzy (oraz w ogóle muzułmanie), funkcjonują również tzw. meczety domowe.

Na początku XXI wieku żyło w Polsce ok. 15 tys. osób pochodzenia tatarskiego (5 tys. przyznawało się do islamu), zrzeszonych w Muzułmańskim Związku Religijnym. Oddzielną od Tatarów grupę muzułmanów stanowią Arabowie oraz przybysze z innych państw kultury islamu, którzy od lat 70. XX wieku przybywali do Polski.

Karaimi

Reklama

Karaimi (nazwa pochodzi od hebrajskiego słowa kara, które oznacza „czytać”, „recytować”) to społeczność pochodzenia tureckiego, wywodząca się od koczowniczego ludu Chazarów. Są wyznawcami religii etnicznej, zwanej karaimizmem, karaizmem lub religią karaimską. Karaimi uznają Torę oraz inne księgi Biblii Hebrajskiej, ale odrzucają późniejsze do niej komentarze, które stanowią trzon doktrynalny judaizmu. Duży wpływ na prawodawstwo oraz obrzędowość Karaimów wywarł islam.

Pod koniec XIV wieku część Karaimów krymskich osiedliła się na Litwie, w Trokach nieopodal Wilna. Służyli w oddziałach straży chroniącej władcę. Pojawili się również w Poniewieżu. W Trokach do dziś znajdują się pochodząca z XIX wieku drewniana kienesa karaimska (dom modlitwy) oraz kilkadziesiąt drewnianych karaimskich domów. W okresie międzywojennym siedzibę miał tutaj hachan – duchowy i świecki zwierzchnik karaimów. Funkcje „kapłańskie” wśród nich pełni natomiast ojciec każdej rodziny.

Według danych statystycznych z 1935 r., w granicach II Rzeczypospolitej żyło od 900 do 1,5 tys. Karaimów. W 1999 r. pozostało jedynie 150 wyznawców tej religii. Dlatego karaimizm jest dziś uważany za religię wymierającą. O ile jednak nieliczni Karaimi nie praktykują religii przodków, o tyle pielęgnują swoją świadomość etniczną. Stąd w Polsce Karaimski Związek Religijny ma trzy dżymaty (gminy) z siedzibami w Warszawie, Gdańsku i we Wrocławiu. Karaimi mieszkają też na Mazowszu, w Trójmieście oraz w Opolu. W Warszawie znajduje się jedyny w Polsce cmentarz karaimski.

***

Ponad tysiąc lat obecności Żydów w Polsce i ponad 600 lat Tatarów i Karaimów to niepodważalne świadectwo polskiej tolerancji. Wzbogacali oni przez wieki skarbiec kulturowy Polski. Zawsze byli wierni swojej polskiej ojczyźnie i walczyli w jej obronie w dziejowych zmaganiach o wolność i suwerenność.

Teolog, religioznawca, były kierownik Katedry Religiologii i Ekumenizmu na Wydziale Teologicznym UKSW, członek Komitetu Nauk Teologicznych PAN, konsultor Rady do Spraw Dialogu Religijnego KEP.

2023-09-26 14:21

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Wino św. Jana

[ TEMATY ]

św. Jan Apostoł

Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha/fot. Graziako

„Wino, które pobłogosławił św. Jan, straciło swoją zabójczą moc, zatem ma ono nas uzdrawiać od zła, złości, która w nas jest i grzechu. Ma nas także zachęcać do praktykowania gorącej miłości, którą głosił św. Jan” – wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. dr Joachim Kobienia, liturgista i sekretarz biskupa opolskiego. 27 grudnia w Kościele błogosławi się wino św. Jana.

– To bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza. Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

Msza św. żałobna za duszę śp. ks. inf. Adama Kubisia

2024-12-28 20:43

Biuro Prasowe AK

    - Dziękujemy Ci, Księże Rektorze, za to, że pokazałeś nam etos akademickiego życia na naszej uczelni. Dziękujemy za wszystkie wykłady, rozmowy, pisane prace, naukowe dociekania, za działania dla dobra uczelni i pokazanie drogi poszukiwania prawdy, posługi myślenia. Dziękujemy za materialne dzieła, jakie nam pozostawiłeś. I prosimy, wstawiaj się teraz za nami przed Bogiem, za przyszłość tej twojej umiłowanej uczelni, bo my pozostajemy jeszcze jakiś czas tutaj na ziemi – mówił rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie ks. Robert Tyrała podczas Mszy św. żałobnej za duszę śp. ks. inf. Adama Kubisia w katedrze na Wawelu.

Na początku Mszy św. odczytano list abp. Marka Jędraszewskiego, w którym metropolita wyraził wdzięczność Bogu za życie i posługę ks. infułata Adama Kubisia. Zmarły pracował jako wikariusz w parafiach w Trzemeśni, Wadowicach i Oświęcimiu. W roku 1962 został prefektem Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Krakowie. W latach 1963-1968 studiował w Rzymie i wrócił na stanowisko prefekta w Arcybiskupim Seminarium Duchownym. Był wykładowcą teologii fundamentalnej na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie. W 1982 został prorektorem na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie, a w 1992 roku – rektorem. Był kanonikiem Kapituły Metropolitalnej w Krakowie, pełnił funkcję archiwariusza Kapituły Metropolitalnej. Wiele serca i pracy włożył przy tworzeniu Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. „Dziękując za dar życia i kapłaństwa świętej pamięci księdza infułata, powierzam jego duszę miłosiernemu Bogu z głęboką wiarą i nadzieją w powstanie z martwych wszystkich wiernych. Rodzinie, przyjaciołom oraz uczestnikom uroczystości pogrzebowej składam wyrazy współczucia, wypraszam potrzebne łaski i z serca błogosławię” – napisał arcybiskup.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję